Strona 2 z 9 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >
Opcje tematu
#3257138 - 07/07/2009 05:05 Re: Tour de France 2009 [Re: Big Ben]
ajdam Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
Originally Posted By: Big Ben

Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?


5 zawodnika, jesli dobrze pamietam

Do góry
Bonus: Unibet
#3257151 - 07/07/2009 05:15 Re: Tour de France 2009 [Re: ajdam]
Danielsan Offline
tkliwy nihilista

Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
Originally Posted By: ajdam
Originally Posted By: Big Ben

Drużyny startują po 9-ciu. Liczy się czas uzyskanyh przez ostatniego zawodnika z drużyny?


5 zawodnika, jesli dobrze pamietam


dobrze pamiętasz smile

Do góry
#3257280 - 07/07/2009 06:32 Re: Tour de France 2009 [Re: Danielsan]
hokuy Offline
veteran

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
Nie wiem, jakoś nie widzi mi się stawianie w roli faworytów ekip saxo, colambi i garmin. Fakt jeżdżą tam znakomici czasowcy, ale czy to przy takiej trasie jak ta jutrzejsza będzie miało znaczenie?
Wiggins, Millar, Zabriskie, czy zmęczona po dzisiejszym etapie Colambia, albo sam cancellara to mają być faworyci?, może top 5 tak, ale na podium ja jutro widzę (bo to że Astana wygra to chyba nie można mieć wątpliwości) Liquigas i gram ich zwyciestwo.
Pellizotti, Kreuziger, Nibali, Kuschynski mogą namieszać.

Best finishing position without Astana
Liquigas V @35,00

Oprócz tego poszukam jakiś ciekawych parek z liquigasem

Do góry
#3257444 - 07/07/2009 16:33 Re: Tour de France 2009 [Re: hokuy]
Mathiass Offline
old hand

Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
Cieszy mnie niezmiernie, że temat troche ożył i wieksza liczba osób w nim pisze.


@hokuy - zdecydowanie zgadzam się z tym że Liquigas dzis wykreci dobry wynik, jednak z Garmin i Astana imo nie maja za duzych szans.Nie mnie jednak top 3/4 jak najbardziej w ich zasiegu.
Nie mniej jednak typ Liquigas-Rabobank wyglada bardzo dobrze.

Columbia i Saxo najbardziej zmeczone ze wszystkich druzyn zwlaszcza po wczorajszym etapie na ktorym wiele sil trzeba bylo poswiecic na walke z wiatrem i dowiezienie swoich liderow w przodzie.

Do wczorajszego typu poszło:

Astana-Saxo 1 1.27 25/10 (w dublu z overem USA)
Liquigas-Rabobank 1 1.53 15/10

Cos wiecej za mniejsza stawke moze pozniej jeszcze dogram badz in live.

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji

Do góry
#3257451 - 07/07/2009 16:38 Re: Tour de France 2009 [Re: Mathiass]
Mathiass Offline
old hand

Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
Hohoho co to sportingbet dal:)

Saxo-Liquigas 2 3.8(!) 8/10

Do góry
#3257496 - 07/07/2009 17:06 Re: Tour de France 2009 [Re: Mathiass]
Szmajchel Offline
enthusiast

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
Rozpatrując szanse ekipy Saxo trzeba wziąść pod uwagę całą 9, a więc ich paradoksalnie najsłabsze ogniwa w tej specjalności - ich liderów braci Schleck. Nie ma takiej opcji żeby drużyna zostawiła któregokolwiek z nich - gdyby nie ten ten fakt to zespół Cancellara/Larsson/Voigt/Sorensen/O'Graddy/Arvesen można by typować jako jednego z pretendentów może nawet do zwycięstwa.
Uwzględniając bardzo techniczny charakter czasówki dla mnie faworytem numer jeden jest zespół Garmin,który etap ten traktuje wręcz priorytetowo, można nawet powiedzieć że zespół dobrany został tak, jakby ten etap był ich głównym celem na Tour.
Znakomici czasowcy, doświadczeni, zgrani i maksymalnie zmotywowani, dodatkowo trasa jakby ułożona pod nich.
Wobec powyższego zdecydowanie typem numer 1 na jutro jest :
Garmin - Saxo 1 w Bet365 1,54 (pograłem wczoraj w expie po 1,5 bo byłem pewny że spadnie, w Bet365 było wówczas 1,38 - w expie faktycznie spadło do 1,4 a w Bet365 niespodzianka - wzrosło).
Pozdrawiam

Do góry
#3257769 - 07/07/2009 19:56 Re: Tour de France 2009 [Re: Szmajchel]
luki75 Offline
enthusiast

Meldunek: 02/12/2007
Postów: 309
w pełni sie zgadzam z postem kolegi wyzej, ja próbuje dzisiaj win garmin za 4,5 w Tobet, mam nadzieje ze sie nie zawiode. Typ Garmin -Saxo wydaje sie nad wyraz pewny, choc czesto te pewki nas zawodza oby nie dzisiaj

Do góry
#3257810 - 07/07/2009 20:35 Re: Tour de France 2009 [Re: luki75]
Szmajchel Offline
enthusiast

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
Tak, to fakt, wydaje się pewne, więc wywrotka na jakimś zakręcie drużyny Garmin wielce prawdopodbna wink.
A skoro już napisałem w temacie dzisiejszej drużynówki, to jeszcze trochę na temat zwycięzcy całego Tour, a więc...Alberto Contadora.
Z tego co widzę dzisiaj w Bet365 kurs 1,83 - liczę na to że Astanie uda się wydrzeć koszulkę Cancellarze (chociaż nie zdziwiłbym się gdyby nie było to ich celem, bo żółta koszulka to jest w wielu przypadkach balast, który najlepiej założyć na własne barki na koniec wyścigu, a nie starać się przez wszystkie etapy go utrzymać) co spowoduje iż Armstrong zostanie liderem. Dla większości graczy będzie to sygnał - mistrz wrócił, trzeba go grać - więc liczę na to, że kurs na Contadora wzrośnie do 2 - i wtedy go zagram.
Panowie - cudów nie ma, Armstronga nie będzie w pierwszej trójce ka koniec tegorocznego wyścigu. Co do reszty faworytów - pozostałych zawodników Astany z oczywistych względów odrzucam. Cadel Evans - tutaj na drodze znowu stanie zespół, a właściwie jego brak - samemu wielkich Tourów w tych czasach wygrywać się nie da. Denis Menchov - już pierwsza czasówka pokazała że szczyt jego formy przypadł zdecydowanie na Giro - odpada. Carlos Sastre - nie zgubi Contadora w górach, na czas straci (jak w pierwszej czasówce) - odpada. Bracia Schleckowie - eleminuje ich jazda na czas. Z wyliczanki wychodzi Contador - piątek pierwszym dniem prawdy, ale podejrzewam że po piątku kurs na niego będzie w okolicach 1,6 a potem będzie już tylko malał.
Gdybym miał się bawić w dokładniejsze typowanie, to Armstrong straci w piątek do hiszpana nie mniej niż 2 minuty.
Pozdrawiam

Do góry
#3257870 - 07/07/2009 21:33 Re: Tour de France 2009 [Re: Szmajchel]
Majtikroko Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 2331
Skąd: Warszawa
Szmajchel,
z wyliczanką trudno sie nie zgadzać. Azespol le,
Jesli w Astanie bedzie sie dzialo tak jak sie dzieje to moze sie to skonczyc sytuacja podobna do tego co ma Evans - brak zespolu.
Pomocnicy astany (KLÖDEN Andréas,LEIPHEIMER Levi,MURAVYEV Dmitriy,PAULINHO Sergio,POPOVYCH Yaroslav,RAST Gregory,ZUBELDIA Haimar) mogą sie podzielic miedzy symaptykow armstronga i contadora. Na pewno wiadomo co jest z 3ma z nich. zubeldia i paulinho beda pomagali contadorowi. Popowicz - armstrongowi. zostaje Kloden ktorych nachetniej jezdzilby dla siebie, Leipheimer ciezko stwierdzic moze armostrongowi. Pozostalych dwoch nie znam blizej i raczej nie moge wydac o nich opinii.
A w gorach bez 3-4 pewnych ludzi ani jeden ani drugi lider z Astany nie dadza sobie rady.
Uwazam wiec ze granie na zwyciestwo w tourze contadora/armstronga to spore ryzyko - Astana nigdy nie pokaze takiego zgrania jakie pokazala Colombia-HTC na 3 etapie.

Co do dzisiejszego etapu:
jesli zasady sa takie ze liczy sie czas 5tego zawodnika to Garmin moze sie w ktoryms momencie podzielic i pojechac do mety 5tka: Wiggins vande velde zabriskie millar i ktos 5ty z naprawde dobrym czasem. Moga nawet pokonac Astane

Do góry
#3257945 - 07/07/2009 22:08 Re: Tour de France 2009 [Re: Majtikroko]
Szmajchel Offline
enthusiast

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
Majtikroko,
masz rację - Astana na chwilę obecną nie jest zespołem skonsolidowanym wokół jednego lidera, ale jak sam zauważyłeś Zubeldia i Paulinho - dwóch naprawdę dobrych pomocników w górach jest Contadora. Jeżeli Hiszpan jest mocny - a wydaje mi się że jest, to po piątkowym etapie Armstrong dostanie zielone światło , Popovycha i może Leipheimera, natomiast reszta skupi się na Contadorze, przynajmniej tak mi się wydaje. Myślę że Amerykanin sam zdaje sobie sprawę z tego, że wygranie Touru jest raczej poza jego zasięgiem i jeżeli dojdzie do ostatecznych rozstrzygnięć to samo pomoże młodemu Hiszpanowi wygrać wyścig. Przynajmniej taką mam nadzieję. Ryzyko to brak doświadczenia Contadora - wczorajszy etap pokazał to dobitnie, ale zobaczymy, niech wygra lepszy smile
Taki trochę quasi czat - menchov własnie wywrócił się na zakręcie i Rabobank już na pierwszym punkcie kontrolnym traci prawie minutę do Caisse D'epargne, więc zakład Liquigas - Rabobank wygląda "bankowo". Na tym samym zakręcie wywrócił się też Ballan, więc coś jest na rzeczy i kto wie co będzie się działo.
Kusi mnie dzisiaj postawić przeciwko Astanie, tak jak już pisałem - Garmin przede wszystkim, Team Columbia z Rogersem, Martinem, Hincapiem i Grabchem wygląda bardzo dobrze, pokonali Garmin na Giro, może pokonają Astanę dzisiaj?

Do góry
#3258969 - 08/07/2009 07:11 Re: Tour de France 2009 [Re: Szmajchel]
mefistofeles Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
Gratulacje dla tych ktorym typy powchodzily a trafnych analiz smile.
Dzis oberwowalem caly etap i ciekawa taktyke pokazala grupa Germin - jazda praktycznie w pieciu caly dystans.Astana swietna jazda.
Co do Lance'a to musze powiedziec ze po tym co dzis widzialem musze przyznac ze przezywa druga swoja mlodosc i jest niesamowicie pozytywnie nastawiony, wrecz powiedzialbym nakrecony - niesamowita atmosfera panuje kolo niego, ludzie go piekielnie dopinguja, widac ze bardzo chce sie pokazac a dzis po etapie kamera za meta kolo wozu temu Astany byla skupiona na nim.
Bardzo mnie ciekawia weekendowe etapy bo zanosi sie na bardzo zaciakla i interesujaca walke i dla mnie mozliwe sa trzy scenariusze.
1. Contador jest na tyle silny fizycznie i psychicznie ze spokojnie bedzie budowal przewage na gorskich etapach i wygra caly Tour - tylko czy, i na ile silny jest Lance lub kto inny by mu na to nie pozwolic.
2. Lub Contador nie wytrzyma presji i moze przegrac rywalizacje z Armstrong'iem czy kims innym - podobna sytuacja byla kilka lat temu w Vuelcie gdzie G. Simoni glowny wtedy pretendent do wygrania tego Tour'u (lider team'u) przegral rywalzacje z kolega ze swojego team'u D. Cunego
3. Tam gdzie dwoch sie bedzie bic ktos inny skorzysta wink

Do góry
#3259140 - 08/07/2009 16:43 Re: Tour de France 2009 [Re: mefistofeles]
Szmajchel Offline
enthusiast

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
Mefistofeles - małe sprostowanie, sytuacja z Simonim i Cunego miała miejsce na Giro a nie na Vuelcie.
Czasówka wczorajsza w sumie zgodnie z planem, szkoda że Hesjedal nie był w stanie utrzymać silnego tempa swoich 4 kolegów, bo Garmin wygrałby ten etap. Troszkę na minus drużyna Columbii - chyba dość dużo sił kosztował ich etap dzień wcześniej.
Co do sytuacji w generalce - raczej sytuacja się klaruje pod Contadora:
- Sastre - duże straty, w górach pojedzie wg mnie dobrze ale nie aż tak dobrze, dodatkowo ostatnia czasówka dołoży mu jeszcze minut do Hiszpana;
- Evans - straty jeszcze większe, on na czas wiele nie straci, ale tego co JUŻ stracił nie odbrobi;
- Menchov - on już się zupełnie nie liczy, strata duża, forma średnia, może nawet nie będzie w 10;
- bracia Schleckowie - strata nie tak duża, w górach razem z Sastre będą najgroźniejsi, ale analogicznie czasówka w ich przypadku przesądzi sprawę;

Pozostaje jedynie Armstrong, ale co do niego to tak jak już pisałem jestem niemal pewien że nie wytrzyma i straci w górach, prawdopodobnie już w piątek.

Buki chyba zrobiły podobną wyliczankę do mojej, i kurs na Contadora spadł do 1,65. Szkoda, bo liczyłem na "napinkę" na Armstronga, a 1,65 to za mało żeby w to zainwestować - przynajmniej takie jest moje zdanie. Jeżeli pojawi się coś powyżej 1,8 - biorę.
Dzisiejszy etap - myślę że całkiem prawdopodobne jest to że ucieczka która się uformuje będzie miała szanse dojechać, bo Saxo już zadeklarowało że gonić raczej nie będzie, Columbia zmęczona może nie wziąść tego ciężaru na swoje barki znowu, możliwe że Quickstep pogoni dla Boonena, dla którego narazie ten tour to katastrofa, chociaż z drugiej strony nikt nie chce wykonywać pracy po to, żeby na koniec i tak wygrał Cavendish (procent wygranych sprintów przez brytyjczyka jest nieubłagany).
Końcówka dość specyficzna, nie będzie miejsca dla ustawienia tradycyjnego pociągu, będzie liczył się spryt i umiejętność szybkiego rozpędzenia się.
Z kursów które wystawił expekt i bet365 jak dla mnie do pogrania Farrar z Ciolkiem po 1,55 , chociaż gdy pomyślę że farrar musiał wczoraj sam przejechać prawie cały dystans czasówki to chyba sobie odpuszczę.
Pozdrawiam

Do góry
#3259146 - 08/07/2009 16:56 Re: Tour de France 2009 [Re: Szmajchel]
dziura Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/01/2008
Postów: 10040
Skąd: tbg/rzeszów
kurs na farrara już podskoczył do 1,66 w bet365

Do góry
#3259150 - 08/07/2009 17:02 Re: Tour de France 2009 [Re: dziura]
Ojro Offline
Na pełnejjj kurrr...

Meldunek: 02/04/2004
Postów: 29750
Armstrong nie przyjechal na TdF zeby go wygrac. Amerykanin jest tylko po to aby promowac swoja fundacje do walki z nowotworem.

Co wiecej, za jazde w druzynie Astany Lance nie dostaje zadnych piniedzy, jezdzi poprostu za darmo [z drugiej strony czemu sie dziwic skoro za same kontrakty reklamowe dostaje 10 mln $ na rok].

Moze i sa jakies niesnaski miedzy Contadorem i Armstrongiem, ale wydaje mi sie ze zostalo to wyolbrzymione przez prase, a sam Lance bedzie pomagal Hiszpanowi.

Wg mnie nie ma innego faworyta niz Contador. No chyba ze szukac go wsrod kolarzy Astany.

Do góry
#3259157 - 08/07/2009 17:14 Re: Tour de France 2009 [Re: Ojro]
Mathiass Offline
old hand

Meldunek: 31/08/2007
Postów: 980
1.65 w paddy na zwyciestwo Cavendisha to spore value i ja to biore.
Wczoraj Columbia jechala rownym tempem, dojechala w grupie i dzis odniosa 3 zwyciestwo. Nie ma obecnie nikogo w peletonie kto moglby rownac sie z Cavendishem, nie ma obecnie w peletonie takiego "rozprowadzacza" jak Renshaw. Przed rokiem swoje sukcesy jemu zawdzieczal Hushovd, obecnie "wygrywa" dla Cavendisha.

Do góry
#3259162 - 08/07/2009 17:19 Re: Tour de France 2009 [Re: Ojro]
Szmajchel Offline
enthusiast

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 204
Skąd: Tychy
Ojro - zgodzę się i nie zgodzę się.
Promocja fundacji - jak najbardziej, to się w 100% zgadza.
Ale co do kwestii - przyjechał wygrać/nie przyjechał żeby wygrać tutaj już nie bardzo. Ja uważam że przygotował się do tego Touru w 100% , w swoim stylu, to jest profesjonalista i perfekcjonalista w każdym calu, pytanie brzmi na ile to jego 100% obecnie wystarczy.
Ale oczywiście jak najbardziej - Contador. Jednak w takim wyścigu jak Tour może się tyle wydarzyć i żeby wygrać musi się wszystko absolutnie zgrać - a o potknięcie nietrudno.
W niesnaski pomiędzy nimi też nie wierzę, ale na pewno Contador jest pod presją "starszego kolegi".
Kurs na Farrara faktycznie w bet365 z Ciolkiem 1,66, tam też jedna ciekawa para - Hushovd - Bennatti , ale kurs mizerny na Norwega , jedynie 1,4. Bennatiemu dzisiejszy finisz wybitnie nie odpowiada, on musi się rozpędzić a potem jest bardzo dobry w utrzymywaniu wysokiej prędkości - dzisiaj nie ma na to miejsca, także kwestia przyspieszenia odgrywać będzie decydującą rolę.
Z tego co widziałem niektórzy fachowcy typują Freire - jako tego doświadczonego lisa, który wie jak się ustawić i wie dokładnie kiedy skoczyć do przodu, więc można poszukać jakichś par z Hiszpanem, może z Boonenem po 1,75, ale forma Belga po ostatnich aferach jest dla mnie zagadką, a narazie w obu sprintach nie uczestniczył - podobnie zresztą jak Freire, więc lekka zgadywanka.

Do góry
#3259294 - 08/07/2009 18:37 Re: Tour de France 2009 [Re: Szmajchel]
Majtikroko Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 19/07/2004
Postów: 2331
Skąd: Warszawa
Wczoraj Astana pokazala co potrafi. Garmin zgodnie z oczekiwaniami pojechal w 5. Saxo udalo sie utrzymac koszulke lidera przez podkrecenie tempa na ostatnich 9 kilometrach.
Dzisiaj kolejny etap - 196 km z D'Agde do Perpignan.
W polowie etapu sa dwie hopki - 250 i 219 metrow. Etap bedzie wiec najprawdopodoniej powtorka etapow 2 i 3 - dogoniona ucieczka i finisz sprinterow z peletonu.
Jednak po wczorajszej TTT dzisiaj zespoly moga miec pewnien problem z podkreceniem tempa w celu zlapania ucieczki. Jesli z peletonu urwie sie grupka 8-10 kolarzy to maja wedlug mnie spore szanse dojechania do mety - co sklania mnie do odpuszczenia grania par sprinterskich.
Zagram więc:
Rożnica zwyciestwa - powyzej 2 sekund @6.0 1/10

Pozatym coraz bardziej przekonuje sie ze nie warto grac contadora i armstronga na zwyciestwo w Tourze. Bez informacji jak wyglada ich kondycja w gorach to duze ryzyko. Dlatego do piatkowego etapu nawet nie chce sprawdzac jakie sa kursy.

Za to kusi mnie kurs na Krezuzigera na zwyciestwo w klasyfikacji orlikow. Schelckowie jakos slabuitko wygladaja jak na razie. Rywalem moze byc Nibali - mysle ze on moze zaatakwoac na ktoryms gorskim etapie. Mimo to
Kreziger to win @4.5 2/10

Do góry
#3259555 - 08/07/2009 20:19 Re: Tour de France 2009 [Re: Majtikroko]
hokuy Offline
veteran

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
Kolejny etap, którego typowanie ma charakter raczej zabawowy, cavcio jak zwykle powinien wygrać, ale kurs chyba nie adekwatny do ryzyka, jakaś ucieczka czy kolizja na finiszu i zakład pada.
Ja dziś 4fun kupuje Romain Feillu @130 bf

Do góry
#3259565 - 08/07/2009 20:26 Re: Tour de France 2009 [Re: hokuy]
hokuy Offline
veteran

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 1339
Skąd: Zielona Góra
Właśnie widzę, że nasz Marcinek się zabrał do ucieczki, razem z Ignatievem, Geslinem, Voecklerem, Timmerem i Hutcharovichem, na razie 2'50 przewagi, no czuje, że bedą dzis emocje, przynajmniej raz na jeden tour peleton puszcza ucieczke, może to akurat dziś laugh

Do góry
#3259697 - 08/07/2009 21:20 Re: Tour de France 2009 [Re: hokuy]
mefistofeles Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/08/2006
Postów: 2439
Skąd: W-cek
wczoraj byla o tym mowa podczas etapu ze polak dzis bedzie probowal i slowa dotrzymal wink

Do góry
Strona 2 z 9 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >

Moderator:  Green Arrow, rafal08 



Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (Lukasz111, igea23, akagi, Sensei, pacyfista), 3517 gości oraz 5 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581825 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49