Strona 28 z 29 < 1 2 ... 26 27 28 29 >
Opcje tematu
#440976 - 08/12/2005 13:29 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Ralph Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
Buffalo-Anaheim 2 lub X2
Tu poważnie rozważam zagranie Na win gości.Szable bez Briere'a i Dumonta i tu upatruje szansy dla Kaczorów. Opcja w każdym razie do przemyślenia...

Do góry
Bonus: Unibet
#440977 - 08/12/2005 13:32 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
terrorist Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/09/2003
Postów: 2351
Skąd: Tallinn, Estland :P
Mario Lemieux w szpitalu na obserwacji, problemy z sercem

Do góry
#440978 - 08/12/2005 15:50 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Zebras Fan Offline
addict

Meldunek: 30/01/2005
Postów: 601
Skąd: To tu to tam
Na początku jak kazdy fan NHL współczuje super Mario gdyż mało który Hokeista tyle przeszedł co on.

Buffalo-Kaczory 1

Kaczory po ostrym laniu z Carolina wyjezdzają do Kanady na mecze z Buffalo,Montrealem i Toronto niechce mi sie wiezyc ze raz nie przegrają.

Philadelphia-Edmonton 1 ewentualnie 1 z karnymi i dogrywką

Lotnicy są bardzo osłabieni brakiem Pitkanena Desjardinsa oraz Zidana hokeja Forsberga.
Ale mnie to nie zraza bo jest bardzo dobry kurs na nich pozatym 2 mecze bez zwyciestwa napawaja szybkim koncem tej seri.

Columbus - NY Islanders 2

Gram regularnie na porazki Columbus dla ktorych wygranie 3 meczy z rzedu to chyba maximum mozliwosci

Los Angeles - Carolina 1

Rozklad jazy La to Carolina Florida Waszyngton
Mysle ze Krolowie maja juz malą zadyszke za soba a z tymi 3 rywalami raz wygrają napewno.
Pozatym linia Frolow,Demitra,Robitalle znow zacznie straszyć!!!

Do góry
#440979 - 08/12/2005 19:24 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
lemex Offline
veteran

Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
"Nic nie może przecież wiecznie trwać.........." dzisiejsza kolejka może być zdominowana przez słowa tego starego jak świat "szlagieru".
Osobiście nie wierżę w to, aby moja passa mogła trwać dalej i nie mam zamiaru przekonywać się, czy to prawda,że do 3 razy sztuka. Rzucę wyzwanie losowi i "zapodam" typy tzw. idiotyczne, bo jak szaleć to szaleć, a co...
Tampa Bay-St.Louis("Blusmeni" grają tak jak stara baba na grzebieniu - czyli z braku zębów spluta dosłownie wszędzie.Analiza ich dotychczasowych osiągnięć to strata czasu, bo nijak nie widać w tym logiki.Co się nasuwa? - sria 12 meczy bez OT i to,że w tym tysiącleciu grali ze sobą w Tampie 2 razy i w obu przypadkach były OT, a w St.Louis raz OT i raz wygrały "stare baby". Jeżeli to nie są jakieś tam "przyjacielskie meczyki", to win TB nie podlega dyskusji w tym sezonie,ale jak zaznaczyłem na wstępie rzucam wyzwanie losowi)
Typ:OT
Los Angeles-Carolina(nic nie może wiecznie trwać,nawet seria LA bez OT musi "pęknąć".Zagrałem to "kombinacyjnie",tak aby przegrać tylko w wypadku wygranej "Karolków". Przyglądając się osiągnięciom Caroliny w meczach z Pacyfic Dyvision wynika, że najlepiej gra im sie w Dallas i Anahaim, co zresztą potwierdzili juz i w tym sezonie.Reszta ekip sprawia im jednak trudności i z pokonaniem np LA,Phoenix czy San Jose będą mieli kłopoty)
Typ:1 i II stopień na OT
Pittsurgh-Minnesota(gospodarze mają szansę "poprawić" swój rekord w tym sezonie pod względem serii porażek pod rząd, ale czy im o to chodzi?Jeżeli ekipa,która zbliża się do 1/3 sezonu i w tym czasie wygrywa w ciągu 60 min tylko 4 mecze, to albo są zbieraniną"odrzutków",albo mają do d....trenera,albo mają w d......hokej i wszystko z nim związane,albo poprostu są pechowcami,którzy poza własne łóżko nie powinni wychodzić.Obawiam się ,że każda z w/w przyczyn dotyka Pittsburgha po trosze.Szkoda tej ekipy,ale na litość nie mogą liczyć.Dzisiaj zagrają z ekipą,która jest skazana na bycie w cieniu, bo mając takich rywali w Dywizji na jakich skazana jest Minnesota, to trzeba tylko zadawalać się okruchami,które spadną z "pańskiego stołu" i walczyć z tymi których będzie łatwiej pokonać. Pojedynek tych,którzy stanowią tylko tło w całej lidze)
Typ:OT
Na zakończenie coś dla tych,którzy wciąż "polują" na swoje typki - wiecie jaka jest różnica między grą w NHL, a grą wstępną??????
GRANIE W NHL TRWA DŁUŻEJ

Do góry
#440980 - 08/12/2005 19:39 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
chwdpxxx Offline
member

Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
kurde lemex,a nie mozesz tak jak wczoraj "100% skutecznosci"?? tak to ja tez se moge na chybil trafil 3 OT,jak dwa ci wejda to skrzynka wodki nadal czeka

Do góry
#440981 - 08/12/2005 20:05 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
lemex Offline
veteran

Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Nie wywołuj wilka z lasu, bo już raz było o włos, a zaznaczam,że byle czego nie pije.

Do góry
#440982 - 08/12/2005 22:09 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Zebras Fan Offline
addict

Meldunek: 30/01/2005
Postów: 601
Skąd: To tu to tam
Ale co wy sie czepiacie wujka???
Zrozumcie on nie zawsze chce trafiac wszystko od razu
Bo nie bedzie mial smaczku emocji

Do góry
#440983 - 08/12/2005 22:22 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
chwdpxxx Offline
member

Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
a ja tak sobie wlasnie wymyslilem-bardzo orginalnie, ze zaczne progresje na wynik 3:2 dla buffalo,poczynajac od 5zl i tak co 5 a potem co 10 i 15, mam zamiar na to przeznaczyc 200zl,co daje okolo 17 spotkan,czy mi sie powiedzie czy pojde z torbami-zobaczymy, jednak wynik 3:2 przy meczach buffalo zdazyl sie kilka razy-hymm a noz sie uda powiem wam za jakis czas. (lemex-musze jakos na skrzynke zbierac:)-nie bede tu robil reklamy ale ognista woda z finlandi lub rosji moze byc ?? )
buffalo-anaheim wynik: 3-2
pozdrawiam
zycze wczystkim powodzenia!!

Do góry
#440984 - 08/12/2005 23:14 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Ralph Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
Philly-Edmonton 2 2.9

To dorzucam na dzisiejszą noc ...a raczej jej początek...

Pozdr

Do góry
#440985 - 08/12/2005 23:55 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Ralph Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
Quote:

Buffalo-Anaheim 2 lub X2
Tu poważnie rozważam zagranie Na win gości.Szable bez Briere'a i Dumonta i tu upatruje szansy dla Kaczorów. Opcja w każdym razie do przemyślenia...




I zostało zagrane na Anaheim po kursie 3.0

Pozdr

Do góry
#440986 - 09/12/2005 08:40 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Cunio Offline
newbie

Meldunek: 14/09/2005
Postów: 33
Skąd: Leeds
Quote:

ZAcząłem wczoraj progresję na porażkę NSH (zawsze będą bardzo dobre kursy), więc dziś konsekwentnie gram na NYR + podpórka OT (za 1/4 stawki podstawowej na ew zwrot kosztów).
Niech bogowie sławią Colorado -1,5




+ Katrina, która zdmuchnęła LA

Do góry
#440987 - 09/12/2005 08:45 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Ralph Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
Witam!
No to noc minęła i kilka ciekawych rozstrzygnięć mieliśmy.
Mnie kompletnie zawiedli Isles, bo nie myślałem,że dadzą się po OT ograć Columbus.
Drugi "cienias" czyli Nutki dały "popalić" Tampie chociaż tam interesował mnie over. Do drugiego overa w Pittsburghu zabrakło 1 bramki ale skoro Pingwiny mają na koncie 0 to o overze można pomarzyć. Minnesota wygrała to spokojnie 5:0 czyli zgodnie z założeniami.
Z "dogów" ładnie weszło Edmonton a Anaheim było naprawdę blisko...

Pozdr

Do góry
#440988 - 09/12/2005 08:48 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Ralph Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
No i warto też wspomnieć o porażce Nashville... Tego zonka skutecznie ominąłem i dobrze ,bo niedługo Wieśniaki znowu zaczną wygrywać...

Do góry
#440989 - 09/12/2005 10:23 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Egzorcysta Offline
member

Meldunek: 30/09/2005
Postów: 150
Skąd: Manchester / Rzeszow
Quote:


buffalo-anaheim wynik: 3-2





No bardzo ladnie - mam nadzieje, ze miales to liczone z dogrywka ( nie wiem jak to robia - moga kombinowac, ze w normalnym czasie rozgrywki ) tak czy inaczej GRATULUJE :]

Do góry
#440990 - 09/12/2005 11:52 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
Cunio Offline
newbie

Meldunek: 14/09/2005
Postów: 33
Skąd: Leeds
Patrząc na dzisiejszy zestaw par, jedyne co mi przyszło do głowy przy porannej kawie to 4 x OT (Lucky 15)
pozdrawiam
jac

Do góry
#440991 - 09/12/2005 12:05 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
BlueMen Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/09/2004
Postów: 2502
Skąd: Puławy
Jak bym sie nie przymierzył do spotkania New Jersey-Colorado, to wychodzi mi albo Colorado albo remis.Może jakieś przemyślenie, podpowiedź

Do góry
#440992 - 09/12/2005 15:59 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
chwdpxxx Offline
member

Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
Quote:

Quote:


buffalo-anaheim wynik: 3-2





No bardzo ladnie - mam nadzieje, ze miales to liczone z dogrywka ( nie wiem jak to robia - moga kombinowac, ze w normalnym czasie rozgrywki ) tak czy inaczej GRATULUJE :]





no niestety bez dogrywki liczylem na 3:2 :/ tak czy inaczej dzieki (no w expekcie nie ma takich opcji jak wynik z dogrywka niestety)

Do góry
#440993 - 09/12/2005 18:40 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
lemex Offline
veteran

Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Napewno śmialiście się wczoraj z moich typów i pukaliście się po głowie mówiąc - Lemex zwariował. Być może macie rację,ale wczorajsza kolejka była mi potrzebna tylko po to, aby minimalnie przegrać, bo passa 100% nie może trwać wiecznie i gdybym wczoraj zakładając trafił, to już dzisiaj "na bank" byłaby wtopa, a mnie zależy na dzisiejszym dniu. Coż-taki już ze mnie dziwak, że nawet do takich pierdół przywiązuję wagę.
Vancouver-Ottawa(szalony dzień,bo to dzisiaj zeszły się moje dwie progresje na OT.Dla Orek to 17 mecz, a dla Senatorów 18. Koszmar!!!!! Miałem nosa,że za szybko na nich nie "wlazłem" i pare razy "dwu-singlowo" ratowałem swoją d.... z finansowych opałów.Historycznie nie jest dobrze,bo w dwóch poprzednich sezonach raz wygrały Orki 6:4, a raz Senators 1:2 - blisko remisu,ale też i daleko. Na lodzie Ottawy było OT.Cóz mam dodać - zapas "kapuchy" jeszcze mam, więc tylko tyle dodam: Boże miej w opiece rasowych hazardzistów, bo tylko my możemy w piekle "przechachmęcić" diabelskie atrybuty, a na aniołki się nie nadajemy)
Typ:OT
Washington-Detroit typ:2
Atlanta-Columbus typ:1
Ani słowa o typach powyżej,bo to typowe "deski ratunkowe".

Do góry
#440994 - 09/12/2005 21:59 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
chwdpxxx Offline
member

Meldunek: 11/10/2005
Postów: 137
Skąd: Poznań
Quote:

Napewno śmialiście się wczoraj z moich typów i pukaliście się po głowie mówiąc - Lemex zwariował. Być może macie rację,ale wczorajsza kolejka była mi potrzebna tylko po to, aby minimalnie przegrać, bo passa 100% nie może trwać wiecznie i gdybym wczoraj zakładając trafił, to już dzisiaj "na bank" byłaby wtopa, a mnie zależy na dzisiejszym dniu. Coż-taki już ze mnie dziwak, że nawet do takich pierdół przywiązuję wagę.
Vancouver-Ottawa(szalony dzień,bo to dzisiaj zeszły się moje dwie progresje na OT.Dla Orek to 17 mecz, a dla Senatorów 18. Koszmar!!!!! Miałem nosa,że za szybko na nich nie "wlazłem" i pare razy "dwu-singlowo" ratowałem swoją d.... z finansowych opałów.Historycznie nie jest dobrze,bo w dwóch poprzednich sezonach raz wygrały Orki 6:4, a raz Senators 1:2 - blisko remisu,ale też i daleko. Na lodzie Ottawy było OT.Cóz mam dodać - zapas "kapuchy" jeszcze mam, więc tylko tyle dodam: Boże miej w opiece rasowych hazardzistów, bo tylko my możemy w piekle "przechachmęcić" diabelskie atrybuty, a na aniołki się nie nadajemy)
Typ:OT
Washington-Detroit typ:2
Atlanta-Columbus typ:1
Ani słowa o typach powyżej,bo to typowe "deski ratunkowe".




co do OT to zgadzam sie z toba w 100% tak sobie spojrzalem na ten mecz i widzialem tam remis "od pierwszego wejrzenia";) hymm tylko czy jakas grubsza kase na ten mecz-nie wiem,raczej nie-az taki odwazny nie jestem,
detroit
atlanta
new jersey

pozdro all
powodzenia

ps. Vancouver Canucks-Ottawa Senators 3:3

Do góry
#440995 - 10/12/2005 06:06 Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań cz II
reymont2 Offline
stranger

Meldunek: 10/12/2005
Postów: 1
Skąd: ropczyce
Piszę pierwszy raz i napiszę tylko tyle:
Lemex jesteś wielki.
Chwdpxxx też jesteś wielki
Bluemen tak samo wielki
No i Ralph - też wielki.

Pozdrawiam

Do góry
Strona 28 z 29 < 1 2 ... 26 27 28 29 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, alfa, VVega), 3425 gości oraz 7 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581795 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49