Strona 4 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >
Opcje tematu
#7137 - 29/08/2001 13:47 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
maly Offline
enthusiast

Meldunek: 08/08/2001
Postów: 283
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Ej nie robcie tragedii od razu bo ja wiem dokladnie co Rafter na to:NIC!Luzik potraktuje to tak jakby sie nic nie stalo bo on juz wie co ma robic dalej i 1 wpadka nie robi na nim zadnego wrazenia!Wniosek oprostu dlugo sie przygotowywal do Turnieju i jak widac dobrze to zrobil tak dlugo siedzac-trzymajac wszystkich w niepewnosci az wreszcie poda swoj typ
A pewnie zaraz posypia sie posty:Rafter co teraz ?Ojejku co sie stalo ,co ty na to,tragedia!Hehe!A wiecie co na to Rafter?W tym momencie wlasnie zostawi was samych sobie i nic wam nie powie i nie pomorze bo to tylko on moze wiedziec co robic dalej i nie bedzie tej tajemnicy nikomu zdradzal a juz napewno nie byle "chlystka z forum"bo on jest przeciez PANEM RAFTEREM.Pozatym on i tak nie ma czasu wyjasniac i wtajemniczac was w szczegoly swojej "specjanej progresjii" bo wy i tak nic nie zrozumiecie i ja tez zreszta i uslyszymy tylko tekst w stylu:"Wy nic nie rozumiecie i widac musicie sie jeszcze duzo uczyc i nie bede tracil czasu na to zeby wam to tlumaczyc i wyjasniac(z podtekstem bo i tak nie zrozumiecie bo jestescie na to za glupi hehe -zreszta ja wlasnie wszystkie posty tego typu odbieram w ten sposob jakby robil ze mnie debila ktory i tak nic nie zrozumie wie cpo co mu tlumaczyc,a wy nie czujecie sie ta?Jakby robil z was idiotow czasem?)a pozatym nie moja w tym sprawa i nie mam zadnego interesu zeby wam to wyjasniac.To juz nie moje zadanie zeyb wam to tlumaczyc bo moja rola ogranicza sie do czeog innego-w tym sensie-jak zawsze.Jedno jest pewne nic sie nie dowiecie o tej jego progresji a moj post to nawet mu sie nie chce odpisywac bo szkoda go nawet komentowac .Uprzedzam was wiec przed wysylaniem panicznych postow i tragicznych wypowiedzi typu RAFTER GORU co teraz bo i tak nic sie nie dowiecie a reakcja Raftera jest z gory wiadoma i wiadomo ze podejdzie do tego spokojnie jakby nic sie nie stalo!To tyle co mialem do powiedzenia!Sorry ze tak sie rozpisalem a mialo to byc tylko kilka slow!
Pozdrawiam wszystkich i zycze udanych typow
MAŁY

Do góry
Bonus: Unibet
#7138 - 29/08/2001 19:20 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Rafter
Nie dziw się ze takie posty jak Malego bedą się tu pojawiać, caly czas mowisz ze progresją można wygrywać a jak do tej pory nic konkretnego o niej nie napisaleś.
Zresztą już ostatnio pisalem że chyba nie doczekam czasow iż zaczniesz pisac RZECZOWO
chodzi oczywiście o Twoja metodę progresji.
Niewiem czemu nic o niej nie chcesz napisać a przecież każdy sposób gry mozna udoskonalić skąd wiesz czy ktoś nie wniósłby coś nowego , konstruktywnego do twej metody?
Może jednak warto odkryć tę "wielką tajemnicę"
Pozdrawiam

Do góry
#7139 - 29/08/2001 20:02 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Szakal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
[QUOTE]Oryginalnie wysłał jahu:
[qb]Rafter
Zresztą już ostatnio pisalem że chyba nie doczekam czasow iż zaczniesz pisac RZECZOWO
chodzi oczywiście o Twoja metodę progresji.
Niewiem czemu nic o niej nie chcesz napisać a przecież każdy sposób gry mozna udoskonalić skąd wiesz czy ktoś nie wniósłby coś nowego , konstruktywnego do twej metody?
Może jednak warto odkryć tę "wielką tajemnicę"
Pozdrawiam[/qb][/QUOTE]

Wlasnie tez nie moge rozkminic jak dobiera RAFTER stawki, bo wiadomo ze przy progresji w tenisia gra on na rozne kursy.
Dla stalego kursu wiadomo jak sie gra progresja (zainwestowane do tej pory pieniazki + stawka podstawowa)

Do góry
#7140 - 29/08/2001 20:17 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Anonymous
Unregistered


rafer moze wreszcie by powidzial krotko i zwiezle jak grasz??? bo wszyscy sie juz glowia!a co do wczorajszego meczu no to nikt nie jest nieomylny...
pozdrawiam i czekam na odpwiedz!

Do góry
#7141 - 29/08/2001 20:24 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
macgaj Offline
addict

Meldunek: 07/04/2001
Postów: 572
Skąd: Łódź
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Szakal:
[qb]

Wlasnie tez nie moge rozkminic jak dobiera RAFTER stawki, bo wiadomo ze przy progresji w tenisia gra on na rozne kursy.
Dla stalego kursu wiadomo jak sie gra progresja (zainwestowane do tej pory pieniazki + stawka podstawowa)[/qb][/QUOTE]

dobierasz pieniądze odpowiednio do kursu.Jezeli grasz mecz z kursem 1,25 a straciłeć 1000zł.To grasz za 4000 aby być na czysto.4400aby być 100zł do przodu

Do góry
#7142 - 29/08/2001 20:31 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Beri Offline
addict

Meldunek: 22/05/2001
Postów: 605
Skąd: Bydgoszcz-Poznań
dzis ja wyrecze raftera, skoro on po jednej porazce tak sie zalamuje ...
280 Pavel A. Rios M. 1.80 , pewna jedynka panowie...

Do góry
#7143 - 29/08/2001 20:42 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Anonymous
Unregistered


jezli dla ciebie pewna jedynka jest pavel w pojedynku z riosem ??? no to wybacz ale raczej sie nie znasz na tenisie...
ze pavlowi sie ostanio troche wiodlo na twardej to wcale nie jest takim pewniakiem w tym meczu!
przeciez chilijczyk tez umie grac w tenisa !a pozatym trzeba pamietac o ostaniej wpadce pavla!
pozdrawiam wzsystkich i zycze duzych wygranych na us.open!
ps.i jak juz piszecie jakies poazne typy to raczej z jakimis madrymi uzasadnienami!

Do góry
#7144 - 29/08/2001 21:55 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
RAFTER Offline
old hand

Meldunek: 24/03/2001
Postów: 939
Skąd: brak
Witajcie.Widze ze prowokujecie mnie do zwierzen,coz moge powiedziec wszystko zaraz wyjasnie ku uciesze wsystkich.Ale wrocmy na chwile do tego nieszczesnego ferreiry.Mecz jakich wiele i jak wspominalem sport to sport i 5 setow dla weterana bylo za duzo i tyle.Moj typ bedzie na koncu tego wywodu.Ale do zeczy.Niejaki panie Maly widze ze interesujesz sie troche psychologia ale niestety jestes w tym do dupy za przeproszeniem.Ale co do jednego masz racje mecz ten wrazenia nie zrobil bo wynik jest inny niz myslalem ,no i oczywiscie wiem co dalej robic .Widzisz gosciu ja nigdy nie twierdzilem ze jestem nieomylny wiec posty typu "i co rafter pomyliles sie" sa bardzo poprawiajace mi humor za co wielkie dzieki.
OK pytacie na czym polega moja kontrola.Jak kiedys pisalem jest to ciezkie do wytlumaczenia ale sprobuje .Widzisz jest us open,wczoraj w nocy gdy poznalem juz wynik meczu.Zaczalem sprawdzac drabinki turnieju kobiet i panow ktore wisza na mojej scianie.I co widze ze czesc wydarzen jest taka jakie podejrzewalem ze beda(kumasz ?) .Ale to tylko 1% calej kontroli.Dobrze pare pojedynkow jest takich jak przypuszczalem ze beda.Pozniej wszystkie mecze ktore ulozyly sie tak jak mi pasuje analizuje.To jest 50% kontroli ,czyli mamy juz ile panowie1+50=51 tak?Ok jedziemy dalej pozniej nastepuje rodzaj "jasnowidzenia" czyli rysuje swoja drabinke juz z gotowymi wynikami finalowymi.Patrze spogladam i mowie sobie tak stary to ma dobra przyszlosc jestem pewien ze w 30 procentach sprawdzi sie czesc moich przewidywan.Ok 30% wiec juz praktycznie jestem wygrany nastepuje czesc glowna decyzja o wybraniu meczu.Gdy juz sie zdecyduje na dany mecz ,wyciagam zwykly kalkulator z mojej walizki i: patrze kurs na moj mecz jest np 1.6 (ferreira) ok wiec dalej wyciagam z mojej walizki malutki notesik i patrze na miesiac sierpien mam zarobic 2000 zl ok.Licze pozostaje do wygrania jeszcze kilkaset zlotych.Wiec rozplanowuje sobie sume wygranych na 2 dni (wczoraj badz dzis) i prosta matematyka 1.6 razy kurs razy podatek i wychodzi mi ile wygram dziecinnie proste.Biore walizke wyciagam telefon dzwonie do sts mowie o zakladzie jade tam rozliczam sie i tyle.Ale troszeczke zboczylem z tematu wybaczcie.Wlasnie ale...wchodza jeszcze inne wazne czynniki w cala kontrole ryzyka.Widzicie jest to takie zagadnienie dlamnie wrecz naukowe.A co zrobic jesli np dobrze idzie czyli wygrywa sie np caly tydzien z rzedu?Paradoks?Wcale nie wiadomo ze kiedys sie chybi.I nalezy taki dzien w miare mozliwosci "wyczuc" i zagrac za mniej kasy ja ten dzien wyniuchalem wlasnie wczoraj.Suma ktora postawilem "byla ostrozna" i jak sami widzicie 5 setow .Stary weteran niewytrzymal mecz byl ryzykowny a w dodatku mialem w tym konczacym sie miesiacu malo pomylek wiec wolalem zagrac ostrozniej.Wiec widzicie jakie to wszystko jest skaplikowane a i tak czytajcie dalej:
A co jesli moje "jasnowidzenie" jest do dupy?To tez trzeba rozwazyc i tu sa dwa schematy
1) jesli zbieg wydarzen jest przez kolejne dwa dni nie taki jak przypuszczalem nalezy:
-zrezygnowac i "szkicowac" inny ostateczny
2)poczekac na tak zwany pewny mecz i zagrac ostro
Ta pierwsza opcja jest oczywiscie mniej ryzykowna,ta druga to zwykle kamikadze trafisz/nietrafisz(jeszcze nigdy nie zastosowalem zadnej z tych dwoch)
Wiec dalej bo to jeszcze nie wszystko mnogosc "opcji" jest tak wielka dlatego zawsze mowie progresja jest dla ludzi z glowa na karku i z twarda psychika
Ale dalej: wyzej wymienione dwie opcje stosuje sie w ciezkich momentach rzeklbym bardzo ciezkich,ale dochodzi jeszcze jedna najbardziej ryzykowna.Ktos kiedys wspomnial zeby grac na przegrana jakiegos tenisisty i to jest ta ostateczna opcja o ryzyku niesamowitym.Ta opcja jest porownywalna do tej drugiej trafisz lub nie z tym ze tu kursy sa przewaznie "niewiadome" i to jest najwiekszy problem.Ta opcja jest opcja ktora nalezy wybrac w ostatecznosci czyli ma o tym powiedziec nam nasza intuicja .Wybierasz trafie?nietrafie czy odstrzal/tenisisty ty wybierasz .Ale te opcje jeszcze nigdy nie byly uzyte odkad zyje.Ale dalej co jesli suma ktora przegralem jest wielka a kurs "pewnego" meczu jest maly i tu nastepuje albo idziemy do banku i bierzemy tyle pieniedzy zeby nam wystarczylo na odzyskanie strat,albo dolaczamy inny mecz i mniej placimy .W tym przypadku osobiscie i stanowczo polecam to pierwsze.Ale to i tak nie wszystko sa jeszcze inne wazne decyzje takie jak krecz zawodnika jak deszcz jak przelozony mecz ale juz nie bede o tym pisal.Jeden wniosek i rada musisz sie znac na danej dyscyplinie sportu jesli sie nieznasz badz za szybko podejmujesz decyzje przegrasz .Teraz wiecie czemu niegram codziennie.Progresja to dziedzina naukowa przynajmniej dla mnie,i teraz moze latwiej wam zrozumiec czemu tak wielu ludzi jej nielubi .Wszyscy wola prostsza progresje wybrac mecz i obstawic i tak do skutku tyle ze skutek moze byc rozny w takim sposobie.Pewnie niktorzy postukali sie w czolo ale powiem tak jesli nie rozumiesz tego co tu pisze to zapomnij o graniu progresja w tenisa.Wiecej juz nie wspomne ani slowa o moim kontrolowaniu ryzyka bo pewnie trace czas.Wszystko to jest chaotycznie napisane i nie wiem czy wyszlo mi to tak zeby wszyscy cos z tego wyniesli.I jeszcze jedno w to wszystko wchodzi jeszcze wiele czynnikow nawet medytacja i wyobrazenia sobie wygranej.I tyle mialem do powiedzenia i nie interesuje mnie czy ktos cos zrozumial.
A to spotkanie na dzis:

SAFIN -LJUBICIC kurs 1.5
koszt7000zl

komentarz: safin i co? a no safin?
tak to moj ostatni mecz na ten miesiac pozdrawiam cale niespokojne towarzystwo

Do góry
#7145 - 29/08/2001 22:19 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
juan_carlos Offline
veteran

Meldunek: 08/07/2001
Postów: 1581
Skąd: Warszawa
rafter gratuluję fantazji... oddać tyle kasy w ręce człowieka niezrównoważonego psychicznie jakim z pewnością jest safin... :rolleyes:

Do góry
#7146 - 29/08/2001 22:35 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
DJ Bronek Offline
addict

Meldunek: 27/04/2001
Postów: 521
Skąd: Poznań
Rafter mam pytanie dlaczego nie grasz u internetowych booków?
Możesz znaleźć lepszy kurs i graj za tą sama stawkę co chciałeś grać no i nie płacisz podatku.

Do góry
#7147 - 29/08/2001 22:41 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Szakal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
[QUOTE]Oryginalnie wysłał macgaj:
[qb]

dobierasz pieniądze odpowiednio do kursu.Jezeli grasz mecz z kursem 1,25 a straciłeć 1000zł.To grasz za 4000 aby być na czysto.4400aby być 100zł do przodu [/qb][/QUOTE]

To wymaga bardzo duzego stanu konta poczatkowego - jesli gramy na ako mnijsze niz 1.7 Ja jednak wolę progresje na remisy, gdzie przynajmniej jestem pewien w miarę stabilnego i co najwazniejsze wysokiego kursu.

A wracajac do RAFTERA - No i widzicie znow go sploszyliscie - przez swoje narzekania - identycznie mialo to miejsce w Wimbledonie. A szkoda bo turniej dopiero sie rozpoczal.

Do góry
#7148 - 29/08/2001 23:26 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
sexmis Offline
addict

Meldunek: 18/08/2001
Postów: 433
Skąd: Legnica
Moje typy na jutro:

Santoro Malisse 1 (1.67)
Rusedski Bjorkman 1 (1.48)
Arazi Woodruff 1 (1.5)
Gambill Youzny 1 (1.35)
Schett Sfar 1 (1.2)
Tauziat Srebotnik 1 (1.13)

Do góry
#7149 - 29/08/2001 23:50 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Kura Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2001
Postów: 24016
Skąd: Białystok
Mialem się nie wypowiadać na temat ,ale...
Co wy chcecie od Raftera? Czy wam ktoś każe grać na jego typy? Jeżeli ktoś bierze jego typ i biegnie do buka i obstawia to sorry ale jest głupi. Wszystko było ok. dopóki trafiał a wczoraj klops. Ja wczoraj czekałem na typ i się nie doczekałem i obstawiłem sam. Niech Rafter tu prognozuje dalej bo wierzę że ma wiedzę o tenisie i jest on nam tu wszystkim pomocny.
I jeszcze jedna uwaga- nie zapominajcie że Rafter gra progresją i wydaję mi się że wybierając typ ma tą świadomość że może nie trafić bo jutro lub pojutrze może się odegrać i wszystko wróci do normy.Dlatego typy są ryzykowne. Może się mylę że tak myślisz Raf. - jak możesz to odpowiedz czy mam rację.

Do góry
#7150 - 29/08/2001 23:51 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
dilbert Offline
enthusiast

Meldunek: 22/01/2001
Postów: 343
Skąd: Kraków
SAFIN -LJUBICIC kurs 1.5
koszt7000zl

Dzisiaj sobie stawiałem w Ladbrokes i mogłem najwyżej postawić 375$ po kursie 1.5 ale nie na Safina
A ty idziesz sobie z 7000 zł do STS-u?
Pracujesz tam czy co?

Do góry
#7151 - 30/08/2001 00:36 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Szakal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
[QUOTE]Oryginalnie wysłał dilbert:
[qb]
A ty idziesz sobie z 7000 zł do STS-u?
Pracujesz tam czy co?[/qb][/QUOTE]

Wlasnie w koncu jeden go zidentyfikowal - TAk Rafter pracuje w STS`ie ale ktorym nie powiem Może będzie miał mi za złe

Do góry
#7152 - 30/08/2001 01:24 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Anonymous
Unregistered


przeciez w stesach pracuja wylacznie kobiety!!!!!!!!!!!!!

Do góry
#7153 - 30/08/2001 01:34 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Szakal Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
[QUOTE][qb]przeciez w stesach pracuja wylacznie kobiety!![/qb][/QUOTE]

Niech Rafter sam powie. O ile pamietam to był i chyba nadal jest STS. Czyż nie RAFTER?

Do góry
#7154 - 30/08/2001 02:02 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
savio Offline
old hand

Meldunek: 07/07/2001
Postów: 1043
Skąd: Oświęcim
****a ludzie cała ta gadka ma taki sens jak chlebek przedwyborczy.Ja wam dałem dwa pewniaki hehehhe Robredo i Mantilla i ktos tam skomentowal ze hiszpanie czy cos tam .Trzeba było zagrac moze ja bym był pózniej guru tenisa .
Elvis 7000 u stóp Safina hehehe , ale moje zdanie jest takie ze on to wygra.

Do góry
#7155 - 30/08/2001 02:14 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
Anonymous
Unregistered


No cóż nikt z nas nie jest idealny i nikt nie może trafiac w nieskończoność. Nie ma co załamywać rąk . Gdyby na cztery typy Raftera wchodziły trzy to i tak byłbym, bardzo bogaty
Pozdrowienia dla wszstkich wierzacych w to że kiedys uda im sie zwyciężyc z bukiem(o ile jeszcze im sie nie udało)

Do góry
#7156 - 30/08/2001 02:21 Re: "Kontrola Ryzyka" (tenis)
juan_carlos Offline
veteran

Meldunek: 08/07/2001
Postów: 1581
Skąd: Warszawa
witam savio
również wg mnie safin wygra ale czy nia ma i nie było pewniejszych meczów? nie chcę zapeszać...ale jest dobrzeee

Do góry
Strona 4 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >




Kto jest online
14 zarejestrowanych użytkowników (igea23, alfa, burbon, Sensei, Irek, Sony, wHiTe_StAr, Akhu, rymoholik, VVega, ElNinho[mmdea], Zaixi, pacyfista, ANZELMO), 3662 gości oraz 5 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45047 Tematów
5582859 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 20:07