Strona 11 z 12 < 1 2 ... 9 10 11 12 >
Opcje tematu
#4653109 - 09/05/2011 04:33 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: Pawcias]
Rysio Ochudzki Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2004
Postów: 2796
Skąd: UBkistan
Najepiej to wpasc w nalog.... zarabiania smile

Do góry
Bonus: Unibet
#4653210 - 09/05/2011 07:35 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: Pawcias]
saturas25 Offline


Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
Originally Posted By: Pawcias


Ja napiszę od siebie tyle, że chętnie bym się z nim zamienił. Nigdy nie miałem prawdziwej szansy na odwzajemnioną miłość, żonę tym bardziej, o dziecku nie wspominając. Jedyne co mi wyszło, to normalna praca i zarabianie na giełdzie i hazardzie. Całą resztę mam raczej zmarnowaną. On ma na odwrót. Zadłużył się po pachy, ale przez moment był normalnym człowiekiem z żoną i dzieckiem (chociaż z wiszącymi nad nimi długiem i głupim nałogiem). Jednego nie rozumiem, jak ludzie bankowości dają się złapać w taką pułapkę. Był kiedyś taki kanadyjski film o hazardziście - bankowcu. Niby na cyferkach się znają, a jednak. Studia to nie wszystko.

Do góry
#4653214 - 09/05/2011 07:36 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
saturas25 Offline


Meldunek: 03/08/2010
Postów: 2631
Pawcias jeśli to nie tajemnica, to możesz rozszerzyć ten temat? Dlaczego uważasz, że nie masz szans na miłość, własną rodzinę itd.?

Do góry
#4658339 - 11/05/2011 08:07 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: saturas25]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
To nie jest żadną tajemnicą. Jestem szczery na tym forum w każdym swoim poście.To nie ma też związku z bukami, czyli głównym tematem tego forum.

Może nie mam gadki, może za bardzo rozpisuję się na tym forum, może niepotrzebnie chodzę czasem w białych adidasach w czarne paski, zamiast w czarnych w białe, albo w białych w czarne z czerwoną obwódką (kupiłem kiedyś 3 pary tego samego modelu w różnych kolorach tongue ), może słucham za głośno melodic death metalu podczas tradingu, może dlatego, że śpię na pomarańczowym łóżku, może dlatego że mam niewyraźny głos przez telefon, może dlatego że jestem wilkołakiem, może za bardzo zakochałem się w Heinekenie i Davidoffach light, chociaż nie jestem gejem, może za wcześnie przestałem regularnie chodzić na siłownię i basen, nie mam już z kim pograć w piłkę, może za wcześnie uwierzyłem że życie to bajka i jakoś to będzie, może za późno obejrzałem Buntownika z wyboru, może za wcześnie się poddałem w jakiejś kwestii, albo za późno zrozumiałem, że życie to nie bajka, może nawet kilkukrotnie zbyt wcześnie powiedziałem "Kocham Cię!", może za późno zdałem sobie sprawę z tego, że jest za późno, a może jestem po prostu do dupy z punktu widzenia pań na których mi zależało, a teraz może być tak, że zbyt wiele we mnie gniewu na cały świat, który momentami najchętniej rozjechałbym na miazgę, gdyby była taka możliwość wink

Nie wiem Saturas25. Po prostu nie wiem.

Może zabrzmi banalnie, ale prawda jest taka, że hajs nie daje szczęścia. Mniej banalne jest to, że brak hajsu powoduje nieszczęście. Dziwny ten świat... Chyba niestety tylko tyle z filozofii życia nauczyłem się przez jakieś ostatnie 10 lat. Hazard akurat nie ma tu nic do rzeczy.

Do góry
#4658341 - 11/05/2011 08:21 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: AGASSI]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: Maciek
Platforma Obywatelska Tusk , Komoroski RIP normalne zasady takie jak teraz gry w zakłady internetowe

ps

To było logiczne ,naziemne wprowadzają jakieś głupie wywieszki z karteczkami o nielegalności zakładów internetowych itd (przypomnę każda osoba chcąca pracować w zakładach bukmacheskich musi przejść kurs w ministerstwie finansów)następnie zgadzają się na powiększenie podatku z 10 - 12 % (haraczu) kosztem czego ? zlikwidowania konkurencji. Teraz czy naziemne mają taką siłę przebicia ,nie wydaje mi się skoro rząd tak oszukuje może też oszukać lobby naziemnych.Inna kwestia to czy będą ścigać ,,szaraczków''. Zrobią pokazówkę w stylu dopalaczy albo po cichutku będą wyłapywać oj ciekawie.


przykład pokazówki w Holandii

http://gamingzion.com/gamblingnews/dutch...conference-2034

powinno być w śmieszne ale pewnie Im nie jest do śmiechu


Jest śmieszne. Powiązali grę w pokera z handlem heroiną i napadami na banki tongue

Do góry
#4658617 - 11/05/2011 17:05 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
zmarcin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
Panowie, chcemy się spotkać w parę osób po pracy i miło spędzić czas, grając w karty.
Czy możemy zagrać z kolegami w pokera na zapałki?

Do góry
#4658811 - 11/05/2011 18:02 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
Gaske Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 06/08/2006
Postów: 22997
Skąd: Miami, FL
Zależy czy zwycięzca bierze zapałki do domu
czy oddajecie właścicielowi.
Jak to pierwsze to mogą być później problemy ze stróżami prawa.

Do góry
#4659281 - 11/05/2011 21:11 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: Gaske]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Dobrze ujęte Gaske. Nic dodać nic ująć. Zahaczamy o paranoję.

Do góry
#4659328 - 11/05/2011 21:35 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
zmarcin Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/11/2003
Postów: 6743
Skąd: Canary Wharf, London
A jeżeli są to wypalone zapałki?
Albo jeżeli gramy na kamienie?


A co jeżeli gramy za kamyczki i każdy ugrany kamyczek oznacza zmywanie przez cały dzień wszystkich kubków w robocie? To jak to opodatkować? Znaczy że Kaplica będzie zmywać 12% kubków? laugh

Do góry
#4659485 - 11/05/2011 22:38 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: zmarcin]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Przegrany zmywa wygranemu całą zastawę, wygrany zmywa 12% zastawy w Ministerstwie Finansów. Inaczej tego nie widzę.

Do góry
#4659996 - 12/05/2011 02:15 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
FOND Offline
newbie

Meldunek: 06/01/2010
Postów: 27
Skąd: C:/
E tam - to pikuś. Gorzej jak będę się chciał założyć o przekonanie jak na piwku przyjdzie oglądać LM... Co z przekonaniem? Z piwem by nie było problemu - jeden duży łyk pobiera barman i 12% załatwione, a to przekonanie?

Kumulacja moich negatywnych przekonań w ministerstwie grozi czymś strasznym, może to jest true way. Bo co oni zrobią z tą złością na samych siebie? laugh

Do góry
#4660062 - 12/05/2011 02:52 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: FOND]
Pawcias Offline
veteran

Meldunek: 05/11/2009
Postów: 1335
Skąd: Mokotów/Cesky Tesin/Paris/Lond...
Wtedy wygrany jest przekonany, że wygrał, MF jest średnio przekonane, a przegrany wraca do domu taksówką na własny koszt. Prawnikiem nie jestem, ale inaczej tego nie widzę tongue

Do góry
#4662820 - 13/05/2011 17:31 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
skrzypo555 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/10/2006
Postów: 4388
Skąd: Koszalin
Mam 20 lat, gram już z 7 lat. Nigdy nie pracowałem, studiuje w innym mieście a utrzymuję się dzięki obstawianiu. Od rodziców nie biorę pieniędzy, mam 2 letni samochód. Jednak nie chciałbym, żeby było to moje jedyne źródło utrzymania ...

"Dzisiaj nie ma kolacji, Federer przegrał mecz"

smile

Do góry
#4663335 - 13/05/2011 20:47 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
Sylwiaa Offline
a.k.a. "DOMINICCA"

Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
to akurat nie ma znaczenia , czy Federer przegrał czy wygrał, poniewaz z '' Federera'' i tak była by bardzo słaba kolacja laugh

Do góry
#4663499 - 13/05/2011 21:33 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: Sylwiaa]
Warka Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2006
Postów: 702
Originally Posted By: Sylwiaa
to akurat nie ma znaczenia , czy Federer przegrał czy wygrał, poniewaz z '' Federera'' i tak była by bardzo słaba kolacja laugh


laugh
Ale chyba jednak lepiej miec tego "Federera" w garnku, niz nie miec w tym garnku nic grin

Do góry
#4664479 - 14/05/2011 02:39 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: grandkozak]
skrzypo555 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/10/2006
Postów: 4388
Skąd: Koszalin
Przy dużej stawce nawet po 1.01 jest dobra kolacja wink

Do góry
#4664689 - 14/05/2011 03:41 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: skrzypo555]
Sylwiaa Offline
a.k.a. "DOMINICCA"

Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
Originally Posted By: skrzypo555
Przy dużej stawce nawet po 1.01 jest dobra kolacja wink


no to, smacznego wink

Do góry
#4665017 - 14/05/2011 16:13 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: skrzypo555]
chim123 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/05/2005
Postów: 5199
Originally Posted By: skrzypo555
Przy dużej stawce nawet po 1.01 jest dobra kolacja wink


Pamiętam screeny ze stycznia, robiły wrażenie piwo Szkoda, że sendimage upadł, bo tam były hostowane i już nie można ich podejrzeć...

Do góry
#4669171 - 16/05/2011 02:57 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: skrzypo555]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Originally Posted By: skrzypo555
Mam 20 lat, gram już z 7 lat. Nigdy nie pracowałem, studiuje w innym mieście a utrzymuję się dzięki obstawianiu. Od rodziców nie biorę pieniędzy, mam 2 letni samochód. Jednak nie chciałbym, żeby było to moje jedyne źródło utrzymania ...

"Dzisiaj nie ma kolacji, Federer przegrał mecz"

smile


Dalej w koszykówce siedzisz? Bo ostatnie screeny to chyba z tenisem pamiętam...

Do góry
#4670798 - 17/05/2011 03:41 Re: HAZARD - sposobem na życie ? [Re: skrzypo555]
jarl Offline
member

Meldunek: 05/01/2004
Postów: 185
Originally Posted By: skrzypo555
Przy dużej stawce nawet po 1.01 jest dobra kolacja wink


A jak Roger przegra to przez 100 dni nie jesz kolacji grin

Do góry
Strona 11 z 12 < 1 2 ... 9 10 11 12 >




Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (rafal08, pacyfista, alfa), 3402 gości oraz 6 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581797 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49