Witam sprzedaje telefon na allegro i dostalem meila z pytaniem od jakiegos goscia z nigeri. Jest on po angielsku a ja tego jezyka nie znam. Nizej wklejam czesc tego meila. Pozdrawiam




Treść wiadomości:
Hello seller,

I would love to buy this item from you so i want
you to know that i will be paying the sum of 500.00
Euro for the item and i am using an International
Bank Transfer for the payment so i will like you to
send me your full name and banking informations for
the payment ok.Please note that am sending this item to Nigeria
oaky so i will be waiting for the cost to my son address in
Nigeria.

Here is the address bellow:
Name: Ekeme n Phillip
3B Assocition Avenue Oke Afa,
City: Lagos
Country: Nigeria.

And also please i will like you to send me your full banking
details

wg mnie ten typ napisał tak w stresczeniu

Kocha kupować przedmioty od Ciebie i chce żebyś wiedział,że jest gotowy zapłacić 500.00 € przelewem bankowym i chcę Twoje dane tzn imie nazwisko i nr konta. Dodaje,że przedmiot ma być wysłany do Nigerii..:D na podany niżej adres

niezły bajer

Co sprzedajesz, że aż w Nigeri tego potrzebują ?:)

to Polacy potrzebują pieniędzy... żałośni są Ci oszuści..

czyli??

juz poczytalem troche dzieki za info pozdrawiam temat do zamkniecia

W ogóle jak można zakładać taki temat

Chyba jest jeden w którym można sobie pomóc na wzajem...

Też kiedyś dostałem podobnego maila "z Afryki" jak sprzedawałem laptopa. Koleś oferował jakieś 4000zł, podczas gdy ja miałem cenę Kup Teraz 1500zł Chciał żebym mu wysłał za pobraniem do Afryki. Jak napisałem, że wyśle tylko wtedy, gdy on pierwszy wpłaci mi na konto, to już nie odpisał. Także Boniek nawet nie zaprzątaj sobie tą wiadomością głowy

Była swojego czasu dość głośna sprawa. Goście wysyłali właśnie takie maile. Telewizja się nawet zainteresowała, bo kogoś wydymali na dość konkretną kasę. Głowy sobie nie dam uciąć, ale albo o 100 kafli, albo o milion wtedy chodziło.

mi kiedys oferowali nokie n73 dwie w cenie jednej i dorzucali jeszcze jako bonus nastepny telefon

sciema moj kumpel niestety dal sie na to nabrac

Wow, a jednak tacy frajerzy istnieją ....

Mi brat opowiadał że na allegro jakiś koleś zrobił niezły bajer. Wystawił ofertę na jakimś portalu(job czy coś takiego) że potrzebuje pracownika. W tym celu potrzebował danych tej osoby. Jakiś koleś się zgłosił no i dostał niezłą prace. Cwaniak wystawił chyba z 20 monitorów przed świętami Bożego Narodzenia po niskiej cenie tylko zastrzegł sobie że najpierw zapłata. Oczywiście ludzie na to się nabrali. Naprawdę trzeba być głupim żeby się nabierać na takie ściemy.