Ja to widzę tak:
PLUS
- Przede wszystkim strona finansowa ligi. Wszystkie te tickety, turniej masters... sporo pieniążków dodatkowych mieliśmy.
Do tego dodajmy, że Milo (Bettson) hojnie wynagradzał wszelkie niedociągnięcia.
Również czasem były tickety pomimo zbyt małej ilości osób, oraz wtedy, gdy Gruda zrobił masakrę w jednym z turniejów.
Była dodatkowa pula również, gdy omyłkowo było nastawione, że zwycięzca bierze wszystko w jednym z turniejów.
Pod tym względem, to nie przesadzę nawet jeśli powiem, że jestem zachwycony Betssonem
- Obecność Milo na forum - duże ułatwienie, bo wiemy kto prowadzi ligę, z kim rozmawiać przy okazji problemów itp.
MINUS
- Soft OnGame, z którego korzysta Betsson. W początkowej fazie ligi miałem z nim spore problemy (rozłączał mnie). Rockeman ma je cały czas. Innym też się przytrafiało. To naprawdę wkurzające zapłacić i nie móc zagrać z powodu "widzimisie" softu.
- Jednak parę wpadek, które się trafiły. M.in. zamieszanie z przerejestrowywaniem się przed jednym z turniejów oraz superturbo turniej z 2 minutowymi blindami
No, ale za te wpadki rekompensaty były.
Ogólnie to moje zdanie jest takie, że chętnie został bym na Betssonie. Ale oczywiście zadecyduje większość, więc jak ktoś ma ochotę/dojścia niech popyta u konkurencji, co mogą zaoferować
Natomiast co do Unibetu to widzę u nich jeden poważny minus. Otóż jeszcze nie doszli do fazy, w której byli by aktywni na forach pokerowych. Na forum pokerzysta.pl, gdzie swoje działy/supporty ma aż 9 pokerromów - Unibetu wśród nich nie ma.
Podejrzewam więc, że były by duże problemy z załatwieniem czegokolwiek. Wszystko trzeba by załatwiać mailami i to jeszcze nie bardzo by pewnie było wiadomo z kim się coś załatwia.
W ten sposób to można się pokusić o zorganizowanie pojedynczego turnieju/freerolla, ale nie cyklicznych rozgrywek.