[QUOTE]Oryginalnie wysłał hi_res evil:
tylko jest problem:
trzeba liczyć się z kosztami wpłat i wypłat pieniędzy do/z bukmacherów
i ten procent zysku nam maleje
w tym wypadku jeżeli jakimś cudem (np. mieszkamy w cywilizowanym kraju) koszty manipulowania kasą są minimalne - lepiej się zainteresować tzw. sure wins, patrz wątek: Zysk bez ryzyka (3-5% czystego zysku 8-10 razy w miesiącu daje 25-50% miesięcznego zwrotu)
hi_res evil [/QUOTE]
Właśnie nie, w strategii o której pisał Piotrek (sam nią gram i podpisuję się pod nią obiema rękami
), nie musisz ciągle wpłacać/wypłacać pieniędzy. Używasz po prostu kursów innych bukmacherów jako bazy do tego aby ocenić czy któreś zakłady z oferty buka, z którego korzystasz są opłacalne. Problem prowizji, itd. pojawia się właśnie gdy chcesz polować na "sure wins", wówczas rzeczywiście musisz większą kasę przerzucać między bukami.