#2846781 - 19/01/2009 16:56
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: kamil#15]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
Finał: Pittsburgh - Arizona. Niestety nie mogłem obejrzeć żadnego z meczów, ale z live'a i statystyk wnioskuje, że obrona Eagles ładnie dała ciała. Jak można pozwolić temu samemu receiverowi na zdobycie 3 TD i 152 jardów??? Człowiek odpowiedzialny za krycie Fitzgeralda powinien z miejsca wylecieć, choć chyba bardziej powinien polecieć koordynator defensywy. Warto zauważyć, że od początku playoffów, jako podstawowy RB w Arizonie gra Edge James. To chyba mały trick play ze strony coachów Arizony, bo James prawie przez cały sezon zasadniczy grał bardzo mało, a jeszcze pamiętam, że pod koniec sezonu Arrington usiadł na ławce bo miał być oszczędzany na playoffy. Tymczasem zamiast Arringtona wyszedł James i gra całkiem przyzwoicie, wprowadzając sporo zamieszania w defensywach przeciwników. Finał powinien być już dla Steelers. Oni mają obrońców, którzy znajdą sposób na Warnera, Fitzgeralda, Boldina i Jamesa. To klasyczny matchup atak vs obrona. Od razu przypomina mi to pierwszy oglądany przeze mnie Super Bowl pomiędzy Oakland (atak) i Tampą Bay (obrona). Wtedy wygrała obrona i teraz historia powinna się powtórzyć. Chociaż jak Whisenhunt ma jakieś inne tricki ofensywne w swoim rękawie, to może być ciekawie. W zeszłym roku, Patriots mieli zniszczyć Giants, a wyszło jak wyszło PS. Jak to jest, że zawsze jak nie obstawiam za pieniądze, to... trafiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2883139 - 01/02/2009 21:24
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: forty]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
Jeszcze 13 godzin do finału, USA powoli opanowuje gorączka największego dla nich sportowego wydarzenia roku. Dla mnie jako kibica, ten SuperBowl nie ma jakiegoś szczególnego ładunku emocjonalnego, ale na pewno będę kibicował Steelers (jak prezydent Obama ), bo cenię sobie dobrą obronę. Harrison, Woodley, Farrior czy Polamalu, to gracze o wielkich umiejętnościach, doświadczeniu, ale przede wszystkim z ogromnym sercem do gry. Prawdziwi wojownicy, nie odpuszczający nigdy i nikomu, potrafiący zmienić życie ofensywy przeciwnika w piekło na ziemi i zmusić ich QB do płaczu. No, trochę mnie poniosło Fakt jest taki, że przyjdzie im się zmierzyć z DOSKONALE funkcjonującą machiną ofensywną. To co wyprawiał ostatnio Fitzgerald to jakieś żarty. Mówi się o tym, że od czasu Montany i Rice'a nie było w playoffach takiej pary QB-WR. A to jest największy komplement jaki może być. Nawet jeśli obronie Steelers uda się złamać tą machinę, to z pewnością zobaczymy przynajmniej kilka zagrań, w których Warner zrobi z nich wiatrak. Kto więc wygra? Moim zdaniem Steelers, ale nie będę specjalnie zszokowany, jeśli będzie inaczej. Natomiast zagrałem typy na MVP meczu. Ponieważ zazwyczaj MVP jest ze zwycięskiej drużyny, to wyeliminowałem Warnera i Fitzgeralda. Big Ben, któremu buki dają największe szanse jakoś mi się nie widzi. Jeśli Steelers mają wygrać, to muszą w dość spektakularny sposób powstrzymać ofensywę Arizony. To daje szanse, że MVP trafi do gracza defensywnego. Tutaj kandydatów jest 3: Polamalu, Woodley i Harrison. Wybranie któregoś z nich to w zasadzie strzał w ciemno, dlatego wybrałem Harrisona, ze względu na jego rewelacyjną grę przez cały sezon, która powinna być zwieńczona takim indywidualnym wyróżnieniem. Ponieważ jednak częściej taki tytuł trafia do graczy ofensywnych, zagrałem jeszcze na Williego Parkera, który wreszcie jest w pełni zdrowy i powinien zdobyć 1 lub 2 przyłożenia. Typy amerykańskich celebrities: http://sports.espn.go.com/nfl/playoffs2008/news/story?id=3869766
|
Do góry
|
|
|
|
#2885021 - 02/02/2009 05:21
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ghost]
|
veteran
Meldunek: 05/03/2005
Postów: 1349
Skąd: ...
|
Tak bez analizy: a właściwie taki wynik chciałbym zobaczyć po upływie czasu. Arizona Cardinals 17Pittsburgh Steelers 34Ben MVP Kibicuje Steelers, kasy nie stawiam bo emocje i tak będą ale tak prawdę mówiąc po tym co do tej pory widzieliśmy mecz może być bardziej wyrównany niż przewiduje prezydent of USA, pozdrawiam fanów Steelers
|
Do góry
|
|
|
|
#2885324 - 02/02/2009 09:57
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ludwiczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
|
Nie moge!!!!!!! Grzechu.... respekt.... !!!!! to co zrobil Harrison.. WOW!! Musze jutro byc w formie wiec ide spac... niestety.. kiedys bym sobie na to nie pozwolil.. ale... niesamowity czuj... jak jutro rano wstane i nie zobacze ze Harrison zostal MVP to sie wk.... urze Jeszcze raz... Ghost jestes moim idolem Pozdr
|
Do góry
|
|
|
|
#2885411 - 02/02/2009 16:29
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: g00niek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
Hehe, niestety trochę zabrakło Harrisonowi. Steelers postanowili grać podaniami a Holmes był w bardzo dobrej dyspozycji. Ten zwycięski touchdown był naprawdę świetny. Holmes musiał wyskoczyć wysoko, ale jednocześnie pilnować żeby nie wypaść z pola punktowego. Udało mu się to znakomicie, zresztą cały mecz grał bardzo dobrze. Miał więcej jardów niż Fitzgerald, naprawdę nie mogło być tu innego rozwiązania niż MVP dla Holmesa. Zwłaszcza, że zawodnikom ofensywnym łatwiej błysnąć. Tak w ogóle, to nabrałem po tym meczu szacunku dla Big Bena. Wcześniej jakoś nie byłem do niego przekonany.
Jednak jak mecz skończyłby się w połowie, to MVP bez dyskusji dla Harrisona. Ten przechwyt był mega-ważny, jeszcze ten 100 jardowy return. Generalnie trochę kuriozalna sytuacja, żeby ważący 110 kg linebacker przebiegł z piłką całe boisko. Takie akcje to raczej domena szybszych i lżejszych cornerbacków czy safeties. Tym większy szacunek dla Harrisona, który potwierdził swoją fantastyczną dyspozycję.
Generalnie bardzo fajny mecz, trzymający w napięciu do ostatnich sekund, a więc taki jaki powinien być Super Bowl. No i wygrała drużyna, która miała wygrać, więc tym bardziej jestem zadowolony.
A Fitzgerald jest najlepszym receiverem w NFL. Amen.
|
Do góry
|
|
|
|
#2885635 - 02/02/2009 21:29
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ghost]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/05/2004
Postów: 6893
Skąd: Kraków / Ustrzyki Dolne
|
Rok temu byłem srodze zawiedziony wynikiem i, co tu ukrywać, kieszeń boleśnie odczuła niepowodzenie Brady`ego i spółki, bo zagrany miałem win NE jeszcze przed finałami konferencji. W tym roku sytuacja była bliźniaczo podobna, postawiłem całkiem sporo jak na siebie na faworyta przed finałem konferencji i ... z pewnym niepokojem czekałem na finał - trzeba przyznać, że w trakcie 4 kwarty oczami wyobraźni widziałem zbliżające się deja vu - na szczęście Ben do spółki z Holemesem błysnęli geniuszem. Obiektywnie trzeba przyznać, że Arizona grała w playoffach jak z nut, przede wszystkim urozmaicona gra podaniami, w pierwszych połowach dość często wykorzystywany James, poprawna obrona - wszystko to sprawiło, że zdobyli szacunek wielu kibiców i naprawdę na koniec meczu zrobiłem spore "UFF". BTW - typ Ghosta na Harrisona wg mnie był niezagrożony do ostatniej akcji Stalowców - mimo wszystko gratulacje za tok rozumowania.
|
Do góry
|
|
|
|
#2885752 - 02/02/2009 22:14
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ludwiczek]
|
member
Meldunek: 11/08/2005
Postów: 162
|
pytanie: który został QB meczu? i dlaczego warner? :/ liczą sie podane yardy czy cos wiecej?
|
Do góry
|
|
|
|
#2885764 - 02/02/2009 22:19
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ludwiczek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
|
Nie chce krakac , ale po przegranym SB druzyna w nastepnym sezonie ma super trudno i zdarza sie jej nie wejsc do Postseason [Pats - przez regulamin głupi , Bears , Seahawks]. Nie gra na najlepszym poziomie
Od 97 roku jedynie Green Bay i Seattle udało się awansować do playoffów w następnym sezonie po porażce w Super Bowl. Pozostałych 8 drużyn kończyło swoje występy na sezonie zasadniczym. Podejrzewam, że z Arizoną stanie się to samo, jeśli Warner nie zostanie w tym klubie, a krążą plotki o jego przejściu do Bears na przykład. Natomiast to co jest pocieszające dla fanów Arizony, to fakt, że Fitzgerald zapowiedział, że zgodzi się nawet na obniżkę zarobków, byle tylko klub z Phoenix zatrzymał Boldina. Dosyć to rzadka sytuacja, w której zawodnik stawia dobro klubu ponad swoim, zwłaszcza że chodzi o gracza z tej samej pozycji. To jest dopiero "team spirit". Mam nadzieję, że znów w tym sezonie parę osób złapało bakcyla tego pięknego sportu, bo m.in. po to się tu produkowałem przez cały rok
|
Do góry
|
|
|
|
#3253294 - 05/07/2009 08:17
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ghost]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3254916 - 06/07/2009 02:26
Re: Futbol Amerykański 2008 - NFL & NCAAF
[Re: Ghost]
|
journeyman
Meldunek: 26/05/2004
Postów: 98
Skąd: Las Vegas
|
Faktycznie smutna sprawa, bo McNair był bardzo lubianym zawodnikiem, również przeze mnie. Co tam się stało to jednak do końca nie jest jasne. Powoli się przyzwyczajam, że o większości futbolistów można przeczytać albo w kronice kryminalnej albo w rubryce zgony... W sumie nie jest dziwne ze tak kończy wielu , jest to czesto nastepstwem naduzywania srodkow dopingujacych , wysokiego poziomu testosteronu .Efektem są róznego rodzaju kryminalne historie, smutne ale prawdziwe.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|