Ja sobie brazylijki odpuszcze ale zagram na Chinki -1.5, mysle ze łatwo uporają sie z Kubankami, choć oczywiście nie zdziwie sie jak znów mnie kubanki zaskoczą i pozbawią kaski, no ale zobaczymy

[QUOTE]Oryginalnie wysłał grzesiaczekd:
[qb]Ja sobie brazylijki odpuszcze ale zagram na Chinki -1.5, mysle ze łatwo uporają sie z Kubankami, choć oczywiście nie zdziwie sie jak znów mnie kubanki zaskoczą i pozbawią kaski, no ale zobaczymy[/qb][/QUOTE]witam, tak jak juz pisalem w temacie o mezczyznach - nie kazdy ujemny hc setowy dany przez Unibet trzeba grac, moim zdaniem oni bardzo podpuszczaja tymi kursami i swietnie na tym wychodza... 5 setow w takim meczu to moim zdaniem najbardziej prawdopodobna opcja...

[QUOTE]Oryginalnie wysłał petev:
[qb] [QUOTE]Oryginalnie wysłał grzesiaczekd:
[qb]Ja sobie brazylijki odpuszcze ale zagram na Chinki -1.5, mysle ze łatwo uporają sie z Kubankami, choć oczywiście nie zdziwie sie jak znów mnie kubanki zaskoczą i pozbawią kaski, no ale zobaczymy[/qb][/QUOTE]witam, tak jak juz pisalem w temacie o mezczyznach - nie kazdy ujemny hc setowy dany przez Unibet trzeba grac, moim zdaniem oni bardzo podpuszczaja tymi kursami i swietnie na tym wychodza... 5 setow w takim meczu to moim zdaniem najbardziej prawdopodobna opcja...[/qb][/QUOTE]zgadza sie ze nie kazdy, dlatego nie kazdy, gram, czasem gram dodatni handi np ostatnio na amerykanki z brazylią i bardziej pięcu setów szukam w meczu Rosja-Brazylia niz Chiny-Kuba dlatego tak zagrałem, a czy znów na tym dobrze wyjde to bedzie wiadomo ok 21, pozdro

Petev - święta racja iwo:

Krótko przed meczem pojawiaja siew Unibet jeszcze dwie opcje zakładów,które polecam do rozważenia.
Handicap oraz under/over na małe punkty.
Hc nie determinuje ilości setów,bo nawet przy wyniku 3:2 jedna z drużyn może uzyskać przewagę np.10 małych punktów.
Tak samo over 186-190 pkt może wejśc również przy 4 rozegranych setach (vide wczorajszy mecz mężczyzn SiC 1- ROS 3 i 210 małych punktów).
Ja gram z reguły jedna z tych opcji,a z handi na sety jeżeli już to czasami -2,5/+2,5.

Pozdrawiam

amkwish - Sulphur City

[QUOTE]Oryginalnie wysłał grzesiaczekd:
[qb]Ja sobie brazylijki odpuszcze ale zagram na Chinki -1.5, mysle ze łatwo uporają sie z Kubankami, choć oczywiście nie zdziwie sie jak znów mnie kubanki zaskoczą i pozbawią kaski, no ale zobaczymy[/qb][/QUOTE]Sądzę, że teraz nie pozbawią kaski bo wtedy to był widoczny wałek w grupie te spotkanie które rozgrywały między sobą. Coś tam czerwone kombinowały dzisiaj jest całkiem inna sytuacja. Kubanki się strasznie męczą przez cały turniej w IO a jeszcze na dodatek rozbawiły mnie słowa jakiegoś polskiego sprawozdawcy sportowego, że "Kubanki zmierzają pewnie do obrony tytułu zdobytego cztery lata temu". Hehe. Kubanki to na pewno nie te same Kubanki co cztery lata temu i słowo pewnie bardzo ale to bardzo nie na miejscu powiedziane.
Dzisiaj Chinki i Brazylijki chociaż mam pewne obawy co do Brazylijek. Wygrywały one 2-0 z USA potem doprowadziły USA do taja i tam uzyskana na początku spotkania przewaga została przez Brazil dowieziona do końca meczu ale czy Ruskie tak se dadzą pograć tego to ja nie wiem. Jeśli Brazylijki będą wygrywać 2-0 i potem zaczną odstawiać szopki to dzisiaj się to może dla nich źle skończyć.

amkwish ja tez najbardziej lubie te hc punktowe i under/over co do tych hc pktowych to z nimi tez sa ciekawe historie - byl mecz holandia - rosja (hc -7,5) i sobie mysle - holendrzy powalcza z seta przynajmniej urwa, a jesli nawet im sie nie uda to mecz bedzie rowny i... rzeczywiscie wygrali 3 sety (25-23 19-25 17-25 27-25 18-16), lecz niestety dodatni hc szlag trafil ale mialem przynajmniej satysfakcje ze przewidzialem ze holendrzy powalcza
wczoraj sie lekko zdenerwowalem bo zastamawialem sie nad Polakami +15,5 i sie nagle +13,5 zrobilo ... w 3 secie bylo juz 24-16, giba mial pilke nad siatka ale na szczescie aut
pozdro

[QUOTE]Oryginalnie wysłał DARCIO:
[qb]"Kubanki zmierzają pewnie do obrony tytułu zdobytego cztery lata temu". Hehe. Kubanki to na pewno nie te same Kubanki co cztery lata temu i słowo pewnie bardzo ale to bardzo nie na miejscu powiedziane.[/qb][/QUOTE]ja bym nie lekcewazyl tych slow...
[QUOTE]Oryginalnie wysłał DARCIO:
[qb]
Dzisiaj Chinki i Brazylijki chociaż mam pewne obawy co do Brazylijek.[/qb][/QUOTE]rosjanki w szczytowej formie.poza tym byly w znacznie silniejszej grupie niz brazylia.na pewno mecz bedzie pieciosetowy i bedzie zazarty pojedynek,ale lekka przewage beda mialy rosjanki.poza tym jak w wyrownanym meczu mam wybierac kursy miedzy 2,8 a 1,44 to zdecydowanie sklaniam sie ku 2,8
podsumowujac gre:
kuba 2,2 *5j
rosja 2,8 *6j
oraz ako 2,2*2,8 *1j
powodzenia!

divaldo podziwiam twoja wiedze zwlaszcza jesli chodzi o lekkaatletyke ale widze ze ty znawca jestes nawet od siatki. Szok moj mistrz.A widziales chociaz jeden mecz siatkowki na olimpiadzie czy tylko Polaków. Sprawdz sobie wynik meczu Chiny- Kuba ... eh

Kurs na Brazylie jest za niski , to bedzie wyrownane spotkanie albo Rosjanki latwo wygraja.

albo rosjanki latwo wygraja hahaha ale zes koles palnal glupote.
albo wyrownane albo rosjanki latwo wygraja
zdecyduj sie na jedno a nie pisz glupot
sorki za off topic

Chodzilo mi , ze uwazam , iz tak czy tak wygra Rosja. Zgubilo sie pare slow i troche sens wypaczyl;)

Ja sam postawilem na Rosjanki, nie mysle , zeby teraz juz odpadly. Moze nie wejsc , ale dla mnie to jest warte zagrania.

na pierwszy rzut oka chinki i brazylijki wygraja,ale kubanki jak sie rozkreca(czyli wygraja kilka punktow z rzedu moga byc grozne,decydujacy bedzie 1 set jesli chinki wygraja to dalej bedzie im coraz latwiej grac)
co do 2 meczu to rosjankom przeszkadzac bedzie trener,ktory drze morde(w tym przypadku mozna to czytac wrecz doslownie )i wprowadza zamieszanie u swoich zawodniczek,ktore po ostrej reprymendzie graja spiete i popelniaja duuuzo bledow

a wiec:

chiny-kuba 1
brazylia-rosja 1

za 10 to gram

p.s. brazylia-usa -1,5 1 kurs->1,5!!!prawie darmo
pozdro

[QUOTE]Oryginalnie wysłał elef:
[qb]Chodzilo mi , ze uwazam , iz tak czy tak wygra Rosja. Zgubilo sie pare slow i troche sens wypaczyl;)

Ja sam postawilem na Rosjanki, nie mysle , zeby teraz juz odpadly. Moze nie wejsc , ale dla mnie to jest warte zagrania.[/qb][/QUOTE]Rosja - Brazylia 3-2 iwo: kurs 2.90 to bylo to

Już jutro finał Chiny - Rosja. Mimo że nie jestem zagorzałym fanem siatkówi ale bardzo interesuje mnie ten mecz .

Moim skromnym zdaniem widzę tu zawyżony kurs w stosunku do Chinek. Dla mnie są poprostu lepszą drużyną. Rosjanki mimo że znalazły się w finale nieprzypadkowo to grają o złoty medal głównie dzięki nieudolności Brazylijek które prowadząc 2:0 w setach a później mając 6 piłek meczowych w tym 5 z rzędu :eek: nie potrafiły skończyć spotkania

Dodatkowo obie drużyny spotkały się w grupie Chiny - Rosja 3:0 (25:15 25:16 28:26)

Jeśli są odmnienne zdania to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu

Chiny ~1.70 :4gw:

Ja też tak gram. Chinki spokojnie powinny to wygrać.

myslicie z echinki na pewno wygraja?? ruskie maja chorego trenera drze na nie ryja wie cmoze byc roznie poza tym faz grupowa to co innego niz final

[QUOTE]Oryginalnie wysłał slazak76:
[qb]myslicie z echinki na pewno wygraja?? ruskie maja chorego trenera drze na nie ryja wie cmoze byc roznie poza tym faz grupowa to co innego niz final[/qb][/QUOTE]tak tylko ze taki trener to raczej im przeszkadza niz pomaga, nie ma co oczekiwać łatwego zwycięstwa Chinek tak jak w grupie, set dzis mogą wyglądać tak jak 3 set w grupowym pojedynku, ale licze na koncowy sukces jednak Chinek

Chiny - Rosja

Mecz finałowy. Obie drużyny w półfinałach stoczyły bardzo zacięte pojedynki. Chinki po trwającym niespełna 2 godziny meczu pokonały 3-2 (25-22 25-20 17-25 23-25 15-10) Kubanki. Rosjanki w 2h02m uporały się z Brazylijkami wygrywając również w pięciosetowym meczu (18-25 21-25 25-22 28-26 16-14).
Obie ekipy spotkały się 22 sierpnia podczas rozgrywania meczy w fazie grupowej. Wtedy to Chinki wprost zdeklasowały swoje przeciwniczki wygrywając 3-0 (25-15 25-16 28-26). W zespole rosyjskim na parkiecie brylowała Ekaterina Gamova (najwyższa zawodniczka rosyjska - 204 cm), która zdobyła łącznie 18 punktów. Zawodniczka ta z bardzo dobrej strony zaprezentowała się także w meczu ćwierćfinałowym zdobywając dla swojego zespołu aż 32 pkt. Równie dobrze wypadła jej starsza koleżanka, Lioubova Shashkova - 24 pkt. Ta ostatnia nieco gorzej zagrała w meczu grupowym z Chinkami. Wtedy to na swoim koncie zapisała 11 pkt. Dwie wspomniane siatkarki stanowią o sile zespołu zza wschodniej granicy. Wśród azjatek na wyróżnienie w meczu z Rosją zasłużyły: Hao Yang (16 pkt); Yanan Liu (13 pkt); Ping Shang (11 pkt).
Rosjanki w finale znajdują się dość niespodziewanie. W meczu ćwierćfinałowym z Brazylią przegrywały już 0-2 w setach. W trzecim secie brazylijki miały aż 6 piłek meczowych, z czego 5 pod rząd. Mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem Rosji. Można śmiało stwierdzić, że tylko cud uratował je od przegranej.
Walka o złoto rządzi się swoimi prawami. Choć Chinki już kilka dni wcześniej pokonały gładko swoje dzisiejsze rywalki nie oznacza to jednak, że tym razem także mogą liczyć na łatwe zwycięstwo. Spodziewam się bardziej wyrównanej walki. Nikolay Karpol - trener Rosjanek, znany jest z bardzo wybuchowych reakcji. Swoimi wrzaskami potrafi zarówno zmotywować swoje podopieczne, jak także wywołać wśród nich lęk, niepokój i nerwowość. Nie wierzę jednak w to, że z meczu grupowego nie wyciągnął odpowiednich wniosków. Szkoleniowiec Azjatek - Zhonghe Chen, z pewnością zmotywuje swoje dziewczęta do twardej walki już od początku meczu. Mając w pamięci ostatni bezpośredni mecz obu ekip, przewaga psychiczna stoi po stronie Chinek. Rosjanki jednak dysponuja zdecydowanie wyższym składem. Najwyższa zawodniczka z drużynie Chińskiej nie przekracza 190 cm. Wśród rosjanek 5 zawodniczek mierzy przynajmniej 190 cm a ich liderka Ekaterina Gamova mierzy aż 204 cm.
Już w meczu grupowym podopieczne Nikolaya Karpola miały problemy z niezwykle silną i precyzyjną zagrywką Chinek. Jak już wpominałem wcześniej w tym pojedynku nieco gorzej wypadła Lioubova Shashkova. Myślę, że i dzisiejszego popołudnia głównym zadaniem Chinek bedzie skuteczne powstrzymanie jednej z dwóch czołowych siatkarek rosyjskich. Mowa oczywiście o wymienionej Shashkovej jak także Gamovej. To na nich w każdym meczu spoczywa ciężar gry. Przy dobrej dyspozycji Hao Yang i wsparciu ze strony Yanan Liu oraz Ping Zhang Chinki będą z minuty na minutę kroczyć po upragniony złoty medal. W meczu z Kubankami dobrze zagrały również Lina Wang i Suhong Zhou, zdobywając po 15 pkt. Przy nieco słabszej dyspozycji Liu okazało się to kluczem do zwycięstwa. Chinki posiadają bardziej wyrównany skład i dlatego moim zdaniem Rosjanki w dzisiejszym meczu nie zdołają wygrać. Ciężko będzie walczyć Gamovej i Shashkovej przeciw doskonałej piątce azjatek.

w gb wystawili 1,7 na Chinki potem spadlo do 1,6 i teraz znowu zdjeli :rolleyes:

A co sadzicie o meczu Brazylia - Kuba. Czy Brazylijki nie będa rozpamietywac meczu z Rosjankami i przegranej na wlasne zyczenie. Moze to szansa dla Kubanek? Prosze o opinie