Co do
Privivkowej to jest to napewno bardzo utalentowana zawodniczka i naprawdę nie jest wykluczone, że czeka ją w przyszłości wielka kariera.
Zresztą wystarczy przypomnieć tak niedawną przecież wielką imprezę, w której Rosjanki zajęły 4 miejsce a były niezwykle bliskie zdobycia medalu.
Natomiast jeśli chodzi o panię
Ezekh to po tym co wyczyniała w marcu w Paisley po dziś dzień zastanawiam sie co ona jeszcze robi w tej drużynie...
Tak czy siak jutro ogromnymi faworytkami są Norweżki ale ja sobie ten mecz olałem czekając na to co przyniesie livebet w B&W...
Wszak ten mecz ma być jutro na Eurosporcie a jedno z drugim bezpośrednio się wiąże.