Strona 3 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >
Opcje tematu
#1899991 - 03/01/2008 01:39 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: rafael86]
El D1ablo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/02/2007
Postów: 2198
Skąd: Sopot Kamienny Potok
Andy Murray - Rainer Schuetller 1:6, 6:0, 6:1

Po pierwszym secie kupon wylądował w śmietniku. Szkotowi nie chciało się biegać, walczyć, a nawet myśleć. Świeży jeszcze wtedy Niemiaszek potrafił rozstrzygać wymiany po swojej myśli i w polu demolował regularnością sfochowanego Brytyjczyka. W tym momencie z kursu oscylującego w granicach 1,01 - 1,15 na Murraya zrobiło się na livie 1,80. I wtedy zaczęła się gehenna Schutlera. Murray momentalnie odzyskał swój wigor i agresję, zmienił styl gry z przebijacza na hard hittera, biegał jak sarenka i chwilami urządzał sobie trening dropszotowo-lobowo-slajsowy. Jego komfort psychiczny osiągnął apogeum, czego efektem było kilka niewiarygodnych zagrań. Zdaję sobie sprawę, że niemały wpływ na taki obraz meczu miała kondycja (a raczej jej brak) Schuetllera. Niemniej jednak, podsumowując: Murray skoncentorwany to jeden z faworytów nadchodzącego AO (a przynajmniej do finału z Fedexem )

Do góry
Bonus: Unibet
#1912561 - 06/01/2008 04:56 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: El D1ablo]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Mecze z Doha na Eurosporcie cały tydzień a tu coś pusto ;\)

Oglądałem dzisiaj najdłuższe, najbardziej dramatyczne i najlepsze 3-setowe spotkanie w moim życiu i podziele się wrażeniami :

Rafael Nadal - Carlos Moya 6:7 (3-7) 7:6 (10-8) 7:6 (7-1)

Pierwszy set to przez cały czas niewielka przewaga Rafy. Pewnie wygrywał swoje podania i nie dał Moyi szansy na przełamanie. Sam Nadal miał 2 bp w 2 gemie serwisowym Moyi i później kolejne 2 bp przy 5:4*, czyli 2 piłki setowe. Moya się jednak wybronił, w TB-ku szybko osiągnął przewagę i nie oddał przewagi do końca. W drugim secie Nadal szybko przełamał Moye i wydawało, że zapowiada się trzeci set. Nadal jednak gdy serwował na seta dał się złamać i doszło do kolejnego tb-ka. Moya znowu szybko osiągnął przewagę i prowadził już 4:0 i miał jeden serwis do dyspozycji. W tym momencie na betfair ktoś złapał kurs 100 na Nadala. Później Rafa trochę przycisnął, ale Moya przy stanie 6:3** miał 3 piłki meczowe. Nadal wybronił serwisem obie, potem po niesamowitej akcji wyrównał na 6:6, Moya zdobył następny punkt i miał kolejną piłkę meczową przy 7:6**. Potem walka niemal punkt za punkt, piękne akcje w obronie Rafy i ostateczne zwycięstwo 10-8 w TB. W 3 secie Nadal stosunkowo łatwo wygrywał swoje podania, ale i tak w połowie seta dał się złamać. Moya z kolei niemal w każdym musiał bronić bp i udawało mu się to skutecznie aż do momentu kiedy serwował na mecz przy *5:4. Po kilku przewagach i równawagach Nadal ku uciesze fanów doprowadził do wyrównania. Potem dwa szybkie gemy serwisowe, a w TB-ku już Nadal nie dał szans starszemu koledze i wygrał łatwo 7:1. Zaraz po ostatniej piłce położył się na korcie, jakby zdobył kolejny tytuł na paryskich kortach. Cały mecz trwał 4 godziny i od początku do końca nie pozwolił się nudzić. Obaj panowie w całym meczu zanotowali ponad 40 wygrywających uderzeń i obraz psuje trochę podobna ilość niewymuszonych błędów. Szczególnie Moya w kluczowych momentach często posyłał piłkę w siatkę, a Nadal kilka piłek zakończył milimetrowymi autami. Moya ogólnie omijał bekhend kiedy tylko się dało, a z forhendu popisywał się seryjnie bombami, do których nawet Nadal nie był wstanie dotrzec. Co do gry Rafy, to w sumie nic nie zmienił od ostatniego roku. Jak wchodzi serwis, to zazwyczaj następuje egzekucja, a jak dochodzi do wymian to Nadal potrzebuje kilka piłek zanim zakończy wymianę wygrywającym uderzeniem. W obronie oczywiście grał jak ściana, dobiegł też do kilku skrótów do których większość nawet by nie ruszyła. Gdyby zamiast AO teraz rozpoczynał się French Open, to Nadal nie miałby tam konkurencji. Trochę drażniło mnie, że dużo balonów posyłał Moyi na forhend i sam wpędzał się przez to w kłopoty. Jak Nadal chce na AO zajść naprawdę wysoko to jak trafi na hardhitterów pokroju Ferrera, Nalbiego czy Gonza to musi taktycznie inaczej rozgrywać spotkanie niż z Moyą.

PS. Moya ma konkretną laskę teraz (chociaż Flavia też nie była zła ;))

Do góry
#1912738 - 06/01/2008 05:38 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Goget]
adingh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9576
Skąd: Wolbrom
Originally Posted By: Goget
Trochę drażniło mnie, że dużo balonów posyłał Moyi na forhend i sam wpędzał się przez to w kłopoty.
Też mnie to bardzo drażniło, bo Moya za każdym razem jak tylko było to możliwe obiegał backhand i bomby puszczal z forehandu spychając Rafę do głębokiej defensywy... Postawilem w tym meczu na Nadala po śmiesznym 1.13 w 1 secie i już w pewnych momentach pogodzilem się z porażką, ale Rafa genialnie walczył, chociaż tyle niewykorzystanych bp co miał to naprawdę rzadko się zdarza... Ogólnie to jeden z lepszych meczów jakie oglądałem. Ostatnio takie nerwy na niskim kursie mialem na US Open przy meczu Blake - Santoro, gdzie mecz układał się podobnie i skonczylo się też wygraną faworyta, głównie dzięki lepszej kondycji \:\)

Jutro Rafa z Youzhnym hmmm... ciekawy mecz, ale myślę, że jednak Rafa!

Do góry
#1966085 - 19/01/2008 00:55 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: adingh]
antyfutbol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2005
Postów: 10306
Dzis ogladalem praktycznie caly mecz Roddicka. Gral on bardzo słabo, jedynie co gral dobrze to serwis, choc Niemiec mial ich niewiele mniej, a serwowal znaczniej wolniej, ale dokladniej. Roddick nie istnial w wymianach, bardzo malo mial konczacych uderzen, 90% pilek gral przez srodek, a jak wiadomo Kohlshreiber jest bardzo regularnym zawodnikime, ktory popelnia malo swoich bledow. Jesli dolozyc do tego cudowny jego backhand to mamy wynik. Roddick zagral co tu duzo mowic slabo.


Nikt nie oglada Ao? Cos nie moge w to uwierzyc. Naprawde nikomu nie chce sie napisac kilku zdan o meczu?
JHesli ktos ogladal niech napisze troche zdan o meczach Youznego, Davidenki i Nadala

Do góry
#1966115 - 19/01/2008 01:02 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: antyfutbol]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
No właśnie. Lenistwo się szerzy.

Do góry
#1974151 - 20/01/2008 16:38 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
J.Nieminen vs Kohlschreiber 36 76 76 63
Kohlschreiber nie grał tego co z Roddem, ogromna ilość niewymuszonych błędów, wręcz karygodnych. Przy siatce w kluczowych momentach beznadziejne pomyłki. Serwis nie tak skuteczny, o Fh lepiej nie wspomnę. Miewał przebłyski z Bh i wtedy grał to co Roddem. Nieminen bez błysku, regularny wygrywający Bh, biegał i przebijał, ale to raczej Niemiec przegrał niż on wygrał.

Ferrero vs Nalbandian 61 62 63
Dobrym mecz Hiszpana na tle słabego i wolnego Davida. Juan dobry serwis, dobry Fh, często zaskakiwal Nalbandian który miał ogromne problemy z reakcję na kolejne pociski Hiszpana. Mecz bez większej historii.

Youzhny vs Davydenko 76 63 61
Miałem obawy w 1 secie o wynik, miałem zagranego Jużnego i bałem się, że jeżeli Davydenko będzie regularny to może być ciężko. Na szczęście dyspozycja z poprzednich spotkań nie była dziełem przypadku, gdyż Kolia dużo psuł jak na siebie co Jużnemu bardzo odpowiadało który wykazał się odpowiednią regularnością i dokładnością, do tego pewnie serwował.


Mam nadzieję, że ktoś skrobnie coś na temat meczu Tsonga-Gasquet, z pojedyńczych fragmentów widziałem, że Tsonga bardzo agresywny, dużo atakował. Ale wtedy była walka Gołoty ;\)

Do góry
#1974600 - 20/01/2008 20:42 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Aslan Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
Tsonga - Gasquet (nie widziałem całego meczu, ale ponad 2 sety)

Tsonga rzeczywiście dużo bardziej agresywny, atakował jeśli tylko widział cień możliwości, że zaatakowana piłka wejdzie w kort. Niweczył w ten sposób plany Gasqueta, który próbował przygotowywać akcje nieco dłużej rozrzucając Tsongę po korcie i licząc na to, że trudne piłki przeciwnik będzie po prostu przebijał, a nie szaleńczo rzucał się na każdą z nich.
Richard grał z dużo większym zaangażowaniem niż Nalbandian, który w meczu z Ferrero trochę się poddał. Niemniej jednak na dobrze dysponowanego Tsongę to było o wiele za mało. Jo-Wilfried biegał do każdej piłki i wybronił kilka takich "nie do wybronienia", co ewidentnie przybijało Gasqueta. Poza tym z jednej strony Tsonga prezentował taki trochę "ofensywno-wariacki styl gry", a z drugiej należy Mu oddać, że był na korcie bardzo opanowany i często kiedy po długim biegu chciał zagrać piłkę po linii to ręka Mu nie drżała i piłka leciała dokładnie tam, gdzie miała polecieć według zamierzeń zawodnika.

Generalnie - bardzo dobry mecz Tsongi z pokazem mega-ofensywnego tenisa i Gasquet nieźle dysponowany, ale kompletnie bez pomysłu na to, jak zatrzymać przeciwnika...

Pozdrawiam

Do góry
#1991478 - 25/01/2008 07:38 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Aslan]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
J.-W. Tsonga (Fra) - R. Nadal (Esp) 6-2 6-3 6-2

Nie powiem, bo wynik naprawdę mnie zdziwił. Na pewno miał na to wpływ fakt, że przed tym meczem nie miałem okazji obejrzeć żadnego z nich w akcji. To spotkanie widziałem już w całości i muszę przyznać, że Francuz zrobił na mnie wrażenie. Każdy z setów wyglądał podobnie, czyli bezradny Nadal kontra pełen energii, ciągle atakujący Tsonga. W tym przypadku przebieg meczu dobrze opisują statystyki, a zwłaszcza dwie z nich: asy i wygrywające piłki. W obu miażdżącą przewagę miał Francuz, kolejno 17-2 i 49-13 . Wydaje mi się, że liczby te mogą robić wrażenie. 23-letni Tsonga poza bombami zza końcowej linii kilka razy popisał się wspaniałymi zagraniami pod siatką, czym również mnie zaskoczył, gdyż nie spodziewałem się tego po nim. O Nadalu za wiele nie mogę napisać. Jego piłki grane w pół kortu były jak woda na młyn (zawsze chciałem to gdzieś wstawić ;\) ) dla rywala, serw Hiszpana nigdy nie był mocną stroną, jego szybkość na nic się zdała przy atakach Tsongi... i w ten sposób Rafa błąkał się po korcie niczym dziecko we mgle.
Mimo, że sam jestem pod wrażeniem młodego Francuza, to jednak przestrzegałbym przed robieniem z niego zwycięscy AO i następcy Federera. Pisze o tym, bo doszły mnie już takie głosy, że niektórzy widzą już w nim światową 'jedynkę'. Przypomnę tylko, że podobnie mówiono o Marcosie Baghdatis, który w 2006 r. wystrzelił formą na AO i doszedł do finału oraz o Fernando Gonzalezie, który uczynił to samo rok później. Jak obaj panowie skończyli/radzą sobie teraz dobrze wiemy. Może się jakoś nie stoczyli (jak Rutkowski - jakoś tak mi przyszedł na myśl \:p ), ale do ścisłej światowej czołówki im jeszcze daleko.
Jutro nad ranem tzn. o 9:30 (ze względu na AO, sesję itp. terminy tj. rano, wieczorem... tracą na znaczeniu) dojdzie do, mam nadzieję ciekawego spotkania Federer - Djokovic. Serb, który z kolei już od dłuższego czasu jest namaszczany na następce Fedka będzie miał szansę na pokonanie Króla. Boję się trochę o kondycję Novaka, gdyż patrząc wstecz na turnieje Wielkiego Szlema (best of five sets) nie wyglądało to za dobrze, a tu już mamy półfinał. Jednak nawet gdyby po meczu miał wracać rowerem do domu, to i tak miejmy na uwadze, że przegra z człowiekiem z innej planety, który jeszcze zapewne kilka lat będzie dzierżył miano najlepszego.
O finale Pań nie będę za dużo pisał. Na pewno będzie to 'piękny' finał, gdyż jedną z aktorek tego spektaklu kojarzy i podziwia nawet danadam ;\) .


__________________________________________________



Edited by Fro_Lech (25/01/2008 08:14)

Do góry
#1993227 - 26/01/2008 03:04 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Trewor]
mateusz2201 Offline
Impossible is nothing

Meldunek: 02/10/2005
Postów: 16318
Skąd: Mielec/Kraków
Novak Djoković - Roger Federer 7:5 6:3 7:6

Przed meczem, ludzie różnie mówili o tym spotkaniu. Jedni myśleli, że Roger łatwo upora się z Novakiem, ich była zdecydowana większość. Ale byli i tacy co wierzyli w Serba i byli pewni, że Novak zatrzyma dominację Federera w AO (mało kto sobie zdaje sprawę ale Roger ostatni mecz na AO przegrał w 2005 roku w półfinale z Safinem).

Sam mecz nie był tak doskonałym spotkaniem jak drugi półfinał z udziałem Nadala i Tsongi, chociaż początek meczu był wspaniały. Na pierwsze 6 piłek aż 5 było bezpośrednie wygranych. Jednak póżniej mecz się uspokoił i był już tak prowadzony do końca. Po pierwszym gemie, w którym widzieliśmy dwa piękne wygrywające forhandy Szwajcara, wydawało mi się, że Roger jest bardzo zmotywowany do walki, dobrze przygotowany i że to on wygra to spotkanie. Jednak dalsza część spotkania przebiegała pod dyktando Novaka, ale dopiero od stanu 5-4 i serwisie Rogera. Wtedy to, Roger podarował mu gema, bowiem wyrzucił w aut aż 4 piłki z forhandu. Novak od tej pory złapał wiatr w żagle i wygrał seta 7-5. Drugi set to parodia gry Federera (oczywiście w stosunku do tej gry, do której nas Szwajcar przyzwyczaił). Serwis fatalny, forhand padaczka, przebijał większość piłek beckhandem ale nie robił nim krzywdy Serbowi. Szybkie dwa przełamania i zrobiło się 5-1 dla Novaka i jego serwis. Do tej pory Nole grał bardzo dobrze, świetnie serwował, grał agresywnie a przede wszystkim nie popełniał niewymuszonych błędów. Ale właśnie w tym gemie Novak poczuł się za pewnie i przegrał tego gema. Wtedy powstała nadzieja w środowisku kibiców Szwajcara, bo rzeczywiście zaczął grać lepiej. Doprowadził do stanu 3-5, jednak w tym gemie to Nole pokazał klasę i go wygrał. Zrobiło się więc 2-0 w setach dla Serba. Trzeci set minimalnie lepsza gra Federara, wreszcie wygrywał swoje gemy serwisowe dość pewniej. Pojawiły się nawet szanse na przełamanie serwisu Djoka, ale Nole zapobiegał temu świetnie serwując. W 3 secie nie doszło do żadnego przełamania chociaż przy stanie 6-5 dla Rogera i serwisie Djoko, Szwajcar miał 2 piłki setowe, ale ich nie wykorzystał. Doszło do TB, w którym na początku minibreaka zdobył Roger, który zaczął przypominać wreszcie samego siebie!! Lecz ta metamorfoza trwała tylko 2 piłki. Nole odrobił straty. Następnie zawodnicy pewnie wygrywali piłki przy swoich podaniach. Zrobiło się 6-5 w TB dla Novaka. I wtedy Federer, według mnie potwierdził całą swoją grę, w tej jednej piłce trafiając forhandem w siatkę. A więc Nole mógł się cieszyć po 2 godzinach i 30 minutach ze zwycięstwa nad Federerem...

Do góry
#2039643 - 09/02/2008 03:48 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: mateusz2201]
antyfutbol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2005
Postów: 10306
Dzis ogladalem prawie caly mecz Hantuchowej z Szavay. Hantuchova w pierwszym secie prowadzila 4-1. Byl to fragment bardzo dobrej gry Hantuchowej, dobrze serwowala, malo psula. Z kolei Szavay popelniala mnostwo niewymuszonych. Nagle cos sie odmienilo Szavay swietnie serwowala, nie psula i tym sposobem wygrala Seta. W drugim secie Hantuchova odniosla jakas kontuzje dloni, nie wiem dokladnie co to bylo, ale nie mogla mocno scisnac rakiety. Mniej wiecej od polowy 2 seta nie chcialo jej sie juz grta, nie biegala do pilek, wiekszosc pilek wyrzucala bez walki w aut. Po prostu dramat. Juz lepiej jakby skreczowala, niz meczyc kibicow i jej trenera fatalna dyspozycja.

Do góry
#2040723 - 09/02/2008 07:09 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: antyfutbol]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Przypomniało mi się, że dzisiaj obejrzałem aż 4 mecze PD.

Roddick-Melzer 6:4 4:6 6:3 6:7 6:3
Mecz mi się średnio podobał, trzymał wprawdzie w napięciu, ale głównie pod względem ile to jeszcze Melzer popsuje. Sporo błędów, Roddick cierpliwie przebijał z końcowej linii, pod górę, balony z Bh. Melzer jak miał okres zimnej krwi to trafiał, a jak był w swojej "normalnej" dyspozycji to komentatorzy z Austrii ciężko wdychali po kolejnych akcjach rodaka.

Blake-Koubek 5:7 7:5 6:2 6:2
Zdecydowanie lepszy mecz. Do stanu 57 25 Blake dużo psuł grał bardzo przeciętnie, nic nie zapowiadała że się nagle odrodzi i wygra kolejnych 8 gemów. W sumie nieoczekiwanie w pewnym momencie zaczął grać dokładniej, lżej i cierpliwie czekał na okazję do zdobycia punktu i to zaczęło przynosić efekty. Koubkowi skończyły się pomysły co mógłby jeszcze zrobić by wygrać wymianę, był rozrzucany i najczęściej zmuszony do popełnienia kolejnych wymuszonych błędów. W 3 i 4 secie Blake zaczął grać coraz odważniej, posyłał kolejne winnersy z Fh i Bh wzdłuż linii do których nawet Austriak nie startował. Bardzo dobrze się zaprezentował dzisiaj Amerykanin.

Podsumowując : Koubek ograłby Roddicka, a Blake Melzera. Jednak pewnie po deblu będzie po zawodach.

--------

Sela-Bjorkman 7:6 6:3 6:1
Dopóki starczyło sił to mieliśmy dobry mecz, czyli 1 set i początek drugiego. Bjorkman imponował timingiem i returnami. Jednak słabo jak na niego grał przy siatce, często mijany, woleje nie zawsze skuteczne. Seli było trudno skończyć Szweda więc ryzykował i dużo psuł. Oczywiście swoje trafiał + doping publiczności, żywe reakcje Dudiego i mieliśmy bardzo efektowne spotkania. W TB Bjork już prowadził aż *5-1, ale nie dał rady... Miał dwie piłki setowe, jedną przy swoim podaniu, ale nie umiał tego zamienić na seta co się później zemściło. W kolejnych dwóch setach już tak nie biegał, spóźniał się do uderzeń i Sela mógł rozwinąć skrzydła. Bardzo mało psuł, rozrzucał Szweda, zmuszał do błędów. Sela jeszcze musi się sporo uczyć, solidniejszy rywal i wynik mógł być inny.

ToJo-Levy 6:1 6:1 6:3
Demolka jednym słowem. ToJo świetny serwis, świetny wolej, totalnie zdominował rywala. Levy nie mógł się przebić przez solidną grę w każdym elemencie Szweda. Levy przypomina mi takiego amerykańskiego chłopca z Challengerów. Umie mocniej przyłożyć, ale nie jest regularny, gra zrywami. Dzisiaj nawet pojedyncze zrywy nie miał szans na cokolwiek.
Jeżeli ToJo zagra z Selą w niedzielę to stawiam na Szweda.

Do góry
#2058201 - 14/02/2008 02:23 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Qurek Offline
member

Meldunek: 12/02/2008
Postów: 141
Jo - Wilfried Tsonga - Mario Ancic 5:7 6:7(3)

Przyznam szczerze, ze jestem pod wrazeniem skuteczosci Mario - Jo troche sie spalil, ale sam poziom meczu byl dosyc wysoki. Nie chce zapeszac, ale moze to jest powrot do wielkiego tenisa Ancica. Stawialem w tym meczu 2:0 dla Jo i to dosyc grubo.. troche sie rozczarowalem, ale Mario gral naprawde dobry tennis, to byl ten stary dobry Mario..

Do góry
#2089970 - 22/02/2008 22:33 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Qurek]
Trewor Offline
veteran

Meldunek: 23/12/2001
Postów: 1483
Karlovic I. - Zverev M. 6-3 6-1

Mecze z udziałem Ivo 'Drwala' Karlovica są dosyć nudne, a zarazem interesujące. Głównym i chyba jedynym atutem Chorwata jest jego wzrost 208 cm. Ma to niezwykłe przełożenie na serwis Ivo, którym po prostu miażdży każdego rywala. Problem pojawia się, gdy przestaje on na moment funkcjonować i przeciwnikowi uda się go przełamać, bo wtedy jest już praktycznie po secie. Jednak to samo działa w drugą stronę. Gdy Chorwatowi uda się zdobyć breaka, to wtedy skupia się już na swoim serwie.
Nie inaczej było dzisiaj. Do stanu 3-2* dla Ivo dosyć łatwo wygrywali swoje podania. Gemy Karlovica były bardzo szybkie, gdyż zwykle kończyły się na 1 / 2 piłkach. Zverev przyjął taktykę biegania do siatki zaraz po serwie. Była ona całkiem skuteczna, ale do czasu, ponieważ umiejętności gry pod siatką Niemca pozostawiały wiele do życzenia. W 6. gemie Ivo miał już 40-0* i co prawda Mischa wybronił te 3 break pointy, ale potem kolejne 2 pkt. zdobył już Chorwat popisując się o dziwo niezłymi minięciami. Ciekawie było również w 7. gemie. Gdy wydawało się, że Karlovic doserwuje już asami do końca seta, Zverev zagrał dwa punktowe returny i miał kilka okazji na breaka, ale asy znowu dały o sobie znać. Potem obaj wygrali po swoim podaniu i pierwszy set padł łupem 'Drwala'. Drugi set już w ogóle bez historii. Szybki break Ivo, potem drugi i na zakończenie meczu trzeci. W tym secie Zverev wygrał zaledwie dwie piłki przy serwie rywala. Niemiec wyglądał na trochę zniechęconego do gry. W sumie nie ma mu się co dziwić. Karlovic zaserwował w sumie 15 asów (w drugim secie przy swoim serwie Chorwat zdobył 12 pkt. z czego 6 to były asy). Te kilka statystyk mówi samo za siebie. Momentami Niemiec próbował zgadywać na którą stronę będzie serwował Ivo i czasami wyglądało to całkiem zabawnie (przynajmniej dla mnie, bo Mischy nie było do śmiechu ), gdy on był głęboko na backhandzie, a piłka szła na forhand.
Podsumowując mimo wszystko fajnie, że jest w tourze taki typ grajka jak 'Drwal'. Może trochę nudno, ale póki jest ich mało, to można to jeszcze oglądać.


__________________________________________________


Do góry
#2106341 - 27/02/2008 17:22 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Trewor]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Ljubicic - Gulbis 6-3 7-6
Ancic - Mahut 7-6 7-6


Obejrzałem wczoraj oba te spotkania w małym okienku Bet365. Nie było to łatwe i być może z tego powodu pewne rzeczy mi uciekły. Jednak wnioski nasuwają mi się następujące. Wcale Chorwaci nie zachwycili w tych spotkaniach. Ivana często musiał ratować w miarę dobry pewny serwis, podobnie u Ancica i solidna gra po siatką. Brak u Ljuby było jakiś spektakularnych kończących piłek, raczej rywal Gulbis sporo psuł. Pierwszy set w tym spotkaniu rostrzygnął się szybko, jedno przełamanie wystarczyło. O ile pamiętam w tym gemie Gulbis miał 40-15, po czym zagrał tak mało skoncentrowany i niechlujnie że skończyło się przełamaniem. Drugi set bez większych historii do czasu TB. Tam mieliśmy trochę emocji i gdyby Ernests się przyłożył bez problemu byłby trzeci set. Ogólne wrażenie obu spotkań to taka gra bez wiary i chęci rywali Chorwatów (Gulbis, Mahut). Drugie spotkanie też emocje przynosiło tylko w końcówkach setów. Ancic jeśli nie kończył akcji w tzw. pierwszym tempie (tzn. serwisem, akcją przy siatce) to miał spore problemy w wymianach. Widać że nie jest stworzony do takiej gry. Francuz może też narzekać na publiczność (no ale tak zawsze na Bałkanach) która w decydujących momentach przeszkadzała.

Podsumowując: Chorwaci solidni przy podaniu własnym, bez jakiś większych fajerwerków w grze.

Do góry
#2136185 - 06/03/2008 22:44 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Piostar]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
F.Lopez - Ferrer
Davydenko - Murray

Ferrer przeciętnie, nie imponował regularnością. Feliciano agresywny często po serwie gościł przy siatce, wywierał cały czas presję na rywalu, był zawodnikiem który dyktował tempo na korcie, miał sporo winnersów, ale również w konsekwencji ryzykownej gry niemało błędów.

Denko regularność, przytomna kątowa gra, nie wdawał się w długie mało mocne wymiany tylko szybko szukał okazji do zaatakowania. Mimo, że Murray dzisiaj naprawdę dobrze serwował to jednak był o klasę słabszy od rywala, który zawiesił dzisiaj poprzeczkę naprawdę wysoko.

Jutro w 1/2 F.Lopez vs. Denko - dla mnie wygra ten mecz Denko.

Do góry
#2136746 - 07/03/2008 02:52 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Originally Posted By: verdasco
A-Rod vs. Rafa Nadal 7:6 6:2

Patrząc na wynik, niejeden powie: mecz do jednej bramki. Jednak tak nie było, pierwszy set rozpoczął się mało optymistycznie dla Rafy, 1:0* i 0-40, jednak poradził sobie doskonale z presja. Później okazje na przełamanie miał również Nadal - bez efektu. Mamy TB, tego się poniekąd obawiałem, tymbardziej kiedy Roddick co chwilę sypał asy po 235km/h (oraz oczywiście rekord turnieju - 241km/h). Ciężko przełamać takiego zawodnika. Szkoda szkoda TB, Rafael prowadził już 3:0, a niestety przegrał 5-7. Rafa grał bardzo asekuracyjnie, i odziwo nie grał za dużo na backhand amerykanina. Co mnie wręcz urzekło, Yankes zagrał bardzo dobrze technicznie dzisiaj. Oczywiście zdarzały mu się błędy etc. O serwisie wspominać już nie będę, ale forhand kapitalnie mu leżał na rakiecie, do tego jakiś tam backhandzik. Backhand, który w moim odczuciu był efektywniejszy niż backhand hiszpana. Drugi set już bez historii niestety. Przy stanie 1:1 i wyniku 40-15, Rafa popełnia serie głupich błędów - i ten mega głupi przy bp, piłka przy samej siatce, na wysokości klatki piersiowej, Rafa zamiast zagrać pewnie po lini, wali prosto w siatkę. I w tym momencie Rafa praktycznie przestał walczyć (no może oprócz ostatniego gemu serwisowego A-Rodda, kiedy to miał 2bp). Rafael Nadal trochę bez werwy w 2 secie, jakby z góry skazał sibie na porażke. A nawiązując jeszcze do słów Kawexa a propos prezentowanego tenisa przez Roddicka - tenis kompletnie nie do oglądania, straszne nudy, wszystko przewidywalne, i teee ciągłe asy - nuda straszna...

Do góry
#2138449 - 07/03/2008 19:14 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Goget]
Rusty Offline
aka Schranzer

Meldunek: 16/01/2005
Postów: 8082
Skąd: .ılı..ılı.
Nudny i przewidywalny dla wszystkich z wyjątkiem Nadala? \:\)

Goget nie przeginaj w drugą stronę. Widziałem ten mecz. To że Rodd już nigdy bh nie poprawi to chyba jasne. Dziwi mnie że każdy ma problem z tym że jednym z nielicznych atutów Rodda to serwis i fh. NO I CO Z TEGO?! Każdy korzysta ze swoich atutów jak tylko się da. Przy całej sympatii dla Nadala, to był on wczoraj gorszy.

Do góry
#2352641 - 19/05/2008 23:19 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Rusty]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Davydenko-Eitzinger 6:1 6:1
Eitzinger przez te dwa lata kiedy go ostatnio widziałem nic się nie zmienił. Gra cały czas to samo, metr-dwa za końcową linią i przebijanie pod górę. Gdy rywal mocniej uderzył to już się Rainer gubił, a gdy chciał odegrać jeszcze mocniej to piłka często znajdowała się poza linią końcową. No może jest bardziej cierpliwy, ale po kilku odbiciach w wymianie gdy rywal nie puści jej to Austriakowi bardzo ciężko się gra.
Davydenko grał swoje, nie musiał się wysilać, jak zwykle w Portsachs będzie faworytem do wygrania imprezy.

Do góry
#2352898 - 20/05/2008 00:41 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Marach-Querrey 6:3 *3:5
Mecz przerwany z powodu deszczu. Marach cały czas rzemieślnik, gra siłowo, 1-ręczny, pod górę często grany Bh. Jest niezłym deblistą i było to widać gdy grał woleje pod siatką. Querrey w 1 secie niemrawy, psuł, przebijał. Sądziłem iż drugi set zakończy ten mecz, ale Marach proste błędy w prostych sytuacjach i Sam miał sporo bp, w końcu wykorzystał 5 czy 6. Przy 3:4* miał Marach dwie szanse na przełamanie, ale je zmarnował. Amerykanim poprawił serwis, kilka asów, ciut mniej psuł, ale widowisko stoi póki co na średnim poziomie.

Do góry
#2356154 - 21/05/2008 03:59 Re: Relacje z meczów tenisowych by userzy mecz.pl [Re: Fro_Lech]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Ljubicic-Hajek 4:6 6:0 6:3
Dopóki Ivan poddawał się Hajkowej grze to Czech pokazywał swoje największe atuty czyli doprowadzenie do rozrzucenia rywala po korcie, firmowe uderzenia w sam narożnik kortu, ale gdzieś zgasł ten błysk w grze. Przez kontuzję zatracił to czym mógł się wspiąć dużo wyżej w tenisowej hierarchii, nie to samo poruszanie się po korcie, kiedyś o wiele szybciej ustawiał sobie wymianę, dużo szybciej zaskakiwał rywala niekonwencjonalnym technicznym zagraniem. Teraz jest dość wolny, trudność sprawiają mu krótkie szybkie piłki grane przez rywala, a tak właśnie zaczął grać Ljuba od 2 seta, szybkie strzały z Bh, do tego oczywiście b.mocny fh i serwis i Jasia nie było, wystarczyło wrzucenie 4 biegu w 2 i 3 secie.

Parę gemów też udało mi się zobaczyć z meczu Querrey-Marach, wczoraj musieli przerwać grę pod koniec 2 seta. Dzisiaj Querrey popełnił błędów o kilka mniej od Maracha, dołożył parę asów w kluczowych momentach i wystarczyło.

Do góry
Strona 3 z 6 < 1 2 3 4 5 6 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (burbon, igea23, Sensei, akagi), 3384 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581642 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49