największy bajerant a raczej bajerantka czyt. głupia krowa
2 lata temu w Anglii mieszkała z nami Beata, gruba na oko ze 130kg, od samego poznania podlizywała się itp. okazała się takim falszywym bez mózgiem ze szkoda gadac ale mniejsza o to
to o to akcje z nią:
cały czas wysyłała smsy i dostawała na przerwie w pracy i wtedy kiedy była przy nas... smsy niby od swojego kochanka z drugiego końca Angli i ciagle sie chwalila nam nimi, po miesiącu pewien dziadek anglik powiedział ze siedzial z nią na przerwie i rozmawiała przez telefon jak nagle zadzwonił do niej telefon i strzeliła buraka
po tej akcji sprawdziłem jej koma okazało się ze pisała do siebie (miała nawet 2 karty, niby zawsze sprawdzała czy na tą jej nie wysłał)
Chwaliła się nam że spotyka się z szefem naszej zmiany i niby coś wiecej ich łączy, chwaliła się maskotką od niego i że przed pracą chodzą na kawiarni itp. mówie dobra może anglicy lubią wieloryby zresztą w angli tego pełno
to pewnie mówi prawde. Pewnego dnia wychodząc do pracy mowimy ze tez sie przejdziemy z nią bo akurat jest umówiona z nim, zapomniałem fajek i powiedziałem zeby poczekała, kiedy wróciłem juz jej nie było... mówia dobra jest, pewnie chce samotności to sie nie wpier... i co mnie to. Az wreszcie zostałem ze swoją zaproszony do szefa na domówke i dopiero sie dowiedział jakie to rzeczy gadała wymyślone o nim i o ich romansie, ze smiechu nie moglismy wyrobic
to samo bylo w fabryce az zmieniła prace na rano z popołudnia
Chwaliła się ze wreszcie przyjedzie jej chłopak, prosiła zeby im nie przeszkadzać w salonie bo chcą prywatności i jest spragniona... cos tam mowiła ze bedą się świecą polewać az sie rzygac chciało
u góry było słychać jakiś jęk i potem napaloną świecę, co się okazało po paru tygodniach ? to był jej brat który przyjechał w odwiedziny
aha wczesniej mówiła że bedzie brała z nim ślub w zamku na górze...
nawet tam nie była bo to szczątki zamku były do zwiedzenia z daleka
i pomyśleć jeszcze ze jak nie wiedzialem jeszcze jaka to osoba to pozycyzlem jej 100f na bilet dla dziecka zeby przylecialo do uk, przyleciało ale głupia małpa nie oddała
ktoś pobije tego "człowieka" ?