Strona 1 z 6 1 2 3 4 5 6 >
Opcje tematu
#2465539 - 05/07/2008 18:12 Tour de France 2008
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
TOUR DE FRANCE 2008 czas zacząć!

http://www.letour.fr/

http://www.pro-cycling.org/tdf/


Dzisiaj na rozgrzewkę płaski etap. W związku z tym należałoby się spodziewać, że panować w najlepsze będą sprinterzy. Jednak nic bardziej mylnego, gdyż ostatnie dwa kilometry wiodą dosyć stromo pod górę, w związku z czym kolarzom pokroju McEwen, czy Cavendish nie daję zbyt wielkich szans na wygraną.

Według mnie groźni powinni dzisiaj być Valverde (a jakże by inaczej :p), Ricco (bezczelny młodzian zawsze walczący o zwycięstwo) oraz Freire i Hushovd (świetni sprinterzy, którzy jednak potrafią się również odnaleźć na etapach przypominających wyścigi klasyczne).

Do góry
Bonus: Unibet
#2465544 - 05/07/2008 18:15 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
I jeszcze profil etapu:


Do góry
#2465698 - 05/07/2008 19:24 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Moim zdaniem wygra Francuz, szkoda tylko że nie wiem który \:D

Faworyta całego wyściugu upatruje w Cunego i Menchovie. Niestety ten drugi został pozbawiony ważnych partnerów, którzy pomogliby walczyć w górach. Pokazał się Denis jednak z dobrej strony na Giro i zapowiadał szczyt formy na TDF. Jakoś mu wierze.

Do góry
#2466126 - 06/07/2008 00:15 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Brawo Alejandro! Brawo Valverde!

Ale zniszczył wszystkich na ostatnich metrach. W takiej formie (mam nadzieję, że nie przyszła zbyt wcześnie) zwycięstwo w generalce bardzo prawdopodobne. Tak trzymać

Do góry
#2466566 - 06/07/2008 16:34 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Soler, faworyt to wygrnia koszulki najlepszego górala zaliczył wczoraj upadek i prawdopodobnie się połamał.

Warto więc chyba zagrać Moreau oraz Piepoliego. Kursy odpowiednio @8.5 i @12. Moim zdaniem to między nimi rozstrzygnie się walka o koszulke w grochy.

Do góry
#2466579 - 06/07/2008 17:01 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Dzisiaj ta sama śpiewka co wczoraj, z tą różnicą że ostatnie kilometry do mety już nie tak strome. Wątpliwe więc by Valverde bronił koszulki za wszelką cenę, tym bardziej że do zyskania jest o wiele mniej niż do stracenia na szybkich i nerwowych końcówkach.

Upatruję dziś zwycięstwa kogoś z dwójki Freire - Hushovd, gdyż dla sprinterów najczystszej próby tj. McEwena czy Cavendisha, jednak chyba kapkę za stromo w końcówce.

Do góry
#2468749 - 07/07/2008 06:33 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Jutrzejszy etap płaski jak stół, tak więc w końcu powinien zakończyć się klasycznym sprintem. Dlatego też do głosu powinni dojść tacy zawodnicy, jak Cavendish, czy McEwen.

Osobiście stawiam na tego pierwszego, gdyż bardzo do gustu przypadła mi jazda jego kolegów z drużyny Team Columbia, którzy na dwóch pierwszych etapach dyktowali super mocne tempo na ostatnich kilometrach wyprowadzając w ten sposób na dogodne pozycje Kirchena. Tym razem pojadą tak na Cavendisha, którego głównym konkurentem do etapowego zwycięstwa powinien być wczesniej wspomnainy McEwen.

Oczywiście nie bez szans są inni zawodnicy, jak choćby zawsze groźny Freire Gomez, czy też zwycięzca dzisiejszego etapu Hushovd (jednak jakoś bardziej mi się uśmiecha to, że Norweg będzie wysoko i zacznie gromadzić punkty w walce o zieloną koszulkę).

No chyba, że znowu na ostatnich metrach depnie Cancellara \:p

Do góry
#2469136 - 07/07/2008 20:04 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
arturro Offline
old hand

Meldunek: 13/09/2007
Postów: 1069
Skąd: Warszawa
wczoraj dobre typy-dziś zgazam się z Tobą i stawiam zdecydowanie na Cavendisha.....a jakiego masz faworyta na cały wyścig???

Do góry
#2470321 - 08/07/2008 05:49 Re: Tour de France 2008 [Re: arturro]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Jutrzejsza czasówka ma zdecydowanego faworyta w osobie Fabiana Cancellary. Osobiście choć nie wyobrażam sobie innego rozstrzygnięcia radzę uważać na Millara, który na pierwszych etapach prezentował się bardzo dobrze.

Ponadto liczę na dobry występ Kreuzigera, Lovkvista i Vandevelde.

Co do faworytów do koncowego zwycięstwa, to jest nim oczywiście Alejandro Valverde. Hiszpan choć w Grand Tourach nie osiągnął jeszcze żadnego znaczącego sukcesu (tylko i aż 3 miejsce w Vuelcie), dopiero wchodzi w najlepszy wiek dla kolarza. Na czasówkach nie traci zbyt wiele, na finiszach potrafi depnąć, ajazda po górach również bez zarzutu. Hiszpanski hattrick (po Pereiro Sio i Contadorze)? Nie widze przeciwskazań ;\)

Do góry
#2471061 - 08/07/2008 23:39 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
To chyba jakis zart

23 sek . przewagi na drugim pomiarze czasu SCHUMACHERA S. a Bwin daje 1,82 na WIN

Biore

Do góry
#2471193 - 09/07/2008 00:36 Re: Tour de France 2008 [Re: Inzaghi78]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Oj pieknie dal dzis Bwin zarobic na Live

A co do czasówki:

Świetna jazda SCHUMACHERA, który nie był dla mnie nawet kandydatem na pierwsza 5 a zdeklasowal mozna powiedziec rywali...
Jechał przez cala czasowke bardzo rowno i nie byl nawet przez chwile zagrozony

Bardzo ładnie też sie zaprezentował Amerykanin Christian VANDEVELDE, ktory stracil zaledwie 37sek.

Co do rozczarowan to napewno postawa wielkiego faworyta dzisiejszego etapu Fabiana CANCELLARY, który od początku nie prezentował sie zbyt dobrze, jedynie ostatnie 10 km przejechal na przyzwoitym poziomie tracac na tymze odcinku tylko 3 sek. do zwyciezcy

Dla mnie osobiście rozczarowal tez Cadel Evans, który nie tylko stracil do Schumachera blisko 30sek. ale przegral o prawie 10sek. takze z Millarem (piekna jazda technicznie) i Kirchenem

Do góry
#2471886 - 09/07/2008 05:07 Re: Tour de France 2008 [Re: Inzaghi78]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Jutro znowu płasko więc kolejna okazja dla sprinterów, choć jeśli znowu w peletonie wszyscy będą oglądać się na siebie, to kto wie. Mimo wszystko liczę na finisz z dużej grupy i kolejność na mecie:
1. McEwen
2. Cavendish
3. Steegmans

Do góry
#2473487 - 10/07/2008 01:48 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Oglądał ktoś dziś etap ??

Jak wiadomo czy nie była dziś ucieczka - sprinterzy i managerowie tak przekombinowali ze VOGONDY - kolarz francuski z grupy Agritubel , który brał udział w ucieczce mógł wygrać , ale został wchłonięty przez peleton na jakieś ... 20 metrów przed metą.

Szkoda wielka

Ale co rok-2 sie zdarza by ucieczka została skasowana na mniej niż 2 km przed metą na płaskim etapie

Do góry
#2473960 - 10/07/2008 06:07 Re: Tour de France 2008 [Re: Ludwiczek]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein

http://www.cyclingnews.com/road/2008/tour08/?id=stages/tour086

Jutrzejszy etap generalnie awizowany jest jako początek właściwego ścigania. Jednak wszystko wskazuje na to, że w dalszym ciągu karty będą rozdawać zawodnicy znani przede wszystkim z jedniodniowych, górzystych klasyków.

W związku z powyższym najbardziej prawdopodobnym wydaje się finisz z uszczuplonej grupy. Gdyby nie dzisiejsza obcierka w ciemno grałbym Valverde, który z czołówki dysponuje najlepszym finiszem. Groźni powinni być również Cunego i Ricco, ewentualnie Wegmann lub Schumacher, aczkolwiek ten drugi będzie zapewne przede wszystkim bronił żółtej koszulki.

Do góry
#2475308 - 11/07/2008 00:53 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
arturro Offline
old hand

Meldunek: 13/09/2007
Postów: 1069
Skąd: Warszawa
witam,kto był dzisiaj lepszy D.CUNEGO-SCHUMACHER.S?????
z góry wielkie dzięki......

Do góry
#2475342 - 11/07/2008 01:07 Re: Tour de France 2008 [Re: arturro]
Big_star Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/05/2002
Postów: 2961
Skąd: Wrocław
Schumacher.

Do góry
#2476113 - 11/07/2008 06:28 Re: Tour de France 2008 [Re: Big_star]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Jutrzejszy etap podobnie jak dzisiejszy nieco pofałdowany, z tą jednak róznicą, że nie konczy się podjazdem. W związku z powyższym rokowania są dwojakie. Albo do mety dojedzie jakaś ucieczka spośród której być może wyłoniony zostanie nowy lider. Albo też do mety dojedzie uszczuplona grupa główna spośród, której o etapowe zwycięstwo będą walczyć sprinterzy, którzy potrafią poradzić sobie z niewielkimi pagórkami (vide Hushovd, Freire, czy Zabel).

Według mnie bardziej prawdopodobna wydaje się opcja druga, gdyż nie sądzę, żeby Team Columbia tak szybko chciał oddawać żółtą koszulkę. Sponsor jest nowy więc zapewne, jak najdłużej będzie chciał pozostawać na świeczniku, a przy okazji można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, gdyż finisz z dużej grupy to zawsze kolejna szansa dla Marka Cavendisha.

Do góry
#2477819 - 12/07/2008 09:02 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
u Offline
old hand

Meldunek: 27/10/2007
Postów: 901
Etap 8:

Do góry
#2477840 - 12/07/2008 14:25 Re: Tour de France 2008 [Re: u]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Dzisiejszy etap to ostatnia szansa dla sprinterów przed Pirenejami. Odcinek co prawda pofałdowany, ale tylko w pierwszej cześci w związku z tym peleton nie powinien się jakoś mocniej porwać. Również dwie hopki przed metą nie powinny stanowić jakiegoś większego problemu dla rozpędzonej grupy zasadniczej.

Do góry
#2479520 - 13/07/2008 17:35 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Pierwszy etap w Pirenejach powinien w końcu dać odpowiedź na pytanie who is who. Mimo to spodziewam się, że etap po samotnej ucieczce zwycięży kolarz, który będzie walczył o koszulkę w czerwone grochy. Faworyci raczej będą się czaić i przyjadą w zwartej, wyselekcjonowanej grupie. W związku z tym przed etapem do Hautacam dzisiejszy traktuję jako lekcje poglądową i zbyt ostrego obstawiania nie przewiduję. Kto wie może po samotnej ucieczce wygra Sylwek Szmyd ;\)

Do góry
#2480249 - 14/07/2008 00:19 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
No i mamy za sobą kolejny ciekawy etap ;\)

Co prawda Sylwek Szmyd nie wygrał ale trzeba przyznać ze jechac dzis znakomicie i był aktywny!!

Wspaniałe zwyciestwo zanotował Riccardo Ricco, na którym znów Bwin-LIVE dało ładnie zarobic

Kilka kilometrów przed szczytem Col d'Aspin prowadził jeszcze Sebastian Lang, który jednak już był mocno "ujechany" ale i tak zmyliło to analityków Bwin ktorzy wystawili 1,85 na zwyciestwo Ricco
Peleton nie za bardzo chyba miał ochote gonic bo akcje były rwane i nie widac było wyraznej determinacji

Ciekawe co przyniesie jutrzejszy etap gdzie faworyci musza w koncu odpowiedziec nam na pare pytac co do klasyfikacji generalnej...
Ciezko wytypowac zwyciezce jutrzejszego etapu i jak zwykle trzeba sie nastawic na LIVE-betting

Do góry
#2481104 - 14/07/2008 17:40 Re: Tour de France 2008 [Re: Inzaghi78]
Robertino Offline
veteran

Meldunek: 17/07/2003
Postów: 1318
Skąd: Nowy Sącz
Kolarstwo | TdF - 10.etap : kto lepszy
Info Spotkanie 1 2 Dzień/godz.
7000 Ricco-Valverde 1,46 2,22 14.7./13:05
7001 Ricco-Evans 1,42 2,31 14.7./13:05
7002 Valverde-Evans 1,54 2,05 14.7./13:05
7003 Valverde-Sastre 1,48 2,17 14.7./13:05
7004 Valverde-Dessel 1,15 3,75 14.7./13:05
7005 Piepoli-Cunego 1,22 3,16 14.7./13:05
7006 Piepoli-Menchov 1,3 2,72 14.7./13:05
7007 Evans-F.Schleck 1,48 2,17 14.7./13:05
7008 Evans-A.Schleck 1,48 2,17 14.7./13:05
7009 Sastre-Kreuziger 1,48 2,17 14.7./13:05
7010 Sastre-Cobo 1,35 2,53 14.7./13:05
7011 Menchov-Kirchen 1,38 2,43 14.7./13:05
7012 Menchov-Sam.Sanchez 1,48 2,17 14.7./13:05
7013 F.Schleck-Carrara 1,27 2,87 14.7./13:05
7014 A.Schleck-Kohl 1,38 2,43 14.7./13:05
7015 Cunego-Devolder 1,38 2,43 14.7./13:05
7016 Sam.Sanchez-Di Gregorio 1,38 2,43 14.7./13:05
7017 Kirchen-Popovich 1,42 2,31 14.7./13:05
7018 Kreuziger-Arroyo 1,48 2,17 14.7./13:05
7019 Kreuziger-Monfort 1,43 2,29 14.7./13:05

KURSY E-FORTUNA


wrzucanie kursów bez cienia komentarza to możesz sobie podarować ;\)
+ mapka:




A może małym tytułem komentarza - jak dla mnie w końcu dziś czas na pojedynek faworytów czyli Valverde i Evansa. Ricco dość tego, wczorajszy finisz na pewno go trochę kosztował, dlatego dwie pierwsze pary na (2) do grania jak najbardziej. Z innych np.ładnie wygląda Sastre z Kreuzingerem, o ile ten drugi nie będzie chiał uciekać.

/Skiper.


Edited by Skiper (14/07/2008 19:08)

Do góry
#2481280 - 14/07/2008 19:53 Re: Tour de France 2008 [Re: Robertino]
bynio Offline
old hand

Meldunek: 12/12/2003
Postów: 714
Wielki atak szykuje dzisiaj grupa Saunier Duval
Co ciekawe w roli glownej ma nie wystąpic bohater wczorajszego etapu - Ricco tylko jego pomagier z grupy - Piepoli.
Ricco deklaruje nawet ze jesli zdazy sie tak ze odjada we dwojke to podaruje zwyciestwo starszemu koledze, ktory podobno nastawil sie wlasnie na ten etap jeszcze przed wyscigiem.

Teoretycznie szanse na to są spore, Piepoli nie jest groznym zawodnikiem dla faworytow jezeli bedzie czul sie dzis dobrze i zaatakuje to grupa powinna go "puscic" poniewaz nie stanowi on zadnego zagrozenia w GK.

Patrząc po kursach widac ze buki tez poszly tym tropem ale jak bedzie to przekonamy sie juz w krotce...

Dziwi tylko , ze jezeli faktycznie cos takiego planują to po co o tym trabic na prawo i lewo?
A moze to tylko taka zmylka pod Ricco?
Wcale bym sie nie zdziwił...

Do góry
#2481320 - 14/07/2008 20:08 Re: Tour de France 2008 [Re: bynio]
Radek_89 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
Tylko, że Ricco już tak łatwo tym razem nie puszczą. Sam Piepoli ma szanse jak najbardziej. Ja dziś postawiłem na Valverde właśnie w parze z Ricco. "Kobra" niech sobie da spokój już, a Alejandro zaczyna dziś walkę o zwycięstwo w całym Tourze. Kurs 2,46 w Betgunie to wg mnie spore value.

Do góry
#2481369 - 14/07/2008 20:36 Re: Tour de France 2008 [Re: Radek_89]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Szkoda, że Szmyd ma dzisiaj za zadanie być "aniołem stróżem" Cunego. Polak pokazał na wczorajszym etapie, że jeszcze utrzymuje formę z "małego TdF". A dla mnie Cunego nie jest w super formie, o czym mogliśmy się przekonać na pierwszym wygranym etapie przez Ricco.

Do góry
#2481385 - 14/07/2008 20:43 Re: Tour de France 2008 [Re: Radek_89]
bynio Offline
old hand

Meldunek: 12/12/2003
Postów: 714
ja wiem czy Ricco nie puszczą?
Etap konczy sie pod gore, jezeli bedzie silniejszy od reszty to dzis znowu odjedzie i mysle ze tak wlasnie bedzie. To z jaka latwoscia urwal wczoraj rywali pokazuje ze jest w wielkiej formie.
Taki Evans czy Menszov maja jeszcze w zapasie czasowke w przeddzien zakonczenia wyscigu gdzie spokojnie po 3 min. wlochowi dołożą. Bardziej chyba bedą sie nawzajem pilnować

Ale masz racje - ze scislych faworytow najbardziej atak Ricco nie bedzie na reke Valverde i to on - w razie czego - wraz ze swoja grupa wezmie na barki dyktowania tempa w czolowce

Do góry
#2481387 - 14/07/2008 20:43 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
Radek_89 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
Szmyd podobno nastawia się na ostatni tydzień w kontekście wygrania etapu - przynajmniej tak zapowiadał na łamach Przeglądu Sportowego. Jest w formie, a w każdym TdF są takie 2-3 etapy (właśnie kiedy już w górach minie największa walka o zwycięstwo), gdzie ucieczka dojeżdża do mety z dużą przewagą. Jeśli znajdzie się etap z jakimiś hopkami, to Szmyd właśnie wtedy powinien upatrywać swoich szans.

Do góry
#2481411 - 14/07/2008 20:52 Re: Tour de France 2008 [Re: bynio]
Radek_89 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
Originally Posted By: bynio
ja wiem czy Ricco nie puszczą?
Etap konczy sie pod gore, jezeli bedzie silniejszy od reszty to dzis znowu odjedzie i mysle ze tak wlasnie bedzie. To z jaka latwoscia urwal wczoraj rywali pokazuje ze jest w wielkiej formie.
Taki Evans czy Menszov maja jeszcze w zapasie czasowke w przeddzien zakonczenia wyscigu gdzie spokojnie po 3 min. wlochowi dołożą. Bardziej chyba bedą sie nawzajem pilnować

Ale masz racje - ze scislych faworytow najbardziej atak Ricco nie bedzie na reke Valverde i to on - w razie czego - wraz ze swoja grupa wezmie na barki dyktowania tempa w czolowce
Ale wczoraj jeszcze ten etap był inny, Ricco zaatakował zbyt późno, żeby odrobić na tyle dużo czasy, aby wrócić do ścisłej czołówki. Dziś już wiadomo, że zaczyna się prawdziwa walka o zwycięstwo w całym Tourze. Ricco potwierdził wczoraj, że jest mocny i właśnie dlatego dziś już liderzy nie potraktują go tak samo, jak wczoraj, gdzie był wzięty raczej za "łowcę zwycięstwa etapowego" niż za "potencjalnego faworyta".

Do góry
#2481593 - 14/07/2008 23:01 Re: Tour de France 2008 [Re: Radek_89]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Zapomniałem wkleić z rana. Etap już trwa, ale żeby praca nie poszła na marne:

Pomimo spodziewanych rozstrzygnięć 9 etap nie wniósł nic nowego odnośnie formy zawodników. Tak na dobrą sprawę, najistotniejszymi wydarzeniami był upadek Evansa oraz zwycięska deklaracja Ricco, który z pewnością nie powiedział ostatniego słowa.

W związku z powyższym spodziewam się, że na trasie jutrzejszego etapu przemówią wszyscy, którzy dotychczas „siedzieli cicho”. Mam tu przede wszystkim na myśli:
- Mienszowa, który gdyby nie wpadka z trzeciego etapu byłby jeszcze wyżej w generalnej klasyfikacji,
- Sastre, świetnego górala, który właśnie na takich etapach jak dzisiejszy powinien budować swoją przewagę,
- S. Sanchez/H. Zubeldia – dla których będzie to ostatnia szansa na pokazania się przed licznie wizytującymi na etapach w Pirenejach Baskami oraz doskonała okazja na umocnienie swojej pozycji w wyścigu,
- Valverde – wspieranego przez najlepszą, obok świetnie spisującego się na płaskich odcinkach Teamu Columbia, drużynę.

Poza „doczesnymi” typami warto również zwrócić uwagę na ciekawe outrighty, a w szczególności:
- kursy na końcowe zwycięstwo w wyścigu są wyjątkowo smakowite. Evans nie ma ani jakiejś kolosalnej przewagi w umiejętnościach, ani też w czasie nad pozostałymi zawodnikami. Dlatego też w obliczu wczorajszego upadku warto się pokusić i postawić parę złotych na końcowe zwycięstwo takich zawodników, jak wspomniani Valverde, Mienszow, czy Sastre, a nawet na dobrze jeżdżącego na czas i bardzo przyzwoicie w górach Vandenvelde.
zastanawiające są też kursy na zwycięstwo w klasyfikacji górskiej, w której po wycofaniu się Moreau panuje małe bezkrólewie. Bukmacherzy uparli się bowiem, że dzisiejsze harce Ricco, to zapowiedź walki o Polka Dot Jersey. Według mnie znając ambicje Włocha, to w pierwszym rzędzie zawalczy on o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, z którego jeśli nic nie wyjdzie, to przyjdzie mu się zadowolić koszulką dla najlepszego młodzieżowca. Po tym co pokazał dzisiaj De La Fuente jestem przekonany, że Hiszpan po dniu przerwy będzie zabierał się na każdym etapie w Alpach w ucieczki po to tylko, żeby na pierwszych podjazdach gromadzić punkty.

Do góry
#2482190 - 15/07/2008 04:19 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Niestety na dzisiejszym etapie Valverde odstawał i to bardzo. Dlatego też marzenia o zwycięstwie w TDF bedzie musiał odłozyć na następny rok.

Na chwilę obecną główni faworyci do zwyciestwa, to w kolejności Evans, Mienszow i Sastre. Kibicować będę Rosjaninowi, pomimo że na dzisiejszym etapie chyba nie do końca wykorzystał rozwój sytuacji i na kolejnych etapach będzie musiał sporo nadrobić do Australijczyka.

Z drugiej strony na etapie do Hautacam miała nastąpić przede wszystkim selekcja, a prawdziwe ataki powinny mieć miejsce na odcinkach do Prato Nevoso, Jausiers no i przede wszystkim L’Alpe-d’Huez.

Do góry
#2482541 - 15/07/2008 15:32 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
No niestety po Valverde \:\(

Szkoda bo jednak to mój ulubiony kolarz. Co do zwycięstwa w końcowej klasyfikacji to np. 1,50 na Evansa w GB to śmiech na sali.

Na dobrą sprawę dopiero ściganie się zaczyna, różnicę pomiędzy Mienszowem, Sastre a Evansem nie są ogromne. W dodatku może równiez pojawić sie i wystrzelić jakiś inny kolarz, w końcu w tej chwili Evans ma zaledwie sekundę przewagi.

Osobiście pograłbym na Sastre, który jednak w moim mniemaniu ma lepszą grupę do pomocy niż Mienszow. Z kolei Rosjanin lepszy w jeżdzie na czas.

Do góry
#2484304 - 16/07/2008 05:24 Re: Tour de France 2008 [Re: Piostar]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Z tymi kursami na Evansa buki powariowały. Jedzie solidnie, nie wychyla się, ma niezły zespół ale moim zdaniem to nie jest kolarz tej klasy co Menchov będący w formie. W tym roku Denis specjalnie przygotowywał się do TDF i mierzy w żółtą koszulke. Jedzie spokojnie jak to on i wie, że wszystkie rozstrzygnięcia jeszcze przed kolarzami. Marzy mi się powtórka z ubiegłorocznej Vuelty. Pierwszy Menchov, za nim Sastre i Evans na pechowym czwartym miejscu ;\) Niestety Carlos odkąd pamiętam zawodzi na TDF, obstawiam, że jeszcze pare etapów minie a Stastre będzie jedynie pomocnikiem Schlecka.

Fajnie, że Cunego tak spieprzył, może teraz Sylwek dostanie wolną ręke w górach i nie będzie musiał taszczyć tego balastu w postaci Damiano.

Do góry
#2484365 - 16/07/2008 06:12 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Jutrzejszy etap podobnie, jak trzy kolejne to typowe "przejazdówki". Zapewne na każdym z nich pójdą ucieczki, z których pewnie co druga dojedzie. Dlatego też niezmiernie ciężko typować zwycięstwa etapowe, jak również pary h2h, co by się nie nadziać na jakiegoś zawodnika w ucieczce vide Voigt, czy Pozzato.

Do góry
#2490360 - 19/07/2008 16:01 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Musze powtórzyć iż Ricco

śmieć i frajer

Dziś etap raczej dla zwodników z drugiego planu chociaż może Valverde pokusi się o jakiś atak na ostatniej górskiej premii.

Podoba mi się kurs na Valverde w TOP 10 \:\) @2.2 i niecałe 30 sekund straty do 10 Nibaliego. Kryzys Valverde już ma za sobą, myśle że wskoczy nawet do szóstki.

Z dzisijszych par

Hushovd - Zabel 1 @1.9

zdziwie się jak Niemiec będzie na finiszu w czołowej grupce. Norweg taki górki jeszcze jeździć umie.

Do góry
#2490445 - 19/07/2008 17:27 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Podobnie, jak Kamel gram dzisiaj na kolarzy Caisse d'Epargne. Końcówka podjazdu pod Col de L'Orme wygląda na dość selektywną i na pewno nie będzie dzisiaj finiszu z dużej grupy. Samego Valverde grupa może nie puścić, więc kto wie czy hiszpańska grupa nie powtórzy manewru z Luisem Leonem Sanchezem, który jeśli wjedzie pod górę w czółówce, a następnie zaatakuje na krótkim zjeździe powinien samotnie dojechać na mety.

Kursy na L.L. Sancheza miodzio:
Zwycięstwo @ 35 Unibet, @ 50 w Betfair
1-3 @ 11, @ 16 w Betfair

Wszystko oczywiście jeśli nie będzie jakiejś liczniejszej i skutecznej ucieczki ;\)

Do góry
#2492674 - 20/07/2008 15:44 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein


Zwieńczenie drugiego tygodnia rywalizacji, pierwszy z trzech prawdziwie alpejskich etapów. Ze względu na to, że Col Angel znajduje się w odległości grubo ponad 100 kilometrów od mety, spodziewam się skutecznego odjazdu jakiejś mniejszej grupki. Znając życie peleton wjedzie na pierwszą premię w średnim tempie, a liderzy ekip zaczną walczyć dopiero na Prato Nevoso.

Wobec spodziewanego rozwoju wypadków nie typuję zwycięzcy etapowego, którym dzisiaj zostanie pewnie jakiś niezły góral z ucieczki. Zaciekawiła mnie za to para Valverde - Kirchen po @ 1.8 w Unibecie. Luksemburczyk jest wysoko w klasyfikacji generalnej, jednak w wysokich górach nie utrzymuje tempa najlepszych. Dlatego też liczę na małe odrodzenie Valverde, który wciąż zapowiada walkę o podium.

Do góry
#2492680 - 20/07/2008 16:12 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Odnośnie Kirchena doczytałem się właśnie, że na dzisiejszy etap przewisuje przede wszystkim defensywną taktykę na ostatnim podjeździe, także w przypadku ataku Valverde, Cunego (dziś etap z metą we Włoszech), czy innych kolarzy nie będzie się starał za wszelką cenę jechać w czołowej grupie, tylko raczej własnym tempie.

Vamos Alejandro

Do góry
#2492759 - 20/07/2008 17:55 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Radek_89 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
Mi się podoba jeszcze typ Evans - Frank Schleck 1@1,8 (Betgun).
Lepszym góralem na pewno jest Evans. Schleck drugi w generalce, więc na pewno nie będzie problemu, jak na etapie, w których uciekł razem z Cobo i Piepolim. Nawet jeżeli liderzy tylko trochę poszarżują na ostatnim podjeździe, to i tak Evans nie powinien mieć problemów z Frankiem, którego rolą będzie dziś pewnie pomoc Carlosowi Sastre.

Co o tym sądzicie?

Do góry
#2492824 - 20/07/2008 18:55 Re: Tour de France 2008 [Re: Radek_89]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Evans moze sobie do niektorych pozwolic na 0.5-1 minute straty. W sobote jest czasowka , ktora ma ponad 50 km , wiec straty beda spore i nadrobi to , bo dobrze jezdzi na czas.
Pokazał to chociażby rok temu , gdzie był blisko wygrania - powiedzmy ze jakby czasowka miala te 10-15 km wiecej to podium moglo wygladac nieco inaczej


Ogladam TdF od kilku lat i jakos w tym roku profil gór mnie nie powala , wiecej gor mogli by dac , te straty jakos straszne na koniec nie beda. Nie chodzi mio to jak za Armstornga - +6 , +5 minut , ale jak po Pirenejach pierwszych 5 ma strate mniejsza niz minute - to ehh

Do góry
#2492978 - 20/07/2008 20:27 Re: Tour de France 2008 [Re: Ludwiczek]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
ja dziś zagrałem dubelka h2h:
Valverde - Kirchen 1
Cunego - S. Sanchez 1
jak napisał kolega powyżej Valverde zapowiada walkę w Alpach, zawsze tam dobrze jeździł i dziś ma okazję to udowodnić.
a że etap kończy się we Włoszech, to liczę na dobrą jazdę Cunego, który bedzie bardzo chciał pokazać się przed własną publicznością i powalczy moze nawet o etapowe zwycięstwo.
ogólnie to nareszcie zaczynają się Alpy, mam nadzieję, że w końcu coś zacznie się dziać, bo póki co to jest dość nuudno..
pozdrawiam \:\)

Do góry
#2492987 - 20/07/2008 20:29 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Właśnie powiedzieli, że Szmyd ma dzisiaj wolne w holowaniu Cunego więc liczę na niego. Powinien przyjechać w czubie \:\)

Do góry
#2494321 - 21/07/2008 09:15 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Zwycięstwo Valverde jak w masło, jednak mimo górskiego etapu postał duży niedosyt
---> http://www.pro-cycling.org/index.php?kategoria=wiadomosci&artykul=9939

Do góry
#2496546 - 22/07/2008 18:15 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
eh człowiek czeka i czeka a tu kursy spadają \:\(

Kirchen z Cunego dobrze wygląda. Kim przyjeżdża z reguły zaraz za grupką lidera, a Damiano całkowicie bez formy. Szmyda już raczej pomagać mu nie będzie, a Bruseghin też nie daje rady bo na większości etapów Cunego pod koniec zostaje sam.

Sastre z Evansem. Nie podoba mi się jazda Evansa, zresztą niezbyt podoba mi się ten TDF oprócz może jednego etapu. Wszyscy jadą pasywnie, a Evans pod tym względem przerasta sam siebie. Liczy na dobry występ na czasówce, a teraz jedzie byle dojechać w czołówce, ale o wygraną etpaową nie powalczy. Sastre i Menchov chyba najlepiej się prezentują. Potrafią szarpnąć, a dodatkowo Carlos ma do pomocy braci Schlecków. Nie wydaje mi się by Sastre na dzisiejszym etapie miał chronić lidera wyścigu i w razie czego walczyć o utrzymanie żółtej koszulki dla Shclecka. Hiszpanowi pozostały jeszcze dwa typowo górskie etapy by odjechać przeciwnikom i myśle, że mu się to uda.

Do góry
#2497184 - 23/07/2008 00:23 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Prawda taka , że jakby jechał taki Armstrong to tamci już by mieli z 5 minut straty.
Jak Kameleon napisał jadą zbyt pasywnie.

Dla mnie nuda. Jak jutro Evans znów przejedzie pasywnie , to czasówka go może zgubić.

Do góry
#2497206 - 23/07/2008 00:28 Re: Tour de France 2008 [Re: Ludwiczek]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Era Armstronga to era dopingowiczów. Z jednej strony wyścig jest abrdzo nudny w tej chwili, a z drugiej mamy większą pewność, że wygra go czysty zawodnik.

Do góry
#2497481 - 23/07/2008 01:30 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
epo powinno byc dozwolone i byloby po sprawie, na to wychodzi, ze kazdy czolowy kolarz to stosuje lub stosowal. jesli ma to podniesc poziom widowiska (ktore w tym roku jest zalosne) to jestem 'za'.
a tak juz zupelnie serio, to Armstrong jest tu tylko przykladem, Tour wygrywali kolarze - w stylu Amerykanina jadacy 'na czysto'. tegoroczny wyscig to jakas farsa. zobaczymy co przyniesie jutrzejszy etap. ja stawiam na Franka

Do góry
#2498414 - 23/07/2008 06:08 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Właśnie obejrzałem skrót dzisiejszego etapu, bo nie mogłem oglądać "na żywo".
Normalnie kur.wica mnie bierze po tym etapie. Jaki jest sens ciągnięcia Cunego, który jest połowie drugiej dziesiątki, gdy ucieczka idzie na metę? Przecież Szmyd bez problemu dojechałby razem z czołową czwórką. Już naprawdę nie rozumiem tej taktyki Lampre, o ile coś takiego istnieje. Pozostał już tylko jeden górski etap, ale nie robię sobie wielkich nadzieji, bo wiadomo, że Cunego musi być 13. a nie 15. To jest ważniejsze niż pokazanie się na etapie. Najlepiej byłoby jakby przeszedł do jakiejś słabszej drużyny i tam był liderem, tak jak zrobił to Valjavec. Wydaje mi się, że w takim Cofidisie, Agritubel, czy Barloworld, Credit Agricole jechałby na swoje, ale pewnie dają mniejszą kasę. Jakoś nie widać, żeby Lotto, albo Columbia ciągnęły wszędzie Evansa, albo Kirchena. Jak jest dobry kolarz to sobie poradzi i bez pomocy. Z Cunego sytuacja była identyczna jak z Valverdfe, który też został na jednym z etapów. Ale później Hiszpanie zaczęli celować w wygranie etapu, a nie pomoc Valverde.
Co do walki o wygranie TdF. Niestety w tej chwili nie ma kolarza, który byłby w stanie rozruszać ten wyścig. Mam momentami wrażenie, że te góry po prostu przerastają obecnych liderów

Do góry
#2498514 - 23/07/2008 06:40 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Dni Sylwka w Lampre są policzone ;\) Tak jak mówili dziś na początku komentatorzy, w tej drużynie przy Cunego nie ma szans na rozwój. Nieofijalnie Liquigas - czyli pomocnik Basso. Na blogu Szmyda pojawił się wpis

Po etapie dzwonili do mnie z jednej z najsilniejszych drużyn świata z propozycją kontraktu. Proszę na razie bez spekulacji, bo różne glosy chodzą. Jak będzie czarne na białym i odpowiedni moment to powiem gdzie będę jeździć. Chcę lidera! Widzę, że na Tour de France naprawdę jest super okazja na pokazanie ile się jest wartym.

śmierdzi mi tu Telecom lub Quick Step \:\)

Tegoroczny TDF bardziej przypomina szachy niż kolarstwo. Menchov nieźle kaleczył na zjazdach, nie rozumiem co robi CSC - bronią żółtej koszulki wiedząc że na czasówce i tak ją stracą? 16 niesamowicie nudnych etapów i nie zapowiada się by jutro miało się coś zmienić. Evans wygrywa TDF ani razu nie atakując, dla nie szok.

Do góry
#2498592 - 23/07/2008 07:05 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Tylko przy Basso też nie będzie miał okazji za dużo ugrać dla siebie. Nie wiem czy będzie chciał się ruszać z Włoch, bo siedzi już tam kilka lat. Podczas Dauphine Libuere (czy jak to się pisze \:D ) mówili coś o zainteresowaniu Caisse D'Epargne, ale pożyjemy zobaczymy.
Na pewno markę w światowym peletonie ma już wyrobioną. Tylko szkoda, że młodych na jego miejsce nie widać \:\(

Do góry
#2498645 - 23/07/2008 08:04 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
Originally Posted By: podstawek87

Na pewno markę w światowym peletonie ma już wyrobioną. Tylko szkoda, że młodych na jego miejsce nie widać \:\(
dokladnie, z polskim kolarstwem nie jest za dobrze. mamy Szmyda, potem jest Rutkiewicz, potem Przemek Niemiec i tak naprawde dlugo dlugo nic. zobaczymy co z tego Kwiatkowskiego wyrosnie...
na tegorocznym Tour'ze nie bede sie juz znecal.. jest kiepsko i chyba kazdy to widzi. moze chociaz na jutro/dzis liderzy pokaza troche walki i serca, a nie tylko byle przejechac etap w czolowce. na wygraną etapu typuje Franka, moze Sastre, w kazdym razie kogos z CSC. byc moze w koncu ten faworyzowany Menchov sie urwie.. trudno przeiwdziec przy tej mizerii, ktora wszyscy jada
Sylwek raczej sam tu nic nie osiagnie, chociaz moze Cunego po pierwszych podjazdach sie wypompuje i bedzie po sprawie, ale obawiam sie, ze Polak bedzie musial go ciagnac tak czy siak..

Do góry
#2498736 - 23/07/2008 15:23 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
Piostar Offline
Marcos Baghdatis

Meldunek: 01/11/2004
Postów: 40732
Skąd: Dęblin
Boże ty widzisz i nie grzmisz...

Tak można skomentowac tegoroczne wyniki najlepszych w najwyższych górach. Jadą gdzieś sobie w 8-10 i ledwie sekundy dzielą ich na mecie. Ataki takie że koń by się uśmiał, jak widziałem jak skoczył jeden z liderów przekręcił szybciej 4-5 razy odjechał na 5-10 metrów i zaczął się oglądać i robić esy-floresy. Czyżby liczył że ma już minutę przewagi?

Dla mnie to męczarnia jednak oglądanie takich zawodów, jedyne co mnie bawi to komentarz i dzięki temu jeszcze oglądam \:\)

Dziś królewski etap i pod metę może w końcu coś się wyklaruje. Osobiście liczę w końcu na Sastre, bo to przecież on jest liderem ekipy, myślę że dwóch Schlecków i Sastre przy dobrej taktyce, spokojnie mogłoby urwać się samotnemu Evansowi i zdobyć przewagę jaka gwarantowałaby w miarę bezpieczeństwo przed czasówką. Ale czy team na to wpadnie?

Do góry
#2498879 - 23/07/2008 18:37 Re: Tour de France 2008 [Re: Piostar]
mrbuu Offline
old hand

Meldunek: 19/06/2003
Postów: 892
Skąd: Toruń
Cunego pewnie strzeli już na Galibier i tyle będzie z Sylwka \:D

Do góry
#2505252 - 26/07/2008 06:23 Re: Tour de France 2008 [Re: mrbuu]
wojciechq Offline
veteran

Meldunek: 01/12/2007
Postów: 1365
Skąd: CB
jutro decydujacy etap = jakies ciekawe typy, analizy? \:\)
pewniakami w h2h wydaja sie byc Evans, Cancellara, Kirchen. Cadel jak wiadomo jedzie jutro po wygrana i z pewnoscia wygra. pozostala dwojka to bardzo dobrzy czasowcy, mozna na nich postawic i byc raczej spokojnym o wynik. aczkolwiek kursy (Unibet) nie powalaja na kolana, sa wrecz bardzo slabe...

Do góry
#2505504 - 26/07/2008 17:17 Re: Tour de France 2008 [Re: wojciechq]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
Czy wiadomo w jakiej kolejności zawodnicy będą startować do dzisiejszej czasówki?

Do góry
#2505505 - 26/07/2008 17:19 Re: Tour de France 2008 [Re: Big Ben]
Mathiass Offline
old hand

Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
W odwrotnej kolenosci do Klasyfikacji Generalnej.

Na dzis setki z sts:

Cancellara-Schumacher 1 1.4
Vandevelde-Bruseghin 1 1.4

Do góry
#2505509 - 26/07/2008 17:25 Re: Tour de France 2008 [Re: Mathiass]
sHybki Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/01/2005
Postów: 5322
Skąd: Jaworzno
czy ja wiem czy Cancellara to setka z Schumacherem, Fabian wymęczony w górach tym bardziej pamiętamy jak napracował się dla zespołu.W zeszłym roku na czasówce dwunasty a Schumacher piętnasty. Jaką formę w tym roku prezentuje Schumacher każdy widzi \:\)

Do góry
#2505561 - 26/07/2008 18:51 Re: Tour de France 2008 [Re: sHybki]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Fajna para w Toto-Mixie

Kohl - Kreuziger 2 1.60 9/10

Austriak świetnie jechał w górach jednak na czasówce z Czechem nie daję mu szans. Jego 1.74 wzrostu (przy 1.83 Romana) na każdym kilometrze będzie systematycznie pracować na jego niekorzyść. Kreuziger to dobry czasowiec (wygrana górska próba w Tour de Suisse), a poza tym wciąż walczy o białą koszulkę z andym Schleckiem więc z pewnością wakacji sobie dziś nie urządzi.

Odnośnie Cancellarry to faktycznie zdrowo się napracował w górach. Jednak z drugiej strony potwierdził tym samym dobre przygtowanie do Touru. Według mnie wygraten o którym się najmniej mówi, czyli nie Evans, nie Cancellara, a za to.... Millar.

Do góry
#2505572 - 26/07/2008 19:01 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Co do Kreuzigera nie bylbym taki pewny (1 czasowke z Kohlem przegral!!!) a poza tym Kohl tez ma o co walczyc...

Jednak bardziej zastanawia mnie Evans czu Sastre ???

Jak myslisz Valverde kto wygra tegoroczny tour ??

Ja mimo wszystko stawiam na Evansa bo jego jazda na czas to poziom nie do osiagniecia dla Sastre

Do góry
#2505574 - 26/07/2008 19:02 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
1.55 masz na to w Unibecie. Cancellara potrafi zawieść i stracić na takich czasówkach po dobrych kilka minut. Wg pewka była w STS Evans - Millar, Evans nigdy nie zawodzi na czasówkach, teraz walczy o zwycięstwo w TDF i pozycja 1-3 w czasówce prawdopodobna, oszust Millar? straci +3 minuty.

Do góry
#2505575 - 26/07/2008 19:04 Re: Tour de France 2008 [Re: dondo]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
1.55 oczywiście na Kreuzingera z Kohlem, zamiast 1.44 w Toto.

Do góry
#2505587 - 26/07/2008 19:17 Re: Tour de France 2008 [Re: dondo]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Chciałbym żeby wygrał Sastre i wcale nie jest do końca powiedziane, że przewaga jaką ma może mu nie starczyć. Na forum pro-cycling.org kilku userów przytaczało dobre czasy Hiszpana na czasówkach z innych wyścigów, gdzie nie tracił zbyt wiele do najlepszych w tej specjalności. Co więcej mamy już trzeci tydzień wyścigu i podczas takich czasówek często ogromny wpływ na wynik ma fakt, kto o co walczy i w jakiej jest formie fizycznej. Evans bez wątpienia osiągnie lepszy czas od Sastre jednak czy zmiażdzy go aż o tyle hmmm nie wiem.

Mimo to liczę na zwycięstwa CSC = Carlos Sastre Candil

Odnośnie pary Kreuziger - Kohl jestem spokojny, a to że przegrał pierwszą czasówke nie jest dla mnie zbytnio istotnym faktem, bo jeżeli tak to dziś ponownie powinien wygrać Schumacher, a w takie cuda to ja nie wierzę ;\)

Do góry
#2505588 - 26/07/2008 19:18 Re: Tour de France 2008 [Re: dondo]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Originally Posted By: dondo
1.55 oczywiście na Kreuzingera z Kohlem, zamiast 1.44 w Toto.


Ja w Toto złapałem po 1.60 (grałem o 11:30)

Do góry
#2505589 - 26/07/2008 19:19 Re: Tour de France 2008 [Re: Big Ben]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Originally Posted By: Big Ben
Czy wiadomo w jakiej kolejności zawodnicy będą startować do dzisiejszej czasówki?


http://www.letour.fr/2008/TDF/LIVE/us/2000/allChronos.html

Do góry
#2505594 - 26/07/2008 19:21 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
jarko 33 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/12/2003
Postów: 20790
Skąd: ostrow wlkp
Originally Posted By: Valverde
Originally Posted By: dondo
1.55 oczywiście na Kreuzingera z Kohlem, zamiast 1.44 w Toto.


Ja w Toto złapałem po 1.60 (grałem o 11:30)

on policzyl podatek wiec 1.6x0.9=1.44

Do góry
#2505599 - 26/07/2008 19:25 Re: Tour de France 2008 [Re: jarko 33]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Originally Posted By: jarko 33
Originally Posted By: Valverde
Originally Posted By: dondo
1.55 oczywiście na Kreuzingera z Kohlem, zamiast 1.44 w Toto.


Ja w Toto złapałem po 1.60 (grałem o 11:30)

on policzyl podatek wiec 1.6x0.9=1.44


;\)

Do góry
#2505848 - 26/07/2008 23:23 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Originally Posted By: Valverde

Odnośnie pary Kreuziger - Kohl jestem spokojny, a to że przegrał pierwszą czasówke nie jest dla mnie zbytnio istotnym faktem, bo jeżeli tak to dziś ponownie powinien wygrać Schumacher, a w takie cuda to ja nie wierzę ;\)


a moze jednak uwierzysz

a swoja droga Schumecher

Do góry
#2505914 - 27/07/2008 00:10 Re: Tour de France 2008 [Re: Inzaghi78]
dondo Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 08/02/2007
Postów: 2415
No niestety, chyba pierwszy raz w życiu Evans na czasówce aż tak zawiódł. Drugi raz z rzędu przegrywa TDF na czasówce i to siedzi w jego głowie.

Do góry
#2505947 - 27/07/2008 00:42 Re: Tour de France 2008 [Re: dondo]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
Czas aby podsumowac dzisiejsza jakze niezwykle wazna czasowke...

+


Stefan SCHUMACHER - znow rewelacyjny wystep i fantastyczne zwyciestwo (choc Valverde tak bardzo w niego nie wierzyl)Mam nadzieje ze za kilka dni nie okaze sie ze cos bylo nie tak w jego fantastycznej jezdzie...

Carlos SASTRE - wygrał Tour dzieki dzisiejszej jezdzie w ktorej bardzo malo stracil do cieniutkiego swoja droga Evansa.
Sastre zasłużył na wygrana bo był aktywny, jako jedyny urwał sie na gorskim etapie a na tym polega kolarstwo a nie tylko na liczeniu ze na czasowce sie wszystko odrobi

Bernhard KOHL- dla mnie osobiscie postawa tego kolarza to MEGA niespodzianka, zwlaszcza dzis gdzie zmiazdzyl wrecz Kreuzigera, na ktorego tak wielu stawialo bardzo mocno i niestety ja sie skusilem


-

Cadel EVANS- wielki przegrany dzis i wielki przegrany wogole. Brak aktywnosci, brak determinacji, liczenie tylkoi wylacznie na czasowke ktora i tak pojechal bardzo slabo

Denis MENCHOV- moglbym to samo napisac co wyzej, choc w przypadku tego kolarza juz do takiej jazdy zdazylem sie przyzwyczaic

Do góry
#2506212 - 27/07/2008 05:02 Re: Tour de France 2008 [Re: Inzaghi78]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Dzień w plecy, jak cholera \:p

Najpierw Schumacher pokazał, że cuda dwa razy pod rząd się zdarzają ;\) a następnie Kohl wykręcił super rezultat potwierdzając, że w trzecim tygodniu liczy się przede wszystkim ambicja, ambicja i jeszcze raz ambicja... oraz dobre rozłożenie sił na cały wyścig (patrz Evans)

Do góry
#2506388 - 27/07/2008 06:50 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Zakładając, że na jutrzejszym etapie nie zajdą żadne zmiany pozwoliłem sobie na małe podsumowanie Tour de France Anno Domini 2008:

1 Carlos Sastre Candil (Spa) Team CSC - Saxo Bank 84.01.00
Hiszpan w końcu dopiął celu. Kluczowe dla końcowego triumfu okazały się dwa czynniki: wygrany etap do Alpe d’Huez oraz poprawa umiejętności jazdy indywidualnej na czas (przykładem tego, że do pewnego stopnia umiejętność tą da się wytrenować był wcześniej Ivan Basso, obecnie zaś potwierdził to Sastre, który spisywał się na tego typu próbach o wiele lepiej niż 2-3 lata temu).

2 Cadel Evans (Aus) Silence - Lotto 1.05
Australijczyk znowu drugi i chyba znowu na własne życzenie. W górach jechał niezwykle pasywnie starając się przede wszystkim nie tracić. Nie zainicjował żadnej próby ucieczki z prawdziwego zdarzenia, a jego poprawna jazda na czas nie mogła dać mu zwycięstwa.

3 Bernhard Kohl (Aut) Gerolsteiner 1.20
Niezwykle pozytywne zaskoczenie. Koszulkę najlepszego górala w obliczu totalnego bezkrólewia zdobył gromadząc zaledwie 125 punktów. Jednak o wiele większe brawa należą mu się za postawę w całym wyścigu, gdzie podczas niektórych górskich etapów próbował urwać się możnym wyścigu.

4 Denis Menchov (Rus) Rabobank 2.00
Jedni powiedzą, że postawa Mienszowa to zawód. Według mnie maksimum jego możliwości to podium i niewiele mu zabrakło do realizacji tego celu. Bardzo dobry na czasówkach, zaledwie solidny w górach. Kto wie czy nie byłby wyżej gdyby nie upadek podczas ataku na górskim etapie, kiedy to ewidentnie czuł się lepiej od rywali.

5 Christian Vandevelde (USA) Team Garmin-Chipotle p/b H30 3.12
Amerykanin kontynuuje tradycje wielkich rodaków (Armstronga, Hamiltona i Landis, choć ci dwaj ostatni trochę mniej „wielcy”) przyzwoicie jeżdżąc w górach i bardzo dobrze na czas. Zapewne w przyszłości wygra jakiś wyścig tygodniowy, lecz Grand Tour chyba nigdy.

6 Frank Schleck (Lux) Team CSC - Saxo Bank 4.28
Postawa w górach Franka to dla mnie spore zaskoczenie, choć tak na dobrą sprawę wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej zdobył w nieco odpuszczonym odjeździe z Piepolim i Cobo. Na czas przypomina Sastre sprzed 2-3 lat i z pewnością ma jeszcze spore rezerwy w tej specjalności.

7 Samuel Sanchez Gonzalez (Spa) Euskaltel - Euskadi 6.32
Przedstawiciel walecznych Basków zadziornie jechał przede wszystkim w górach, jednak wciąż wiele mu brakuje do klasy Ibana Mayo z najlepszych lat

8 Kim Kirchen (Lux) Team Columbia 7.02
Kirchen ma dobry sezon. Wygrana Strzała Walońska, dobry występ na Tour de Suisse, a teraz ósma lokata w TDF. Złożyły się na nią przede wszystkim doskonałe występy na pagórkowatych, podobnych do kwietniowych klasyków etapach, na których bryluje Kim oraz bardzo dobra jazda na czas.

9 Alejandro Valverde Belmonte (Spa) Caisse d'Epargne 7.26
Jak sobie przypomnę Dauphine Libere i pierwszy etap TDF, kiedy to Valverde z dziecinną łatwością dogonił i wyprzedził Schumachera, to wszystko zdaje układać mi się w zgrabną całość. Hiszpan za szybko osiągnął szczyt formy i powtórzył casus Mayo (w 2005 roku zniszczył Armstronga w Dauphine, a później z kretesem przegrał w Tourze). Dobrze przygotowany i trafiający z formą Valverde, to co najmniej Top 3 w przyszłorocznym TDF.

10 Tadej Valjavec (Slo) AG2R La Mondiale 9.12
Jak pokazują przykłady Luksemburczyków oraz Słoweńca będąc nawet przedstawicielami niewielkich nacji można się liczyć w TDF. Śmiem nawet twierdzić, że gdyby Sylwek Szmyd był liderem w swojej ekipie, to miejsce w Top 10 byłoby udziałem Polaka, a nie czyniącego systematyczne postępy Valjaveca.

Inne pozytywne zaskoczenia:
Stefan Schumacher – dwie wygrane czasówki, to dla mnie spory szok. Niemiec, który specjalizował się przede wszystkim w górskich klasykach i tygodniówkach dwa razy upokorzył Cancellarę, który przed występem w Pekinie ma o czym myśleć. Na plus z pewnością należy zapisać alpejskie szarże, z których jednak żadna nie zakończyła się powodzeniem.

Mark Cavendish – niekwestionowany król sprintu wygrywał z wszystkimi, jak chciał i kiedy chciał. Niewątpliwie przyszłość należy do niego tylko musi nieco poprawić wytrzymałość, gdyż triumfu w Mistrzostwach Świata może nie powąchać.

Oscar Freire Gomez – zielona koszulka oraz wygrany etap, to niewątpliwie kolejne sukcesy trzykrotnego Mistrza Świata. Kto wie czy nie wygrałby jeszcze więcej odcinków, gdyby miał większe wsparcie ze strony drużyny (skoncentrowanej na wspieraniu Mienszowa), gdyż samym sprytem z Cavendishem wygrać się nie dało.

Sylwester Szmyd – nasz jedynak pojechał Tour przyzwoicie, choć mogło być lepiej gdyby nie konieczność ciągłego holowania Cunego. Jedyne czego mi zabrakło, to jednej, jakiejś spektakularnej szarży w górach kiedy to Sylwek wyjąłby słuchawkę z ucha i pojechał na całego.

Do góry
#2506595 - 27/07/2008 17:19 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
Cavedish nie jedzie?

u żadnego buka nie ma go w ofercie

Do góry
#2506597 - 27/07/2008 17:24 Re: Tour de France 2008 [Re: Big Ben]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Originally Posted By: Big Ben
Cavedish nie jedzie?

u żadnego buka nie ma go w ofercie


Wycofał się już dawno jeszcze przed Alpami ;\)

Do góry
#2506599 - 27/07/2008 17:30 Re: Tour de France 2008 [Re: Valverde]
Big Ben Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
\:\)

To nie dobrze dla zakładu FREIRE-Ciolek gdyż w tej sytuacji to Niemiec będzie główną bronią TEAM COLUMBIA na dzisiejszy etap.

Myślisz że Hiszpan wart gry w takiej parze?

Do góry
#2512189 - 31/07/2008 01:45 Re: Tour de France 2008 [Re: Big Ben]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Ricco to jest frajer, myśli że ktokolwiek uwierzy iż doping zaczął stosować po Giro. Dożywotni zakaz wsiadania na rower powinien być.

Do góry
#2521408 - 05/08/2008 06:15 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Originally Posted By: Kameleon
Dni Sylwka w Lampre są policzone ;\) Tak jak mówili dziś na początku komentatorzy, w tej drużynie przy Cunego nie ma szans na rozwój. Nieofijalnie Liquigas - czyli pomocnik Basso.


http://sport.onet.pl/0,1248734,1800943,,polak_w_jednej_z_najsilniejszych_grup_swiata,wiadomosc.html

Do góry
#2522823 - 06/08/2008 06:54 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
Platini Offline
Porucznik

Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp


Rok czasu zleciał nawet nie wiem kiedy, pamiętam jakby to było wczoraj

Do góry
#2533818 - 12/08/2008 03:36 Re: Tour de France 2008 [Re: Platini]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Dla mnie nic sie nie zmienilo, dostanie podwyzke, bedzie jezdzil z wiekszymi gwiazdami w bardziej rozpoznawalnej na chwile obecna grupie, ale nic wiecej.

Mial szanse zostac jokerem, jezdzac w slabszej grupie, w mocnej, znow bedzie pomocnikiem, niestety taka role pelnia Polacy z peletonie zawodowym

Do góry
#2533881 - 12/08/2008 04:12 Re: Tour de France 2008 [Re: lupus]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Chyba, że Basso szybko znowu wpadnie za doping \:D Wtedy zostaje tylko Kreuziger i Nibali

Do góry
#2536144 - 13/08/2008 01:13 Re: Tour de France 2008 [Re: podstawek]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Originally Posted By: podstawek87
Chyba, że Basso szybko znowu wpadnie za doping \:D Wtedy zostaje tylko Kreuziger i Nibali


No i Pellizotti.

Originally Posted By: lupus
Dla mnie nic sie nie zmienilo, dostanie podwyzke, bedzie jezdzil z wiekszymi gwiazdami w bardziej rozpoznawalnej na chwile obecna grupie, ale nic wiecej.

Mial szanse zostac jokerem, jezdzac w slabszej grupie, w mocnej, znow bedzie pomocnikiem, niestety taka role pelnia Polacy z peletonie zawodowym


Basso pojedzie wszystkie wyścigi w sezonie i Sylwek zawsze będzie pomocnikiem \:\(

\:p

Świetna decyzja Szmyda. Włoska grupa czyli zostaje w swoich kilmatach. Koniec z ciągnięciem Cunego. Kilku bardzo dobrych górali w nowej grupie. Swoje szanse na zwycięstwa etapowe dostanie będzie je trzeba tylko wykorzystać. Przy zawodnikach klasy Basso nawet pomocnicy mogą błyszczeć.

Do góry
#2537500 - 13/08/2008 18:25 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
W tej ekipie na pewno liderem bedzie Wloch.

Zalozmy, ze na Giro bedzie pomocnikiem Basso.
A na TdF Kreuzigera.
I zostaje mu Vuelta.

I tym sposobem przejedzie wszystkie 3 toury? Marnie to widze. Nie bedzie swiezosci.

Zawsze ma jakas szanse, gdyby ktorys z nich zawiodl, ale bedac pomocnikiem musi byc przy nim, i tez ponosi straty czasowe.

Do góry
#2539304 - 14/08/2008 03:49 Re: Tour de France 2008 [Re: lupus]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Originally Posted By: lupus

Zalozmy, ze na Giro bedzie pomocnikiem Basso.
A na TdF Kreuzigera.
I zostaje mu Vuelta.


I na tym koniec ściagnia w przyszłym roku

Nie ma grupy, w której Szmyd mógłby być prawdziwym liderem. Jest na to za słaby.

W TdF pewnie pojadą bez lidera jeśli Basso odpuści.

Do góry
#2539538 - 14/08/2008 04:34 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
No najlepiej jakby zaczal sezon w Australi czy Katarze, a skonczyl w listopadzie?

Do góry
#2540547 - 14/08/2008 13:24 Re: Tour de France 2008 [Re: lupus]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Nikt normalny nie przejedzie trzech tourów. Jednak każdy zawodnik pokroju Szmyda pojedzie te 13-15 wyścigów w sezonie.

W której drużynie byłoby mu lepiej? \:\)

Do góry
#2545774 - 16/08/2008 02:58 Re: Tour de France 2008 [Re: Kameleon]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Zdarzaly sie przypadki, ze przejzdzali wszytkie toury, i nie jest to nic nowego, ale wtedy brakuej swiezosci.
Juz Ci napisalem, kto bedzie liderem na poszczegolnych wyscigach.
A wtedy Szmyd tez pojedzie.

W jakiej druzynie bedzie mu lepiej?
W tej w ktorej wiecej zarobi ;\)

Nie rozumiem czemu wszyscy uwazaja Szmyda za zawodnika zdolnego wygrywac wyscigi.
To dobry kolarz, doskonaly goral, ale raczej na etapowke niz na caly wyscig ;\)

Do góry
#2591848 - 10/09/2008 15:34 Re: Tour de France 2008 [Re: lupus]
sebkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
Ale jaja - za rok na TdF powraca LANCE AMSTRONG - i chce wygrać

Do góry
#2591866 - 10/09/2008 16:06 Re: Tour de France 2008 [Re: sebkos]
Bouldermaster Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/06/2006
Postów: 3245
Skąd: SG/KGR
a jak on chce.. to tego dokona. Wielki człowiek. Najlepszy kolarz w dziejach. Taki sie rodzi raz na miliard:D

Do góry
#2591873 - 10/09/2008 16:21 Re: Tour de France 2008 [Re: Bouldermaster]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Chłopaki wy tu na ten temat nie gadajcie, tylko grajcie...

Ja sobie puściłem ostatniej nocy po @15 ;\)

Do góry
#2591889 - 10/09/2008 16:53 Re: Tour de France 2008 [Re: tomo]
Snajper2 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/05/2003
Postów: 5461
Skąd: Włocławek
tomo - gdzie masz taki kurs? \:\)

Do góry
#2591893 - 10/09/2008 17:03 Re: Tour de France 2008 [Re: Snajper2]
sebkos Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
Originally Posted By: Snajper2
tomo - gdzie masz taki kurs? \:\)


nie do znalezienia juz...istre spadki do poziomu 5-6
PS. BYł taki w UB np.

Do góry
#2591899 - 10/09/2008 17:10 Re: Tour de France 2008 [Re: Bouldermaster]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Originally Posted By: Bouldermaster
a jak on chce.. to tego dokona. Wielki człowiek. Najlepszy kolarz w dziejach. Taki sie rodzi raz na miliard:D

Chyba takiego się robi raz na miliard

Do góry
#2592080 - 10/09/2008 21:15 Re: Tour de France 2008 [Re: Bouldermaster]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Originally Posted By: Bouldermaster
a jak on chce.. to tego dokona. Wielki człowiek. Najlepszy kolarz w dziejach. Taki sie rodzi raz na miliard:D


Najwiekszy koksiarz w dziejach...chciales powiedziec. ;\)



którego nigdy nie złapali...chciałeś powiedzieć ;\)


Edited by Skiper (10/09/2008 22:27)

Do góry
#2596231 - 13/09/2008 18:06 Re: Tour de France 2008 [Re: polskignom]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Niezwykle ciekawie zapowiada się dzisiejszy etap Vuelty, na której trasie ponownie znajduje się odhumanizowany i katorżniczy podjazd pod Alto de Angliru (średnio nachylenia 10%, z blisko kilometrowym odcinkiem pod kątem 16-24%). Wszyscy bukmacherzy jednym głosem za faworyta odcinku uznali Alberto Contadora. Zgodzić się z tym zbytnio nie mogę bo choć Hiszpan na poprzednich etapach prezentował się bardzo dobrze do na Angliru nie wygra z jednej prostej przyczyny. Jest nieco wyższy i cięższy od najlepszych specjalistów od wspinaczki, a przy takim natężeniu podjazdów i nachyleniu ostatniej góry każdy wwożony kilogram będzie ciążył podwójnie. Również poprzedni zwycięzcy etapów konczących się na Angliru nie byli jakimiś gigantami(Simoni, Heras i nieżyjący już Jose Maria Jiminez)

W związku z tym naturalnym typem powinien być Sastre, jednak ten ma już w nogach trudy zwycięskiego Tour de France i póki co nie błyszczy aż tak bardzo. Dlatego też postawiłem na młodego, zdolnego Igor Antona, który przypomina mi tak świetnie zapowiadającego się górala Ibana Mayo. Bask waży zaledwie 59 kg przy 1.73 wzrostu (odpowiednio po 3kg i cm mniej od Contadora), a co więcej w podobnych okolicznościach (po jednodniowej przerwie) w 2006 r. wygrał równie trudny odcinek do Calar Alto Observatory.

Kursy na takie rozstrzygnięcie smaczniutkie @9 w Unibecie i @11 na Betfair. Polecam również Antona w parach, w szczególności z Contadorem - w Pinnacle bodajże co koło @3.70

Do góry
#2596234 - 13/09/2008 18:11 Re: Vuelta a Espana 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
I byłbym jeszcze zapomniał polecam grania przeciwko Aljandro Valverde w starciach z typowymi góralami (Mosquera, Anton, nawet Sastre). Z przykrością muszę przyznać, że mój pupil póki co nie jest zawodnikiem na Wielkie Toury. Może z wiekiem nabierze wytrzymałości, jednak na chwilę obecną bardziej go widze w górzystych klasykach niż takich podjazdach, jak dzisiaj.

Do góry
#2597378 - 14/09/2008 02:49 Re: Vuelta a Espana 2008 [Re: Valverde]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
No i nic z powyższego nie wyszło. Anton rozsypał się na asfalcie jeszcze przed Angliru, wygrał Contador, a i Valverde pojechał kapitalnie.

Buki zarobione

Do góry
#2599878 - 15/09/2008 15:57 Re: Vuelta a Espana 2008 [Re: Valverde]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Dzisiaj etap dla uciekinierow badz jakby peleton doczlapal razem to dla klasykow...

Niezle prezentuje sie w tym roku Nocentini i to jest jeden z glownych kandydatow dla mnie, ktorego widze w ucieczce, zagralem 1-3 po kursie 7.00.

Dalej zagralem na Rinaldo z Cunego...Cunego aktywny, ucieka kiedy moze i ile moze, ale jakos nie wydaje mi sie, zeby dzis byl w stanie odegrac jakas role...Az zal patrzec co sie zrobilo z wielce utalentowanego Damiano.

I do tego UD w postaci Duque z Van Avermaetem...Belg jezdzi slabo po gorach, Duque znacznie lepiej, do tego nawet jak dojdzie do finiszu, to nie sadze, zeby Belg walczyl po takich wspinaczkach...2.4 to kursiwo do przyjecia.

Do góry
#2600394 - 16/09/2008 01:16 Re: Vuelta a Espana 2008 [Re: polskignom]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
No i Nocentini zawiodl, nie poszedl w ucieczce, a co gorsza nawet w glownej grupie nie dojechal, stracil 1,5 minutki do Cunego, ktory tam dojechal...Duque rowniezsie znalazl w grupie z Cunego i bez problemu wygral H2H z Belgiem.

Do góry
#2601221 - 16/09/2008 09:10 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: polskignom]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
W tym roku po raz czwarty miałem przyjemność wizytować na Tour De Pologne w moim rodzinnym Olsztynie. Niemal już tradycyjnie Czesio zafundował do stolicy Warmii i Mazur istną pielgrzymkę czyt. etap liczący ponad 200 kilometrów, w związku z czym kolarze znowu jakoś specjalnie się nie spieszyli i zajechali z ponad godzinnym spóźnieniem. Wymarzłem przez to jak cholera, ale żadna to przeszkoda dla oddanego fana dwóch kółek.

Tegoroczny finisz nie należał do najszybszych. Duży wpływ na taki stan rzeczy z pewnością miała kraksa przed ostatnim nawrotem, która porwała peleton. Z tego co widziałem (a miałem miejscówkę na górce, niemal na wprost całego zdarzenia) przyczyną upadku był błąd kolarza Caisse d’Epargne, który przy zmianie przerzutki raptownie rzucił rowerem i położył tym samym część kolumny wyścigowej. Kilka metrów wcześniej leżał również Polak (czego chyba nie widać było na telewizyjnych skrótach), jednak tu główną przyczyną było nie do końca dobre zabezpieczenie trasy, gdyż betonowy bloczek mocujący barierki zbyt mocno wystawał na jezdni. Przy dużym tempie ostatniego okrążenia wystarczyła chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Sam finisz, jak już wspomniałem, nie był zbyt szybki, a już sam fakt, że Allanowi Davisowi nikt nie wyskoczył z koła świadczy raczej o tym, że zdezorganizowani kraksą i zmarznięci kolarze zbytnio nie mieli ochoty walczyć (lub też Australijczyk był tak mocny, choć jeśli przejrzeć listę startową to znalazłoby się kilku niezłych sprinterów mogących spokojnie z nim konkurować).

Po finiszu kolarze tradycyjnie szybciuteńko chowali się w swoich autokarach i tak na dobrą sprawę głównie z Polakami można było zrobić sobie zdjęcie, a nawet zamienić słówko (tu przodowali Sylwek Szmyd oraz Darek Baranowski). Nauczony doświadczeniem (zwykle bowiem jeździłem jeszcze na drugi dzień, na start do Ostródy, gdzie kolarzy łatwiej złapać i chętniej dają się namówić na zdjęcie) wielce żałowałem, że jutrzejszy etap zaczyna się w dosyć odległych Mikołajkach, do których fatygować się nie będę. Pozostało mi więc obfotografowanie wspaniałych rumaków oraz próba uchwycenia, jakiejś gwiazdy. Ostatecznie przed obiektyw nawinął mi się Fabian Cancellara (co prawda przez szybę autobusu, ale zawsze) tym samym dołączając do mojej kolekcji, w której są m.in. Ricco, Boogerd, Kirchen, Rebellin i inni.

Upadek Tomka Kiendysia


Cervelo Andy'ego Schlecka




Główna atrakcja wieczoru - zdjęcie z Sylwkiem Szmydem


Pinarello - narzędzie pracy Caisse d'Epargne


Ridley - narzędzie pracy Silence - Lotto


Tego Pana specjalnie przedstawiać nie trzeba - Fabian Cancellara


Darek "Ryba" Baranowski
[/URL]

Do góry
#2604105 - 17/09/2008 23:51 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Valverde]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
No i pokazały wielkie "gwiazdeczki" jak głęboko w d... mają całą tą imprezę...

Do góry
#2604123 - 17/09/2008 23:57 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Valverde]
hokuy Offline
veteran

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
ŻENADA!

pseudozawodowcy!

tak naprawdę to na ściganiu zależy tylko Polakom i kolarzom szukającym grupy, ale to świadczy tylko o tym jak dużo brakuje naszemu turowi do tych największych, bo gdyby taka sytuacja miała miejsce podczas Giro lub TdF to nawet przez myśl by nikomu nie przeszło nie dojechać do mety \o/ ale jestem zły, a już szczególnie współczuje Lublinianom, którzy przyszli podziwiać tych amatorów.

wrrrr

Do góry
#2604373 - 18/09/2008 02:13 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: hokuy]
garate_cepa Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 23/05/2007
Postów: 1922
Skąd: Wrocław
Od nastepnego roku TdP ma byc na poczatku sierpnia, takze powinien byc to bardziej wyscig prestizowy bo nie bedzie sie pokrywal z zadnym innym waznym wyscigiem. Pogoda tez powinna byc lepsza wiec moze nie bedzie juz takich sytuacji jak dzisiejsza

Do góry
#2605342 - 18/09/2008 06:53 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: garate_cepa]
Baqu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: ‎Mindfields
- Uznaliśmy, że finisz mógłby być zbyt niebezpieczny i postanowiliśmy wcześniej skończyć. Bezpieczeństwo kolarzy jest najważniejsze. Przepraszamy wszystkich kibiców - mówił po zakończeniu etapu Allan Davis, lider wyścigu. Kim Anderson, dyrektor sportowy grupy CSC Saxo Bank powiedział, że decyzja o strajku była powiązana ze zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Varese. - Zawodnicy bali się kontuzji i urazów. Podczas wyścigu kolarze kontaktowali się z organizatorami, ale nie udało im się dojść do porozumienia. Etap toczony był przy bardzo złej pogodzie, temperatura nie przekraczała 10 st. C, wiał wiatr i padał deszcz. Na ulicach miasta było bardzo ślisko i kolarze uznali, że finisz mógłby się zakończyć groźnym wypadkiem.

http://www.youtube.com/watch?v=CB0JdMica2w

Złożymy skargę do UCI na zachowanie zawodników - zapowiada dyrektor wyścigu Czesław Lang.

jakie są przewidziane kary za takie zachowanie ?

Do góry
#2605461 - 18/09/2008 16:43 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Baqu]
anfa_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/08/2006
Postów: 10735
Skąd: Lublin
oni ich po takich drogach puscili, ze tam strach jezdzic na suchej nawierzhni. w mojej opinii mieli duzo racji. miasto nie zrobilo NIC ze stanem nawierzchni. narutowicza to dziura na dziurze i wertepy, to samo głęboka. było niebezpiecznie, zeby zafiniszować, jaki sens było ryzykować kontuzje skoro moze odcinek 500m sie nadawał na finisz taki, zeby rozbujac rower. i bardzo dobrze bedzie skandal to moze wypie**olą Wasilewskiego i spolke ze stołkow wreszcie. ten wczoraj udawał, ze sie nic nie stało i powiedział, ze dzieki temu skandalowi chociaz o Lublinie sie bedzie slyszec (cos takiego w kurierze pisze) wiedzieli, ze bedzie wyscig to sobie wyfrezowali najwieksze nierównosci a doły zostawili.

'Nikt ci tyle nie da ile Wasilewski obieca'

ps. dziś okolice Nałęczowa. przy ich drogach nasze lubelskie są bardzo dobre \:D

Do góry
#2606323 - 19/09/2008 01:06 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: hokuy]
Lord Devastator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
Zlikwidować wieśniackie rundy na koniec kazdego etapu , zostawic moze na ostatnim
Kto to widzial w Europie zeby kazdy etap wyscigu konczyl sie rundami - moze na Angliru czy Mortirolo tez beda wjezdzac po 7 razy na deser \:D
Rundy psuja nie tylko ogladanie wyscigu w tv (osobiscie lubie jak wjezdzaja w 'dziewicze' tereny niz 5 razy w to samo odgrzewane danie ale tez ogladanie na miejscu (kolarze przejezdzajac dookola 5 razy to cyrk na kolkach)
Kiedy do tego Langa dotrze ze pomysl z rundami jest calkowicie poroniony, powinien byc zakaz odgorny albo ograniczenie np 1 etap

Do góry
#2609340 - 20/09/2008 10:43 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Lord Devastator]
Ojro Online   boks
Na pełnejjj kurrr...

Meldunek: 02/04/2004
Postów: 29856
witam, jestem troche wstawionz i powinienem isc spac, ale chcialbym poinformowac Was zebyscie jutro omijali stawianie na ekipy: Française des Jeux oraaz Credit Agricole

Te ekipy bawily sie dzis w klubie Genesis w Zakopanym [ja wychodzilem ok 3:15] ekipa z CA jeszcze tam byla. Zabawiali sie z polskimi dziewczynami, prawdopodobnie z jakiejs agencji [nie ublizajac zadnej z nich].

Mozna pokusic sie o zagranie przeciwko. Nie gwarantuje ze akurat kolarze tam byli ale na 100% ktos z ekipy - samochody tych 2 druzyn parkowaly tuz obok klubu, a ponadto tuz obok naszej lozy goscie z TdP zasiadali i obficie degustowali trunki [nie tylko piwo].

pozdrWIAM

;ps. sorry za literowki i bledy ale ja do najtrzezwiejszych nie naleze

Do góry
#2610476 - 21/09/2008 02:48 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Ojro]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
To, ze rundy to syf wiadomo od dawna.
Takie cos mozna sobie robic na ostatnim etapie, gdy juz wszystko wiadomo, i meta w duzym miescie, jest czas pogadac, pokazac jakies zabytki.
A tu co roku rundy na kazdym etapie plaskim, istny debilizm.

Co do strajku kolarzy nie bede sie wypowiadal, ktos powinien za to beknac, co roku we wrzesniu pada i jest zimno z tym sie trzeba liczyc. Polska to nie Hiszpania.

Wiadomo, ze w tym okresie kolarz ma do wyboru Vuelte albo krotkie TdP, to wola TdP i sie nie zmeczyc, w koncu niedlugo MŚ.

Do góry
#2660770 - 16/10/2008 14:03 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: lupus]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Największa niespodzianka TDF - Kohl - na dopingu ;/ Kolejny frajer który myślał, że CERA jest nie do wykrycia.

Głownym celem Armstronga w przyszłym roku jest start na Giro, ciekawe czy starczy mu sił by zawitać na TDF.

Do góry
#2661082 - 16/10/2008 19:13 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Kameleon]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
To kogo już z TdF złapali , a na temat kogo sie spekuluje ??

Bo już jak sie czyta to z pół peletonu na czymś jechało.

Do góry
#2661228 - 16/10/2008 20:09 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Ludwiczek]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Originally Posted By: Ludwiczek
To kogo już z TdF złapali , a na temat kogo sie spekuluje ??

Bo już jak sie czyta to z pół peletonu na czymś jechało.


Pewnie jakieś 70% ma styczność z dopingiem w peletonie.

Ponownych badań próbek z TDF dokonano bo znaleziono metode na odkrycie CERY w organiźmie. To brał Schumacher, Kohl i Piepoli. Ricco stosował doping na Giro. Podejrzany jest cały peleton ;\) Całe CSC to ponoć klienci Fuentesa. Kontrole po TDF się zakończył, kolarze pewnie odetchneli z ulgą.

Do góry
#2661250 - 16/10/2008 20:17 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Kameleon]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
Chociaż dobrze , że Sastre nie złapali , bo byłoby znowu - szum na całą Europe.

A ciekawe to , że kolarzy to badają super dokładnie , a kolesi na IO i jakiś tajemniczych Chińczyków-zwidków , którzy zdobyli medal praktycznie z niczego to jakoś strasznie bardzo nie badali.

Teraz to każdy coś bierze , zdrowy - a ma zaświadczenie , że ma astme i mnóstwo innych chorób.

Jak cały peleton to astmatycy to co sie dziwić \:\)

Do góry
#2664911 - 18/10/2008 14:45 Re: Tour de Pologne 2008 [Re: Kameleon]
Lord Devastator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
Originally Posted By: Kameleon
[quote=Ludwiczek]To kogo już z TdF złapali , a na temat kogo sie spekuluje ??

Bo już jak sie czyta to z pół peletonu na czymś jechało.


Blizsza prawdy jest liczba 99.9 % zawodnikow na koksie klade glowe na stol - nie bierzesz to Cie zjedza nie masz szans dotrzymac kroku elicie - w takich krajach jak Wlochy czy Hiszpania doping ma charakter systemowy i zorganizowany (tak jak przestepczsc jest zorganizowana a sport wspierany centralnie), nie tylko w kolarstwie.
Inna sprawa gdyby te same metody wykrywania dopingu zastosowac w piłce czy tenisie ale porzadek swiata tutaj nie ma byc naruszony - Zidane, Del Piero, Mauresmo, i wielu innych z pewnoscia straciloby na 'chonorze' (ten drugi akurat nwet specjalnie nie udaje) - FIFA, WTA czy ATP sie obroni, za duza kasa jest tam zeby sie babrac - zauwaz ze takimi samymi podejrzanymi na liscie Fuentesa byli kolarze (ktorych karze sie dyskwalificjami) jak i piłkarze oraz tenisisci i lekkoatleci ale tam jest taki klimat ze zamiata sie pod dywan byle kasa leciała

Do góry
Strona 1 z 6 1 2 3 4 5 6 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 



Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (alfa, VVega, Ojro, 11kera11, ElNinho[mmdea], Lukasz111), 4085 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45046 Tematów
5582557 Postów

Najwięcej online: 4304 @ 10/05/2024 19:05