Wydaje mi się, że już dwie kolejki były, a ta jest trzecia

"Pewniakiem" wydaje się Tottenham, ale kurs mizerny
W derbach Manchesteru górą powinni być goście, ale Czerwone Diabły jeszcze nie wygrały meczu, więc najwyższa pora sięgnąć po komplecik
Myślę, że te dwa mecze będą najczęściej grane

nie wiem dokladnie ale wlasnie to juz jest, prosze poprawic ewentualnie.

Jezeli o mnie chodzi to na jutrzejszy dzien ciekawym typem moze byc Newcastle, dobrze zaczeli sezon i napewno nie beda chcieli tego zmarnowac a do tego graja na własnych smieciach.

Grałbym rowniez over Reading-Everton. Reading dobrze zaprezentował sie przeciwko Chelsea. Gdyby było troche wiecej determinacji to juz do przerwy Reading strzeliłoby 2-3 gole. Everton rowniez strzela duzo bramek i mysle ze ovensywne bedzie nastawienie na ten mecz.

Newcastle
Over Reading - Everton FC

Można spróbować zagrać na to, że gola dla United strzeli Carlos Tevez Nie wiem jak kursy oscylują na First Goalscorer i inne tego typu zakłady, ale po małej staweczce można spróbować. Kto ma strzelać gole dla MU jak nie Tevez, który nawet w meczu z Portsmouth miał kilka okazji na bramki

Poza tym można dalej grzać w Fulham na ich zwyciestwo u siebie. Póki grają u siebie niech zdobywają punkty, bo mizernie i pechowo im z reguły idzie na wyjazdach. Middlesbrough z osłabieniami, podobnie jak Fulham, tyle że właśnie w Fulham taki Bullard to się leczy od jakiegoś czasu Nie wiadomo też co z debiutem Mido - czy Egipcjanin zagra na Craven Cottage... jeśli nie to śmiało można zagrać1.

I mały underdog na Sunderland Skoro szczęście im sprzyja to można spróbować zagrać. Wigan co tuzów nie należy więc kursy rzędu 3 to promocja

No i jeszcze można dorzucić Reading. Nie ma co się zachwycać wygraną Evertonu na wyjeździe. To Tottenham dał dupy, to oni zagrali bez pomysłu. A Reading bardzo solidnie radził sobie z Chelsea, wcześniej z Manchesterem. Everton tak łatwo nie będzie miał i myślę, że skromne zwycięstwo The Royals nie byłoby niespodzianką

A z Tottenhamem bym uważał. Podobnie jak z graniem na United. Wiadomo, zagrali lepiej przeciwko Portsmouth niż przeciwko Reading, ale to derby... Skromne zwycięstwo powinno urządzić Diabły, bo z City trudno gra się w derbach -szczególnie teraz, z City wzmocnionym. Jednak nie zawahałbym się na zagranie Carlitosa że strzeli gola w meczu albo że strzeli bramkę jako pierwszy. Kursy na to mamy przyzwoite... a bramki kto ma strzelać? Rooneya brak, Ronaldo brak, Giggs bez formy... Nani i Scholes mogą zadziałać... ale w takiej sytuacji nic tylko korzystać i próbować grać na Argentyńczyka.

Wiele zalezy jak zespol MU sie ulozy bez swoich 2 gwiazd Ronaldo i Rooneya a za to z Tevezem. Sa to derby wiec latwej przeprawy dla MU nie widze zwlaszcza ze MCity jest w gazie, w derbach ci slabsi zazwyczaj maja wieksza ochote na pokonanie utytulowanych przeciwnikow. Nie zdziwie sie jak bedzie na HT prowadzenie dla MCity. Jak dla mnie 3 niedzielne mecze zakoncza sie remisami, chociaz w meczu Blackburn - Arsenal nadal nie zagra Gilberto, Adebayor, Diaby i Eboue tak wiec jesli McCarthy pojawi sie na boisku na dluzej i bedzie w pelni sil to tu widze wygrana Rovers.

Tak jak wspomnial rene Tottenham wygra, mysle ze z takim zespolem jak Derby nie zanotuja wpadki, kurs 1,4 niski ale warty zagrania w polaczeniu z innymi.Widze remisowa pare Reading-Everton i X2 dla Middlesbrough.

To tak na wstepie do jutrzejszej kolejki, jeszcze nie mam informacji o skladach i kontuzjach wiec na razie wstepnie tak to wyglada.

"chociaz w meczu Blackburn - Arsenal nadal nie zagra Gilberto, Adebayor, Diaby i Eboue tak wiec jesli McCarthy pojawi sie na boisku na dluzej i bedzie w pelni sil to tu widze wygrana Rovers."

Ogladalem mecz z Mypa w pucharze i szczerze mowiac Rovers nie pokazali nic szczegolnego. Skromna wygrana 0:1 niezagral MacCarthy ktory duzo wnosi do gry. Osobiscie nie widze szans na pokonanie Arsenalu nawet w takim oslabieniu.

Licze na przelamanie Tottenhamu..

Tak naprawde to wygrywanie/przegrywanie zalezy od psychiki, uzaleznionej od czynnikow jak obecnosc kibicow, poczucia byca u siebie itp. Gra u siebie zazwyczaj wyglada inaczej niz na wyjezdzie dodatkowo gra przeciwko utytulowanym druzynom wyzwala dodatkowe sily i skupienie na celu. Rovers u siebie zagraja inaczej niz z Mypa a oslabiony Arsenal coz moze odnotowac porazke.

OK, troche faktow do jutrzejszej kolejki:

W ekipie Tottenhamu kontuzji pachwiny doznal Berbatov i jest wykluczony z jutrzejszego meczu z Derby, pomimo to Spurs maja i tak mocna druzyne i uwazam ze spokojnie pokonaja Derby.

Michael Owen powraca po kontuzji ale zacznie mecz od lawki rezerwowych, jesli Aston Villa zagra dobrze w defensywie z pewnoscia meczu nie przegra, nadal kontuzjowani sa Keeper Shay Given, Damien Duff, Joey Barton i Celestine Babayaro.

Do wspomnianych juz oslabien Arsenalu dolacza Rosicky.

Portsmouth ma takze problemy z kontuzjami zawodnikow Sol Campbell, Noe Pamarot, Gary O'Neil, Lauren and Dejan Stefanovic prawdopodobnie nie wystapia jutro w meczu z Bolton. Jest to wazna dosc gra poniewaz nastepne 3 gry beda z ekipami tj.: Chelsea (w), Arsenal (w), Liverpool (d) wiec stracenie w przypadku X 2 pkt bedzie duza strata w perspektywie gry z gigantami.

Nie wiem czy warto sie pakowac w nerwowke i obstawiac zwyciestwo Spursow przy kursie 1.40. Jak dla mnie duzo lepszym zakladem jest obstawienie, ze obie druzyny strzela 1.9 ( Expekt). Mimo kontuzji Berbatova atak wciaz pozostaje najsilniejsza formacja Spurs. Problemem w pierwszych meczach byla beznadziejna dyspozycja obrony oraz pomocy. Ta pierwsza przepuszczala praktycznie wszystko co sie dalo. Gardner i Rocha to para stoperow, ktorzy by sobie nie pograli za bardzo w Championship, niewiele lepszy jest Stalteri. Jedynie Chimbonda i Robinson trzymaja jako taki poziom. Natomiast jesli chodzi o pomoc to zarowno Malbranque, jak i Jenas prezentuja sie tragicznie i pozbawiona amunicji formacja napadu niewiele mogla zdzialac [rzeciwko solidnym defensywom Sunderlandu i Evertonu. Jezeli w grze tej formacji nie nastapi zauwazalna poprawa jakosci gry to rownie dobrze mozna brac kurs 7.0 na Derby. Nie wiem co wymysli Jol ale byc moze od pierwszej minuty wystapi swietnie sie prezentujacy w okresie przygotowawczym 18-letni Franzuc Taarabt. Wrozy sie mu wielka przyszlosc i warto zapamietac to nazwisko.

Spursi beda atakowac od pierwszej minuty, a Derby juz w meczu z Man City pokazalo, ze kontrowac potrafia. Zatem wydaje mi sie, ze padna co najmniej 3 bramki, w tym takze pilkarze Baranow zanotuja zdobycz bramkowa.

Typy:

Tottenham - Derby : obie druzyny strzela bramke - Tak kurs: 1.90 ( Expekt)
Over 2.5, kurs: 1.87, (Expekt)

Portsmouth - Bolton

1) Bolton bez zwyciestwa w lidze.
2) Gospodarze oslabieni kadrowo (from BBC):
"Portsmouth face an injury crisis, with Sol Campbell, Noe Pamarot, Gary O'Neil, Lauren and Dejan Stefanovic doubtful.

Sulley Muntari is suspended, leaving Pompey possibly down to 16 players, so Matt Taylor seems certain to be recalled to the starting line-up.

Former Portsmouth defender Andy O'Brien could make his debut for Bolton, who have conceded five goals in two games.

Strikers Kevin Davies (hamstring) and Ricardo Vaz Te (foot) are again ruled out through injury.

Portsmouth (from): James, Lauren, Cranie, Distin, Hreidarsson, Campbell, Taylor, Traore, Utaka, O'Neil, Pedro Mendes, Davis, Hughes, Mvuemba, Benjani, Nugent, Kanu, Ashdown.

Bolton (from): Jaaskelainen, Hunt, Meite, Faye, O'Brien, Cid, Samuel, Wilhelmsson, Nolan, Speed, McCann, Alonso, Braaten, Harasayni, Diouf, Anelka, Helguson, Al Habsi, Sinclair."

Nawet oslabiony Bolton wyglada calkiem niezle jesli chodzi o skład na ten mecz, ja bym pokusil sie o overka, kontuzje maja raczej zawodnicy z defensywy a Nugent czy Utaka,Kanu beda mieli duza szanse na strzelenie bramek.Ofrnsywa Bolton tez nie wyglada zle Helguson,Anelka,Diouf bramki potarfia strzelac.

bolton nigdy nie przegral pierwszych trzech ligowych meczy to tak ze statystyki

Newcastle - Aston Villa

Jedno z najciekawszych spotkań w tej kolejce. Popularne Sroki zaczęły sezon od wysokiej wygranej z Boltonem na Reebok Stadium, w środku tygodnia nie grały, gdyż ich mecz - podobnie jak The Villans został przełożony. Aston Villa zaczęła sezon od zanotowania porażki z Liverpoolem i na chwilę obecną nie może poszczycić się jakimkolwiek dorobkiem punktowym. W minionym sezonie na St James Park Newcastle wygrało 3:1, także w nadchodzącym pojedynku są uznawani za faworyta. Wynika to zapewne z wyników zanotowanych przez oba zespoły w 1 kolejce oraz przewagi The Magpies przejawiającej się w silniejszym składzie. Choć wiele wskazuje, że mecz może zakończy się zwycięstwem gospodarzy, moim zdaniem wynik oscyluje w granicy remisu. Czytając wypowiedzi użytkowników na innych forach dochodzę do wniosku, iż drużyna AV jest jednak sporo niedoceniana. W każdym bądź razie stać ją na zdobycie choć jednego punktu w tym meczu.

Typ: X




Portsmouth - Bolton

W pierwszym meczu trzeciej kolejki EPL Portsmouth podejmie Bolton Wanderers. W poprzednim sezonie górą były Kłusaki, ale teraz to Pompey są faworytami. Podopieczni Harry'ego Redknappa przyzwoicie rozpoczęli rozgrywki remisując na wyjeździe z Derby County (2:2), a potem dzieląc się punktami u siebie z Manchester United (1:1). Najwięcej zastrzeżeń można mieć do postawy obrony w drużynie gospodarzy, ponieważ zawaliła mecz z Derby w meczu z MU prezentowała się lepiej, lecz nie wiadomo jak zagrają w następnym meczu, ta swoista huśtawka ich prezencji ma związek z kontuzjami podstawowych graczy tej formacji. Dziś raczej nie zagrają Sol Campbell, Lauren a wśród pomocników zabraknie Muntariego i Krancjara. Wanderers nie przegrali na Fratton Park od sierpnia 2003 roku. Ponadto drużyna prowadzona obecnie przez Sammy'ego Lee jeszcze nigdy nie przegrała trzech pierwszych spotkań w Premiership. Pompey natomiast nie przegrali pięciu kolejnych spotkań ligowych na swoim stadionie. Bolton zagra bez kontuzjowanych napastników Kevina Daviesa i Ricardo Vaz Te. Z obecną forma wydaje się, że goście nie mają co liczyć choćby na punkt i są skazani na porażkę. Z drugiej strony i gościom i gospodarzom potrzebne jest odniesienie pierwszego zwycięstwa ligowego. Nawet bardziej gościom, którzy nie zdobyli jak dotąd ani jednego punktu. Typ bardzo ryzykowny, bo i mecz nie łatwy, mimo wszystko jednak zdecyduje się postawić na over 2.5.

Typ: over 2.5

Na papierze pojedynek Dawida z Goliatem, tyle, że Goliat przystępuje do tego pojedynku zakopany od pasa w dół...Mecz z serii must win dla gospodarzy a jak często się takie spotkania kończą sami wiecie.

Tottenham

Zespół, który co roku przystępuje do walki o LM i póki co zawsze tą walkę przegrywa.Święta czwórka ligi jest jak na razie poza zasięgiem zespołu z White Hart Lane.Nowy sezon rozpoczął się dla zespołu ze Stolicy fatalnie.Dwie porażki na inauguracje i to w słabym stylu.Presja na trenerze i zawodnikach jest ogromna.Ten pierwszy ma nie lada orzech do zgryzienia, cała masa jego graczy jest kontuzjowana.Z podstawowej linii defensywnej drużyny do gry gotowy jest tylko Chmimbonda(kontuzje Kinga, Dawsona i Kaboula), na dodatek niepewny jest występ Lee Young Pyo, który dopiero co uporał się z chorobą.W pomocy na pewno zabraknie Tainio oraz Lennona czyli na prawdę ważnych ogniw tej formacji.No i z przodu osłabienie numer 1, brak Dimitara Berbatova.Dodatkowo trener Jol narzeka, że nie ma godnych zmienników.Sytuacja jest na prawdę zła i jakoś nie chce mi się wierzyć by w dzisiejszym meczu gra Tottenhamu uległa tak znacznej poprawie.Zapomniałem dodać, że z ekipy gospodarzy odszedł Mido(za 6mln funtów do M'boro).

Derby

Beniaminek w pierwszych dwóch kolejkach również zanotował mały falstart(zaledwie 1 zdobyty punkt).Sytuacja jest o tyle odmienna, że Derby to główny kandydat do spadku według bukmacherów i dla nich każdy punkt będzie na wagę złota.W ostatnim mecz z Manchesterem City zespół Derby pokazał się z dobrej strony prowadząc wyrównaną walkę z wyżej notowanym rywalem.Wielkim atutem gości jest to, że nie będą musieli oni w tym meczu prowadzić gry a co za tym idzie mogą zastosować swoją najgroźniejszą broń - kontrataki, które mogą okazać się dzisiaj zabójcze dla trapionej kontuzjami defensywy gospodarzy.Trener ma do dyspozycji pełny skład.Do drużyny dołączył jeszcze 22-letni pomocnik
Benny Feilhaber, który został sprowadzony z Hamburga za milion funtów.


Podsumowanie.
Myśle, że przy tak dużych osłabieniach po stronie gospodarzy, gdzie ponad połowa zawodników pierwszego składu jest kontuzjowana ich zwycięstwo w tym pojedynku nie jest wcale takie oczywiste.Jeśli sięgniemy pamięcią do pojedynków obu drużyn z poprzednich lat to zobaczymy, że zawsze były to zacięte boje(bilans ostatnich 5 meczy to 2 zwycięstwa Tottenhamu, 2 zwycięstwa Derby i remis).Przy takich kursach i owczym pędzie wielu graczy można zaryzykować zagranie na gości za small stake w asianie +1.

Typ:Derby +1...Stawka:2/10....Kurs:2.05...Buk:Pinnacle...

Dzis trzy wielkie mecze, gra pierwsza 4ka ubieglego sezonu i zarazem czolowka ostatnich sezonow.

Liverpool - Chelsea 2.40 / 3.15 / 2.95 Expekt

Do skladu Liverpoolu powracaja Jermaine Pennant, Dirk Kuyt, Xabi Alonso i Daniel Agger. Gerrard ma kontuzje palca u nogi ale ma dostac magiczny zastrzyk aby mogl grac. The Blues witaja swojego kapitana Terrego, nie zagraja za to Carvalho, Robben, Ballack i Wayne Bridge.

Blackburn - Arsenal 3.30 / 3.20 / 2.20 Expekt

Benni McCarthy jest gotow do testow po jego kontuzji (wstrzas mozgu), Rovers chca byc pewni na 100% zdolnosci do gry swojego Asa. W druzynie gosci nie zagraja Tomas Rosicky, Emmanuel Eboue, Abou Diaby, Emmanuel Adebayor oraz Gilberto.

Manchester City - Manchester United 4.25 / 3.25 / 1.90

Goscie zagraja bez Christiano Ronaldo (ban 3 mecze za czerwona kartke), Wayne Rooneya (przewidywany czas rekonwalescencji 2 m-ce), Owen Hargreaves, Louis Saha, Anderson oraz Gary Nevilla.


Gdy graja liderzy ze soba kazdy wynik moze wypasc i nie bedzie zaskoczeniem dlatego zazwyczaj stawiam remisy w takich wypadkach, tak samo dzis tak wiec The Reds kontra The Blues X. Manchester City z racji derbowych zawodow zagra na wyzszych obrotach i z oslabionym aczkolwiek wciaz silnym rywalem zza miedzy wyciagnie X. Trzecia para, Rovers nie da sie oslabionym Kanonierom i remis wyciagna, gdy McCarthy bedzie w pelni sil widze tu nawet 1.

Manchester City - Manchester United 1-0 !!

No i mamy niespodzianke BIG kalibru, ogladalem tylko co prawda 2 polowe ale to co zauwazylem to niemoc United bo MCity rewelacyjnie nie gralo tak wiec 2 pkt w 3 meczach stawia Fergusona druzyne w ciezkiej sytuacji i jesli dzis jeszcze Chelsea wygra to tym bardziej. Bardzo dobry wystep zanotowal Micah Richards, dwoil sie i troil i wybieral pilki graczom United spod nog. Manchester City ma juz 9 pkt w 3 meczach i brawa dla nowgo coacha Svena Gorana Erikssona, ktorego tak niechcialno jako szkoleniowca rezprezentancji Anglii
A Carloz Tevez, coz, od poczatku czulem ze MU to nie dla niego miejsce, on moze jest i dobry ale do druzyn typu "sredniak" gdzie on moze blysnac ale w United nie gra 1 skrzypiec i nie dane mu to.
Nasuwa sie mi tu taka refeksja ze inne druzyny zobaczyly ze nie taki czerwony diabel jak go smaruja i w nastepnych meczach beda z wiekszym animuszem atakowac bo skoro taki MCity potrafi wygrac z nimi to czemu i nie my. Tak wiec najblizsze mecze dla M United beda z pewnoscia ciezkie az do momentu kiedy nie ulozy sie druzyna.

Jako kibic United jestem zniesmaczony,podłamany i pełen złości,że mój klub,obecnie Mistrz Anglii w 3 meczach zdobyl 2 pkt`y.Oglądałem mecz,cały,od początku do końca i United miało miażdżącą przewage,City praktycznie się tylko broniło.Ale jeden strzał na bramke,w dodatku rykoszet i po meczu.Nie bronie tu Czerwonych Diabłow,bo taki zespół jak City powinni zrównać z ziemia,mimo tego ze nowy właściciel City wyłożył, póki co, 40 mln funtów do dyspozycji Ericssona.Zakupy Manchesteru w moim odczuciu są trafione,ale czas pokaże czy miałem racje.Tevez musi "wejść" w drużynę,to bardzo dobry napastnik i wierze ze w przyszłości z Rooneyem stworzą wspaniały bramkostrzelny duet.Nani dzisiaj grał dobrą piłkę,wszędzie było go pełno,był aktywny,ale jeszcze nie jest przyzwyczajony do grania 3 meczów w tygodniu i w 60 min opuścił boisko,dajmy mu troche czasu,a może bedzie kolejną wielką gwiazdą która opuściła Sporting,jak Figo czy C.Ronaldo.Dzisiaj brak Rooney`a i C.Ronaldo dał się wyraźnie odczuć.Jestem pewien że United przebudzi się z tego "koszmaru" i pokaże że to wielki klub który interesuje tylko mistrzoswo Anglii,oby tylko ta pobudka nie nastąpiła za późno.....

Jajo nie zgodze sie z tobą, że brak Rooneya i Ronaldo dał się odczuć. UNITED grali dobrze, szczególnie w pierwszej połowie i nie sądze żeby Ronaldo czy Rooney coś zmienili w grze. Poprostu zabrakło skuteczności. Z Tottenhamem poprostu będzie wygrana, bo z ich słabą obroną juz na pewno strzelimy!

Mysle ze w tym meczu najwiecej zalezec bedzie od postawy Tottenhamu, bo goscie sa w niewiele lepsze sytuacji jak gospodarze ( tylko 3 pkt w 3 meczach, MU 2 pkt na 3 mecze). Tak wiec oba zespoly czuja presje i jesli Tottenham sie postawi a jak najbardziej moze i potrafi to ja nie widze latwego meczu dla United a tym bardziej jego wygranej.