Nikt nie zwrócił uwagi ,ale parę groszę można sobie uskładać grając na zakłady finansowe które oferuje BETFAIR .Zwłaszcza ,ze minimalna stawka w porównaniu np z kontraktami jest barzdo niska .Mając dobre info przed otwarciem , czy też sledząc uważnie indeksy można wstrzelić sie w "darmowy obiad " .Może to być również tanie szkolenie dla tych co nie znaja jeszcze giełdowych emocji (a zwłascza tych z rynku termonowego czy forexu ).

Na poczatku myslałem ,ze obrót jest mały bo spróbowałem swoich sił na Dow i tu obrót był rzeczywiście mały ,ale obrotami na FTSE byłem pozytywnie zaskoczony -ponad 100 tys BPB na godzinę .Sam się sobie dziwię ,że dopiero teraz wpadłem na pomysł ,zeby poszperać w tym dziale ,kiedyś zagladałem ,ale coś mnie zniechęciło .Co zauważyłem -to gra tutaj zupełnie inna grupa ludzi niż w zakłady sportowe duzo gorzej zorientowana w takich sprawach jak kształtowanie kursów ,budowanie surebetów itp ,tak,ze ktos dobrze zorientowany w tych sprawach może bez trudu tych ludzi ograć .

Sam po otwarciu (co godz ) na intraday wystawiałem kursy w obie strony i długo nie musiałem czekać ,żeby ktos je wziął .

i jak kapitansb udalo sie cos zarobic ?

Jeżeli możesz Kapitan to napisz jak ci idzie. Nie wiem czy przypadkiem niedoceniasz przeciwnika, zakłady finansowe zwłaszcza tzw spreadbeting są w UK bardzo rozpowszechnione a obroty na tym rynku są olbrzymie. Jak ktoś ma w kablówce coś takiego jak viahistory czy jakoś tak to ostatnio leci tam film dokumentalny o przyjmowaniu zakładów finansowych w czasie wojny w zatoce przez IGM

Trochę napisałem tutaj :

http://www.fop.pl/lista/forum_entry.php?id=3058&page=0&category=all&order=time

Na razie zdarzyła mi się jedna wtopa (zabrakło na footsie 0.1 punkta ),generalnie sporo na plusie. Najlepiej jest dla osoby majacej dobre info obstawiać pierwszą godzinę zarówno na Dow i FTSE ,ewentualnie końcowe zamknięcie .Intraday trzeba uważac na poziomy i byc dobrym w analizie trendu ,a co ważne szybkim .Sprawa jak zuważyłeś nie jest prosta i trzeba uważać ,aby nie zamienic tego na coś w rodzaju ruletki .Grajac ostrożnie można z pewnością trochę wygrać .

Dla mnie tego wszystkiego jest już za dużo .Gram bardzo aktywnie na live na betfair sport ,oprócz tego forex i giełda .Z tymi zakładami finansowymi to jest trochę taki magiel -pomieszanie tradycyjnych kursów od buków z inwestycją i oceną prawdopodobieństwa a być może i klasycznym hazardem ( np patrz zamachy ) .Ale znając fut na CAC40 i przypusczalne otwarcia DAXa i FTSE ,które około 8.30 podaje Bloomberg rano można coś tam spróbować .

No i owszem masz rację z popularnością w UK -obroty na FTSE są nieprównywalnie wieksze niż na Dow .

Od czasu do czasu zagladam w ten dział betfair .

Dzisiaj była nie lada gratka :na minutę przed końcem mozna było postawić ,że FTSE zamknie się w przedziale 5300-49 przy aktualnym poziomie 45.50 i ogólnie tiku w dół na wszystkich giełdach .Kurs rewelacyjny -1.21 .Ja postawiłem wczesniej 100 po 1.20 ,natomiast na 1.21 stało 215 ,1.20-350 i dalej tez pewnie sporo -tak ,że kazdego inwestora taki darmowy obiadek powinien skusić .

A skad się wzięli ci frajerzy wystawiajacy te kursy doprawdy trudno mi odgadnąć .

Czesc kapitansb ,skad bierzeszinfo na FTSE?bierzesz tylko aktualny kurs czy tez takie rzeczy jak np.jakies rzadu ,premiera itp.-Ogólnie na co patrzysz ,czym sie kierujesz
dzieki,pozdro