Bolton - Everton 2.39 3.16 2.79 01.09.2007 - 16.00

Fulham - Tottenham 3.00 3.16 2.25 01.09.2007 - 16.00

Liverpool - Derby 1.20 5.60 12.92 01.09.2007 - 16.00

Middlesbrough - Birmingham 1.97 3.23 3.62 01.09.2007 - 16.00


Zapraszam do dyskusji.

Newcastle - Wigan 1.71 3.39 4.72 01.09.2007 - 16.00

Reading - West Ham 2.15 3.20 3.19 01.09.2007 - 16.00

Manchester United - Sunderland 1.21 5.51 12.50 01.09.2007 - 18.15

Arsenal - Portsmouth 1.49 3.72 6.63 02.09.2007 - 14.30

Blackburn - Manchester City 2.19 3.18 3.13 02.09.2007 - 16.00

Aston Villa - Chelsea 5.19 3.44 1.65 02.09.2007 - 17.00

Ciezka kolejka do typowania.

Poza dwoma oczywistymi typami na MU i Liverpool nielatwo cokolwiek wybrac. W tych meczach naprawde trudno doszukac sie mozliwosci jakiejkolwiek niespodzianki. Co prawda ostatnia wizyta Sunderlandu na Old Trafford zakonczyla sie sensacyjnym remisem, ktory odebral Manchesterowi szanse na mistrzostwo w sezonie 2005/06, jednoczesnie degradujac Sunderland ale tym razem nie wierze, zeby sie ta sytuacja mogla powtorzyc. Przed sezonem myslalem, ze Sunderland bedzie mial latwiejsze zycie w Premiership ale wyglada na to, ze sklad ktory tak swietnie radzil sobie o klase nizej nie dorasta do wymogow Ekstraklasy. Stad tez troche desperackie ruchy transferowe Roya Keane`a, ktory dzis zatrudnil Kenwayna Jonesa z Southampton oraz irlandzkiego obronce Iana Harte`a. Juz tydzien temu przyszedl Andrew Cole. Jezeli wspomniani zawodnicy zaklimatyzuja sie szybko to mozna miec jakies nadzieje co do dalszej gry Sunderlandu, jesli nie czeka ich bardzo dlugi i ciezki sezon. Derby takze nie doroslo do gry w najwyzszej klasie rozgrywkowej i dotychczasowe wyniki trudno uznac za niespodzianki.

Mysle, ze oba mecze zakoncza sie wysokimi zwyciestwami gospodarzy. Kurs na dubel ok. 1.44 i jak to sie mowi mozna zastawic swoj dom i w ten sposob pozyskane pieniadze zainwestowac w te 2 spotkania.

Szukajac wyzszych kursow mozna sprobowac overy 3.5 albo, ze bramki strzela Torres i Tevez. Biorac pod uwage, ze zarowno Liverpool, jak i MU beda mialy po kilkanascie rzutow roznych warte rozwazenia jest obstawienie Vidica czy Hyppii lub Aggera jako strzelcow. Beda oni mieli niewatpliwie sporo okazji by otworzyc konto bramkowe w lidze.

A co myślicie o meczu Kogutów?? W meczu z MU nawet dobrze sie zaprezentowali więc chyba można na nich postawić w meczu z Fulham??
Pozdro

Natomiast kursy na Chelsea i Arsenal troche za niskie zeby sie angazowac moim zdaniem.

W korespondencyjnych pojedynkach w zeszlym sezonie zarowno Aston Villa, jak i Portsmouth potrafily dwukrotnie urwac punkty druzynom z Londynu. W dotychczasowych meczach w tym sezonie Chelsea, jak i Arsenal zdobywaly punkty bardzo szczesliwe i niewykluczone, ze i tym razem obydwa spotkania zakoncza sie remisami.

Jezeli Tottenham bedzie potrafil powtorzyc swoj wystep z Manchesteru to powinni wygrac w derby Londynu przeciwko Fulhamowi. Po raz pierwszy w tym sezonie gra Kogutow w obronie wygladala obiecujaco na Old Trafford, poza tym do dobrej dyspozycji wrocil Berbatow, no i zachwycil swoja gra wystepujacy na lewej pomocy Gareth Bale, ktory sprawil wiele problemow Brownowi. Fulham nie gra tragicznie, niestety ma katastrofalnego pecha do sedziow, ktorzy swoim decyzjami odebrali im juz kilka punktow. Nie zagra zawieszony za kartki Baird, do Villi odszedl Zac Knight zatem obrona zagra w eksperymentalnym ustawieniu. Poczekam jeszcze na wiesci z obozu Tottenhamu bo jak wiadomo atmosfera w klubie byla w ostatnim czasie bardzo napieta. Wydaje mi sie jednak, ze kurs na Spursow jest jak najbardziej godny uwagi.

Byla napieta gdyz zespol z aspiracja do gry w Lidze Mistrzow wtopil 2 pierwsze mecze, byla presja na menagerze i cale szczescie ze trzeci mecz grali z Derby bo ta wygrana spuscila z nich troche presjii, nastepny mecz to ponownie przegrana ale juz po dobrym meczu i tylko 1-0 i z obronca tytulu wiec jako tako jeszcze to ujdzie. Menager ma pelne poparcie kibicow ale to nie oni decyduja o posadach wiec Tottenham dalej pod presja. Mecz z Fulham bedzie trudny ze wzgledu na kilka czynnikow, po 1 derby Londynu po 2 duzo nowych twarzy w obozie gospodarzy i oni beda bardzo chcieli pokazac ze nie sa chlopcami do bicia. Duzo zalezec bedzie od Tottenhamu bo gospodarze beda gryzli trawe na pewno tak wiec determinacja gosci jest kluczem do zwyciestwa, mysle ze wygraja a z pewnoscia bedzie over 2.5

Mysle ze w meczu Liverpool zobaczymy wiele bramek, mam na mysli over 2.5, po 1 Derby zbyt mocne nie jest, po 2 Liverpool ma teraz mocna lawke, znaczy sie szeroka, przedwczoraj w w meczu Ligi Mistrzow z Tulouse gral Crouch z Kuytem, Voronin z Torresem odpoczywali, nie gral tez Gerrard. Tak wiec pokonujac gladko 4-0 francuski zespol The Reds maja nadal wypoczetych napastnikow. Nie mam jeszcze wiadomosci o Gerrardzie czy zagra ale i bez niego sobie poradza. Znalazlem fajny typ w Expie over 1.5 bramki w 1 polowie po kursie 2.55.

Liverpool FC
VS
Derby County
Typ: Liverpool FC(-1)

Już w najbliższą sobotę na Anfield Road dojdzie do stracia pomiędzy rozpędzonym Liverpoolem a Derby County.

Aktualnie obydwie drużyny znajdują się na dwóch różnych biegunach. Grę Liverpoolu można określić krótko..."wonderful". Naprawdę to co zobaczyliśmy w wykonaniu "The Reds" w tym tygodniu to coś pięknego. Najpierw w sobotę pokonali (2:0) na Stadium of light - Sunderland by już w środę na Anfield Road zdeklasować FC Toulouse, aż (4:0). Tak jak widzimy popularni "The Reds" są w gazie i, aż miło jest patrzeć na ich grę. Praca menedżera Rafy Beniteza daje bardzo dobre owoce. W końcu FC Toulouse to wcale nie jest słaby zespół. W tym sezonie Ligue 1 Tolouse była w stanie pokonać mistrza Francji - Olympique Lyon (1:0). Pomimo tego Liverpool pokonał bardzo wysoko ekipę prowadzoną przez trenera Eli Baupa.

Na zupełnie innym końcu Anglii geograficznie i sportowo znajduje się beniaminek Derby County. Już przed sezonem eksperci krzywo patrzyli na Derby. Udowodniono, że beniaminek, który wychodzi z play-offów zwycięski to prawie zawsze spada do Championship League. Pamiętamy, że podobną drogą w sezonie 2006/2007 przeszedł Watford FC. Niestety podobny los może spotkać popularne "Barany". Aktualnie forma jaką prezentują to jedna wielka katastrofa. Od trzech kolejek zespół pod kierownictwem menedżera Billy'iego Daviesa nie potrafi zgromadzić żadnego oczka. Do tego w środku tygodnia w Pucharze Ligi Derby County doznało druzgocącej przegranej. "Barany" zremisowały (2:2) z drugoligowcem Blackpool, by po karnych odpaść z dalszej rywalizacji. Wszystkie te wydarzenia pokazują nam smutny krajobraz i raczej małe szansę na jakąkolwiek zdobycz punktową na Anfield Road. Zwłaszcza, że w 3. Kolejce Premiership na White Harte Lane Tottenham Hotspur Londyn był w stanie pokonać Derby, aż (4:0).

Strach pomyśleć, co może zrobić z tą ekipą grający "wonderful" Liverpool. Jakąś iskierką nadziei dla menedżera Billy'iego Daviesa będzie brak Stevena Gerrarda i Jamie,iego Carraghera, ale czy ma to jakieś znaczenie skoro "Barany" mają już kaca przed meczem z powodu licznych kontuzji. Zabraknie na pewno: Davida Jonesa i Gilesa Barnesa. Do tego dochodzą gracze, których występ stoi pod znakiem zapytania a tutaj lista jest bardzo długa: Claude Davies, Tyrone Myers, Lee Holmes, Dean Leacock i Micheal Johnson.

Faworytem sobotniego meczu na Anfield Road będzie Liverpool, który w ciągu trzech dni potrafił rywalom strzelić, aż sześć bramek zachowując czyste konto. Tak naprawdę w tym sezonie Premiership "The Reds" wyrastają nam na wielkiego faworyta w walce o mistrzowską koronę. Myślę, że spotkanie z Derby County zakończy się kolejnym wysokim zwycięstwem Liverpoolu nad beniaminkiem.

.::Think Twice::. Ignorator.

JEstem ciekaw postawy Boltonu, po 3 porazkach z rzedu Bolton ogral Reading az 3-0 i nagle jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki chec opuszczenia klubu zmienila sie w chec pozostania -mam na mysli Anelke, ktory podpisal pare dni temu konrakt do 2011 roku. Odejsc chcial tazke Diouf ale po efektownej wygranej takze zmienil zdanie, przynajmniej na razie. Co z tego wynika a no to ze chlopaki lapia wiatr w zagle tylko czy zapal przelozy sie na boisko, jutro przyjezdza Everton i prawdopodobnie zagra z nowym nabytkiem Yakubu. Jesli zagra Yakubu i dobrze sie bedzie rozumial z partnerami to wietrze tu 2 a najbardziej wyglada mi na X. Ciekawostka jest fakt iz jesli padnie remis to bedzie to 1000 remis Evertonu w meczach z najwyzszej polki.

Ja tam uważam jeśli chodzi o Tottenham, że jeśli powtórzą swój występ z meczu z Manchesterem to nie wygrają. Powiedzmy sobie szczerze, że Tottenham jakoś cudownie nie grał. Były przebłyski ale okazje to oni głównie stwarzali dzięki prezentom od bramkarza, bądź obrońców. Licze, że wreszcie w pełni sił będzie Berbatow bo w Manchesterze to jeszcze nie był ten sam zawodnik. Jeśli Tottenham chce wygrać mecz z Fulham, który przecież jest meczem derbowym to musi zagarć lepiej niż z Man U. Rywal słabszy, więc powinno sie udać. Ostatnia wizyta Tottenhamu na boisku Fulham skończyła się wynikiem 4-0 dla przyjezdnych. Powtórki raczej nie będzie ale 0-2 absolutnie do osiągnięcia.

A teraz rozwinięta wersja

Fulham United - Tottenham Hotspur 2 AH(0-0) 1.67 Sportingbet 4/10

Drugi mecz z Premiership na dziś to derby Londynu pomiędzy Fulham a Tottenhamem. Gospodarze rozpoczęli rozgrywki w miarę dobrze ulegając po ciężkim boju zespołowi Arsenalu 1-2 na Emirates oraz wygrywając 2-1 z Boltonem. To by było na tyle jeśli chodzi o sukcesy bo w dwóch ostatnich kolejkach to rywale Fulham byli lepsi. Najpierw Boro wywiozło trzy oczka z boiska, które dziś planuje zdobyć Tottenham a następnie Aston Villa uporała się u siebie z Wieśniakami. Przed tamtym meczem w zespole Fulham wspominałem o osłabieniach. Sytuacja nie zmieniła się wiele a do składu mogą dziś powrócić bramkarz Anti Niemi oraz zawodnik z pola Chris Baird, który odcierpiał już kare za kartki. Nie zmienia to faktu, że nadal nieobecni będą Aaron Hughes, Lee Cook, Hameur Bouazza, Brian McBride oraz Jimmy Bullard. Po pierwszych meczach mam takie, może mylne, wrażenie, że gospodarze mają jakieś problemy albo z kondycją albo z koncentracją bo swoje porażki ponoszą w ostatnich minutach spotkań co nie wróży zbyt dobrze w konfrontacji ze zdeterminowaną ekipą Spurs.

Determinacja gości jest spowodowana głównie faktem tylko trzech punktów na koncie po czterech meczach. Dwie porażki na starcie osłodziła nieco victoria nad Derby 4-0 lecz już w następnym meczu przyszła kolejna porażka. Tym razem przeciwnikiem byli Mistrzowie Anglii a nikła porażka pozostawiła po Spurs dobre wrażenie. Wrażenie to było spowodowane głównie pewniejszą grą w obronie, która tak bardzo zawiodła szczególnie w meczu z Evertonem. Jednak siła ataku w pojedynku z Man Utd była mało widoczna. Berbatow to nie był jeszcze ten zawodnik, który wcześniej czarował zarówno kibiców jak i obrońców. Było widać po nim jeszcze pewien brak szybkości co nie przeszkodziło mu jednak w stworzeniu sobie dwóch dobrych sytuacji. Dziś spodziewam się już lepszej gry głównego żądła gości. Do tego do zdrowia wracają Aaron Lennon, Michael Dawson oraz Younes Kaboul a występ Darrena Benta jest prawdopodobny. Kontuzjowany nadal będzie Ledley King. Martin Jol ma już co raz mniej problemów ze składem. Kontuzjowani gracze powoli powracają co może a nawet powinno zaowocować poprawieniem gry. Ostatnia wizyta Tottenhamu na boisku Fulham to wygrana w Pucharze Anglii aż 4-0. Dziś wynik ten raczej nie zostanie powtórzony ale zwycięstwo gości jest bardzo prawdopodobne.

Kurcze ale Totenham zawalił tak wszystko mi weszło Everton,Sroki, Boro,The Reds MU prowadzić 1-3 i dać sobie wbić 2 gole z czego ostadni w 90min....Pozdro

Ciekawe czy to juz tradycja, ze remis za blisko 3,50 siadzie w meczu Aston z Chelsea. Chelsea nigdy w meczach ligowych od 2000 roku nie wygrala z AV. Czy u siebie czy na wyjezdzie. Typ na pewno warty zagrania.

Chelsea ostatni wyjazdowy mecz z AV wygrala w sezonie 1998/1999 , natomiast u siebie pokonali AV w sezonie 2005/2006 a wiec nie wprowadzaj ludzi w blad

Pozdrawiam
Dziadek69

Prawo serii wiec musi byc zlamane.
Zawsze byly to mecze zaciete tyle ze w erze przed R.A. Chelsea chociaz mocna nie moze byc porownywana z dzisiejsa ekipa.
Villa co prawda ograla inter wysoko ale ... w sparingach to inter sie kompromituj seriami (ostatnio z FCB)
Mysle ze biorac pod uwage ze jest na livie (ja gram na expekt) mozna spokojnie grac tutaj dwojke ewentualnie over.

Co do ARsenalu zaskakuja konsekwencja i maja sporo szczescia mysle ze rowniez pewna 1 dynka (rowniez live)

Witam! gdzie mogę znalesc tabele z sezonu 2006/2007? z gory dziękuję za odpowiedz

Np. tutaj
http://pl.soccerway.com/national/england/first/2006-2007/