Wiem, ze latwo mi mowic bo ja akurat dzisiaj nie gralem nic, ale gdybym gral powaznie zastanowilbym sie nad tym spotkaniem. Powody sa dwa; po pierwsze Chela nie jest jakims zupelnie nieznanym czlowiekiem z nikad, lecz solidnym tenisista, ktory juz nie jednego faworyta ogral. Poza tym bardzo dobrze od dawna gra na kortach ziemnych, a Groesjan gra turniej za turniejem, jest wyraznie zmeczony jednak nie odpuszcza zadnego. Przegrywa coraz czesciej w pierwszych fazach turniejow. Spojrzcie na takiego Kuertena, praktycznie od momentu wygrania French Open nie gral nigdzie, teraz dopiero zaczyna znowu, przygotowujac sie pewnie po malu do US Open.
Druga sprawa to kurs..gdyby Groesjan byl naprawde zelaznym faworytem nie byloby mowy o kursie 1.35 u polskiego buka! To tez daje do myslenia, ludzie zbyt pochopnie sugerujac sie ciekawym kursem stawiaja na ich zdaniem murowanego faworyta..a buki zarabiaja..
Popatrzcie na inne wyniki dzisiejszego dnia, praktycznie bez zadnych niespodzianek..
Tak to juz jest z tenisiem, ze nad kazdym meczem trzeba sie powaznie zastanowic zanim sie postawi..tym bardziej duze kwoty..
pozdrawiam